Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Iglica przy Hali Ludowej poleży jeszcze dwa miesiące. Co się dzieje?

Bartłomiej Różycki
W listopadzie zeszłego roku nie udało się, bo podczas próby złamało się kluczowe mocowanie przy jej podstawie
W listopadzie zeszłego roku nie udało się, bo podczas próby złamało się kluczowe mocowanie przy jej podstawie Paweł Relikowski/Jarosław Jakubczak
Wrocławska Iglica leży przy Hali Ludowej od lipca zeszłego roku. I poleży jeszcze co najmniej przez dwa miesiące. W poprzednim roku wyremontowano konstrukcję pochodzącą z połowy XX wieku i próbowano ja z powrotem postawić. W listopadzie nie udało się, bo podczas próby złamało się kluczowe mocowanie przy jej podstawie. Teraz hala czeka na ważną ekspertyzę, a następnie będzie można podjąć decyzję czy wymieniana będzie jedno wadliwe mocowanie, czy wszystkie trzy, by zapobiec podobnym wpadkom w przyszłości.

Hala Ludowa otrzymała wyniki badań, które dotyczyły struktury metalu nakrętek i śruby w jednej z trzech podstaw Iglicy. Głównym powodem pęknięcia były źle pospawane ze sobą elementy nogi konstrukcji. Ostatnia próba podniesienia miała miejsce 25 listopada tamtego roku, kolejną planuje się w połowie marca.

Śruba i dwie nakrętki w jednej nodze Iglicy zostały ze sobą połączone przy pomocy spawania, prawdopodobnie podczas remontu w 1979 roku. Spaw okazał się nietrwały i nie wytrzymał podczas ostatniej próby podniesienia konstrukcji.

Zarząd Hali Ludowej bierze pod uwagę, że lepiej byłoby wymienić 3 śruby i 6 nakrętek, które utrzymują wszystkie podstawy nóg Iglicy, żeby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości. O tym, czy jest to konieczne dowiedzą się 25 stycznia. Zostanie wtedy wydana ekspertyza przez rzeczoznawcę, w której zostanie dokładnie określone jaki będzie wykonywany zakres napraw. Może się okazać, że wymieniona zostanie tylko jedna nowa śruba i dwie nakrętki w podstawie, która została uszkodzona. To zależy też od tego, ile firmy policzą sobie za wykonanie takiej usługi. Na chwilę obecną budżet na wymianę śrub nie jest jeszcze ustalony.

- Czekamy do 25 stycznia na decyzję rzeczoznawcy. W tym czasie poprosiliśmy parę firm o przesłanie swoich ofert na wykonanie śrub i nakretek. Firma Archi-test, która wcześniej zajmowała się renowacją również została poproszona o przedstawienie swojej propozycji – mówi Daniel Czerek z Działu Inwestycji Hali Ludowej.

Dariusz Dąbrowski z wyżej wymienionej firmy mówi, że wykonanie i zamontowanie takich śrub i nakrętek może potrwać nawet do 10 dni. - Żeby wykonać te elementy, trzeba przygotować specjalny nóż do gwintowania o odpowiednim kształcie. Następnie wykonuje się gwinty w tokarni.

Podczas kolejnej próby podniesienia Iglicy najważniejsze jest żeby zamówić odpowiedni dźwig i żeby sprzyjały warunki pogodowe. - Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, konstrukcja powstanie na nowo prawdopodobnie w połowie marca tego roku – dodaje Daniel Czerek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska