Faworytem tego spotkania byli gospodarze z Pruszkowa, choć w pierwszej połowie zespół z Dolnego Śląska umiejętnie się bronił i starał się wyprowadzać kontrataki. Pruszkowianie w doliczonym czasie gry mieli nawet rzut karny, lecz Artur Januszewski nie zdołał pokonać z 11 metrów Leonida Musina. Niestety, po zmianie stron defensywa podopiecznych Jerzego Cyraka została skruszona.
Najpierw gola na 1:0 dla Znicza strzelił w 57 minucie Krzysztof Kapuściński, a na domiar złego już minutę później drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył obrońca Górnika Michał Oświęcimka. W samej końcówce, gdy przyjezdni w poszukiwaniu bramki na 1:1 bardziej się otworzyli, dobił ich Rafał Barzyc i trzy punkty pozostały w Pruszkowie.
Sytuacja walczącej o utrzymanie drużyny z Wałbrzycha wciąż jest trudna, choć do bezpiecznego, 14. miejsca wałbrzyszanie sześć punktów. Do rozegrania pozostało jeszcze osiem ligowych kolejek. W sobotę Górnik zagra na wyjeździe z Wisłą Puławy.
Znicz Pruszków - Górnik Wałbrzych 2:0
Bramki: Kopciński 57, Barzyc 87
Sędziował: Tomasz Tobiański (Gdańsk)
Żółte kartki: Niewulis, Nawrocki - Oświęcimka, Tyktor, Figiel.
Czerwona kartka: Oświęcimka (za drugą żółtą).
Znicz: Bigajski - Kucharski, Jędrych, Gurzęda, Pielak, Kopciński, Niewulis, Januszewski (67. Tomczyk), Kraska (15. Nawrocki), Banaszewski (81. Barzyc), Górski.
Górnik: Musin - Michalak, Tyktor, Stolarczyk, Oświęcimka, Wepa, Bronisławski, Figiel, Krzymiński (63. Sawicki), Śmiałowski (84. Radziemski), Orłowski (70. Lenkiewicz).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?