Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hojne wypłaty prezesów wrocławskich spółek. Ile zarabiają? Ile dostaje rekordzista?

Piotr Bera
Jolanta Szczepańska nie jest osamotniona w swoich zarobkach. Inni prezesi miejskich spółek mogą liczyć nawet na 28,5 tys. zł brutto. Tyle otrzymuje Krzysztof Hołub, prezes Wrocławskiego Parku Wodnego (po prawej). Niewiele mniej zarabia Paweł Rychel z Wrocławskich Inwestycji (po lewej)
Jolanta Szczepańska nie jest osamotniona w swoich zarobkach. Inni prezesi miejskich spółek mogą liczyć nawet na 28,5 tys. zł brutto. Tyle otrzymuje Krzysztof Hołub, prezes Wrocławskiego Parku Wodnego (po prawej). Niewiele mniej zarabia Paweł Rychel z Wrocławskich Inwestycji (po lewej) archiwum Gazety Wrocławskiej
Jolanta Szczepańska, prezes wrocławskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji, otrzymała podwyżkę. Urzędująca od półtora roku prezes będzie zarabiać miesięcznie 22 260 zł brutto. Jeszcze w 2015 r. zarabiała około 15 tys. zł - tak wynika ze złożonego oświadczenia majątkowego. Mimo wyższego uposażenia, prezes Szczepańska nie znajduje się nawet w czołówce miejskich krezusów. Rekordzista we wrocławskich spółkach zarabia ok. 28,5 tys. zł brutto.

- Co się wydarzyło, że pani prezes musi otrzymać większe wynagrodzenie? - zastanawia się szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Marcin Krzyżanowski.

Magistrat tłumaczy, że podwyżka spowodowana jest wzrostem wskaźnika przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłaty nagród z zysku w czwartym kwartale 2015 roku. W dodatku 9 czerwca zmniejszono skład zarządu MPK Sp. z.o.o. z trzech do dwóch osób, przez co miała wzrosnąć ilość obowiązków pani prezes.

Dr Tomasz Kopyściański, dziekan Wydziału Finansów i Zarządzania Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu, przyznaje, że przepisy dotyczące wzrostu wynagrodzeń są archaiczne.

- Wysokość zarobków nie odnosi się do uzyskanych wyników, tylko do zasady: „czy się stoi, czy się leży, podwyżka się należy”. To nie jest problem wrocławski, ale ogólnopolski - tłumaczy dr Kopyściański.

Spółka na minusie

MPK zakończyło 2015 rok z 15,4 mln zł deficytu. Jednak największą stratę - ponad 46,4 mln zł - wykazała spółka Wrocław 2012, która zarządza Stadionem Miejskim.

- Sytuacja jest dziwna. MPK boryka się z ogromnymi problemami finansowymi i jest niedoinwestowane przez miasto. Zastanawiam się, skąd te pieniądze się wzięły i co się wydarzyło, że pani prezes musi otrzymać większe wynagrodzenie. Nie widać gwałtownej poprawy jakości usług komunikacyjnych - mówi szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Marcin Krzyżanowski.

Problemów z dopięciem budżetu nie mają wodociągi. MPWiK zakończyło rok z zyskiem 24 mln złotych. Na plusie jest również TBS. - Spółki miejskie nie są nastawione na zysk, ale realizację zadań publicznych. Mimo to, zarobki powinny być uzależnione od kondycji finansowej spółki. Obecnie wynagrodzenie prezesów kształtowane jest w sposób uznaniowy i zależy od politycznych decyzji prezydenta miasta - dodaje Krzyżanowski.

CZYTAJ DALEJ: Ile zarabiają prezesi innych spółek? Rekordzista dostaje prawie 30 tys. zł

Pensja ponad 20 tys. zł

Prezesi miejskich spółek mogą liczyć nawet na 28,5 tys. zł brutto. Tyle otrzymuje Krzysztof Hołub, prezes Wrocławskiego Parku Wodnego. Niewiele mniej zarabiają Zdzisław Olejczyk z MPWiK i Paweł Rychel z Wrocławskich Inwestycji (po 26 tys. zł) oraz Bartosz Małysa z Ekosystemu (25 tys. zł). Ok. 24 tys. zł według deklaracji majątkowych trafia na konto prezesa TBS Kazimierza Fiursta oraz prezesa zoo Radosława Ratajszczaka. Natomiast Robert Pietryszyn, były szef spółki Wrocław 2012, w oświadczeniu majątkowym za 2014 r. wykazał miesięczny dochód z tej pracy w wysokości 23 983 zł.

Niektóre spółki honoraria prezesów podają jako wielokrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za ostatni kwartał poprzedzającego roku w sektorze przedsiębiorstw, publikowanego przez GUS. W ostatnim kwartale 2015 roku wyniosło ono 4280,39 zł. Dlatego pensja prof. Jerzego Langera z Wrocławskiego Centrum Badań EIT+, otrzymującego 6-krotność tej kwoty, to 25 682 zł. Grażyna Adamczyk-Arns, prezes spółki Wrocławska Rewitalizacja, zarabia 5-krotność, a zatem niespełna 21 402 zł. Na szarym końcu tej listy znajduje się prezydent Rafał Dutkiewicz, którego pensja to 12 365 zł. Więcej zarabiają wiceprezydenci: Adam Grehl, Maciej Bluj i Wojciech Adamski (13 645 zł).

- W Poznaniu czy Krakowie zarobki są podobne. Nie są to duże pieniądze w porównaniu do prywatnych firm, gdzie w spółkach o podobnej skali zarabia się 50 tys. zł. Tylko czy wzrost wynagrodzenia to efekt doprowadzenia do mniejszego zadłużenia lub poprawy świadczonych usług? - pyta dr Tomasz Kopyściański, dziekan Wydziału Finansów i Zarządzania Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska