Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile Polacy wydają na prezenty? Czego nie lubimy dostawać? Mieszkańcy którego miasta są najbardziej hojni?

OPRAC.: MB
Najliczniejsza grupa ankietowanych wydała na najdroższy prezent między 500 a 1 tys. zł. Jednocześnie 18,3  proc. wydało więcej niż 2 tys. zł.
Najliczniejsza grupa ankietowanych wydała na najdroższy prezent między 500 a 1 tys. zł. Jednocześnie 18,3 proc. wydało więcej niż 2 tys. zł. Jaroslaw Jakubczak/ Polska Press
Najczęściej kupujemy prezenty z okazji urodzin oraz Bożego Narodzenia, a jednorazowo wydajemy na nie od 100 do 200 zł. Najwięcej wydają na nie mieszkańcy Białegostoku, a najmniej Krakowa i Łodzi. Oczywiście jest także lista prezentów, których za nic nie chcemy otrzymać. A jak Polacy reagują na nietrafiony prezent?

Spis treści

TOP 5 okazji, na które Polacy najczęściej kupują prezenty

Z jakiej okazji najczęściej wręczamy prezenty? Z badania przeprowadzonego przez Super prezenty wynika, że są to urodziny (87,1 proc.), a także Święta Bożego Narodzenia (83,7 proc.).

Na trzecim miejscu znajdują się imieniny. Tuż za podium znalazł się Dzień Matki (41 proc.). Co ciekawe, ojcom prezenty wręczamy nieco rzadziej – taki zwyczaj deklaruje 28 proc. respondentów. Dobrą okazją do podarowania upominków jest także Dzień Dziecka – prezenty najmłodszym kupuje 38,3 proc. ankietowanych

W zestawieniu znalazły się nie tylko święta Bożego Narodzenia. 25,2 proc. ankietowanych wręcza prezenty z okazji Wielkanocy. Tradycja wręczania drobnych upominków na Święta Wielkanocne nie jest co prawda tak popularna jak zostawianie prezentów pod choinką na Boże Narodzenie, ale warto wiedzieć, że w wielu regionach Polski zając wielkanocny jest obowiązkowym elementem Świąt. W Polsce „zajączek” obchodzony jest między innymi na Śląsku, w Wielkopolsce i na Pomorzu Zachodnim.

Czy musi być jakaś okazja, żeby wręczyć komuś prezent? 37 proc. ankietowanych nie potrzebuje okazji, aby obdarować swoich bliskich.

Ile wydajemy na prezenty?

To, ile wydajemy na prezenty, zależy nie tylko od sympatii, jaką darzymy obdarowywanego, ale także stanu naszego portfela. Zgodnie z danymi GUS najwyższe wynagrodzenia odnotowano w województwach mazowieckim, dolnośląskim, pomorskim i śląskim. Z kolei najniższe – w podkarpackim i warmińsko-mazurskim.

Z badania wynika, że najwięcej na prezenty wydają mieszkańcy Białegostoku. To tam odnotowano najwyższy odsetek ankietowanych kupujących prezenty za kwotę powyżej 200 zł i najniższy za nie więcej niż 100 zł. Na dalszych pozycjach znalazł się Szczecin, Katowice i Gdańsk.

Okazuje się, że 10,45 proc. mieszkańców Krakowa wydaje na prezenty więcej niż 200 zł. 45,52 proc. przeznacza z kolei na upominki nie więcej niż 100 zł. Od małopolskich zwyczajów nie odbiega Łódź. 46,22 proc. ankietowanych z tego miasta wydaje na prezenty mniej niż 100 zł, a 19,92 proc. – powyżej 200 zł.

Niemal co 5. ankietowany wydał ponad 2 tys. zł na prezent

Najliczniejsza grupa ankietowanych (25,9 proc.) wydała na najdroższy prezent między 500 a 1000 zł. Jednocześnie 18,3 proc. wydało na najdroższy prezent więcej niż 2 tys. zł. Jedynie 2,6 proc. respondentów na najdroższy prezent wydało nie więcej niż 100 zł.

Największy odsetek osób, które wydały na najdroższy prezent więcej niż 2 tys. zł, zanotowano wśród mieszkańców Poznania, Gdańska i Warszawy. Z kolei najmniejszy – wśród wrocławian, rzeszowian i łodzian.

Ponadto autorzy badania wskazują, że najwyższy odsetek osób, które wydały na najdroższy prezent więcej niż 2 tys. zł, stanowią osoby w wieku powyżej 65 lat. Z kolei najmniejszy wśród osób najmłodszych. Wśród nich niecałe 10 proc. wydało na upominki więcej niż 2 tys. zł. Prawdopodobnie jest to związane z możliwościami zarobkowymi i statusem majątkowym, które zmieniają się wraz z wiekiem

Najlepsze prezenty według ankietowanych

Na pierwszym miejscu znalazł się wspólnie spędzony czas podczas wyjazdu czy wakacji – takiego zdania jest 18,1 proc. respondentów. Na drugim miejscu uplasowała się biżuteria (17,6 proc.). Ostatnią pozycję na podium zajęły książki – z wynikiem 13,8 proc..

Co ciekawe, Polacy zdecydowanie lubią także wybierać prezent dla siebie samodzielnie. 12 proc. respondentów docenia karty podarunkowe, a 8,3 proc. najbardziej cieszy się z pieniędzy.

Na dalszych miejscach znalazły się takie upominki jak kosmetyki, wizyta w SPA lub masaż, upominki DIY, czyli prezenty robione własnoręcznie, ubrania , elektronika, wyjście do restauracji, a także ekstremalne przeżycie jak skok na bungee czy lot balonem. Najmniej osób za najlepszy prezent uważa jedzenie.

Nietrafiony prezent?

Z przeprowadzonego badania wynika, że Polacy nie są szczerzy, jednak, zdaniem autorów badania, wynika to z dobrych intencji – nie chcemy zranić czyichś uczuć. Prawdopodobnie właśnie dlatego 75,7 proc. ankietowanych udaje, że nietrafiony prezent im się podoba.

Jedynie 5,1 proc. respondentów wybiera szczerą postawę i mówi wprost, że prezent jest nietrafiony. Pozostałe 19,2 proc. ankietowanych sprzedaje lub wymienia upominek, jeżeli tylko ma taką możliwość.

Gdzie kupujemy prezenty?

Większość ankietowanych kupuje prezenty w Internecie. Do takiego zachowania przyznaje się prawie połowa respondentów (49,5 proc.). Na podium znalazły się także galerie handlowe i sklepy stacjonarne (41,9 proc.). Trzecie miejsce, ale ze znacznie niższym wynikiem, zajęły butiki i małe sklepy (9,3 proc.).

Okazuje się, że nieliczna część respondentów robi zakupy prezentowe również w marketach (2,9 proc).

Jakich prezentów unikać?

Przed wręczeniem prezentu warto dobrze poznać preferencje obdarowywanego. Jeżeli jest to niemożliwe, nie podejmujmy niepotrzebnego ryzyka. Zwłaszcza jeżeli prezent w oczywisty sposób nawiązuje do czyichś zainteresowań czy zwyczajów (lub w tym przypadku ich braku). Chodzi tu o prezenty takie, jak: jedzenie, na które obdarowywany ma uczulenie, zły rozmiar ubrań, przedmiot, który dana osoba już posiada (książka, płyta, taka sama biżuteria) czy alkohol dla abstynenta.

Złym pomysłem jest również kupowanie prezentów nawiązujących do wagi – pośrednio lub bezpośrednio. Respondenci otrzymali również prezenty, których wręczający po prostu chcieli się pozbyć. Jako przykłady podali przeterminowane jedzenie (takie jak kawa czy przyprawy), kosmetyki, a także gadżety reklamowe. Wśród odpowiedzi znalazły się także używane przedmioty, np. ubrania.

Wiele osób jest zdania, że tzw. praktyczne prezenty to dobry pomysł. Okazuje się jednak, że są one ryzykowne. Ankietowani nie byli zadowoleni z takich upominków, jak: bielizna, skarpetki, ścierki, garnki.

Nietrafione prezenty to również takie, które wskazują na nasze braki czy wady. Respondenci nie byli zadowoleni np. z kremu antycellulitowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ile Polacy wydają na prezenty? Czego nie lubimy dostawać? Mieszkańcy którego miasta są najbardziej hojni? - Strefa Biznesu

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska