Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Hydrokosmos" – miłość nie podda się przeciwnościom

Małgorzata Matuszewska
Urzekający świat Małej Syrenki
Urzekający świat Małej Syrenki Wrocławski Teatr Pantomimy
„Hydrokosmos” Wrocławskiego Teatru Pantomimy jest lekki i barwny, niczym kropla wody w promieniach słońca. Wyjątkowo piękny.

Jak na pantomimę przystało, aktorzy nie mówią głosem, ale to, co opowiadają ciałem i ruchem, porusza widzów do głębi. Konrad Dworakowski, reżyser „Hydrokosmosu” na podstawie „Małej Syrenki” Hansa Christiana Andersena, postawił w tej urocze bajce na główną postać. Drobna, oryginalna Paula Krawczyk-Ivanov z kreacją Małej Syrenki poradziła sobie znakomicie. Była odważna, pełna prostoty, wdzięku. I bardzo silna, zupełnie pozbawiona smętnej czułostkowości, w jaką czasem twórcy wyposażają Syrenkę Andersena. Akcja tej opowieści rozgrywa się w dwóch światach: morskim i lądowym. Spotykamy piękną dziewczynę z ogonem syreny, która poświęca syreni ogon, spotkania z rodziną i przyjaciółmi, by być blisko ukochanego Księcia (Piotr Sabat). Paula Krawczyk-Ivanov perfekcyjnym ruchem pokazała jej strach i ból, i gotowość na wszystko, by zyskać miłość. Rzec można, że ta aktorka i jej postać są odrębnym, pięknym i wymagającym zrozumienia kosmosem. Na Scenie na Świebodzkim nikt nie zawodzi. Choć tradycyjnie bajka uznawana jest za smutną i przygnębiającą, Konrad Dworakowski wyposażył ją w porządną porcję dobrego humoru i uśmiechu, za przyczyną sióstr Małej Syrenki, zabawnie poruszających ogonami Agnieszki Charkot i Moniki Rosteckiej. Scena ślubu przywołuje uśmiech, jest nieodparcie wzięta z naszego, zrozumiałego świata. Zabawny był także Błazen (Mateusz Kowalski), a dwór (Królewna – Agnieszka Dziewa, Król – Piotr Borkowski, Królowa – Anna Nabiałkowska i Błazen – Jan Kochanowski) stworzyli także swoisty kosmos, do którego ta obca, pozornie krucha dziewczyna (a może raczej dziewczynka?) właściwie nie ma wstępu. I choć zobaczy, że jej poświęcenie przyniosło rozczarowanie, to właśnie ona pokaże dworzanom, że świat jest piękny i czysty, a stworzenia dobre, wspaniałe. Jej ból nie tylko widzimy, ale wręcz czujemy. Tomasz Krzyżanowski, autor muzyki, wykorzystał w tej pantomimie ludzki głos. Słowa delikatnej, subtelnej i będącej zupełnie na miejscu piosenki mówią o kropelce wody, przybliżając widzom oglądaną historię. Ogromnym walorem przedstawienia Pantomimy jest prosta scenografia i przepiękne kostiumy autorstwa Marii Balcerek. Dawno we Wrocławskim Teatrze Pantomimy nie widziałam tak ładnych strojów, które ucieszą także dziecięce oczy. Zwłaszcza syreny są ubrane po prostu wspaniale. Wrocławski Teatr Pantomimy pokazał spektakl harmonijnie łączący świat ludzki ze światem magii, bajkowych opowieści. Powstał spektakl czysty, niczym kropla wody.
Wrocławski Teatr Pantomimy, „Hydrokosmos” na podst. „Małej Syrenki”, reż. Konrad Dworakowski, scenografia i kostiumy Maria Balcerek, muzyka Tomasz Krzyżanowski. Premiera 27 listopada na Scenie na Świebodzkim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska