Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hiszpania. Co zobaczyć w Sewilli? Koronki tkane w stiuku przez okolicznych rzemieślników i styl mudéjar

Katarzyna Kasperek
Hiszpania. Co zobaczyć w Sewilli? Koronki tkane w stiuku przez okolicznych rzemieślników i styl mudéjarZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Hiszpania. Co zobaczyć w Sewilli? Koronki tkane w stiuku przez okolicznych rzemieślników i styl mudéjarZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Katarzyna Kasperek
Mudéjar to styl w hiszpańskiej architekturze i sztuce, który rozwinął się z połączenia elementów islamskich z architekturą chrześcijańskiej Europy (styl romański, gotycki i renesansowy). Jego nazwa pochodzi od arabskiego słowa oznaczającego udomowienie. Owe udomowienie wiązało się z tolerancją kultury islamu na ziemiach, które zostały podbite przez chrześcijan. Cywilizacja arabska w okresie średniowiecza oferowała bowiem wyższy poziom zarówno obyczajowy jak i pod względem wykształcenia. Duża część ludności posiadała wyróżniające się wykształcenie ścisłe bądź humanistyczne a architektura islamu budziła podziw katolickich władców. Częściowo zostały także przyjęte arabskie kanony i techniki zdobienia. Co jeszcze zobaczyć w Sewilli?

Spis treści

Koronki tkane w stiuku przez okolicznych rzemieślników i styl mudéjar

Styl mudéjar w architekturze obserwujemy przede wszystkim w ornamentach dekoracji (yeserias) wykonywanych w kamieniu, stiuku, drewnie oraz cegle. Wzory a przede wszystkim motywy geometryczne lub roślinne były przeważnie z pieczołowitością wycinane w różnych materiałach.

Chrześcijanie praktycznie nie znali, wykorzystywanego z powodzeniem przez islamskich rzemieślników w lekkich budowlach materiału, jakim była cegła. Dziedziniec Stiuku (Patio del Yeso) i Dziedziniec Panien (Patio de las Doncellas) w Alcázar jest świadectwem piękna i użycia tej techniki.

Popularne również dla stylu mudéjar były elementy ceramiczne, umieszczany zarówno w we wnętrzach jak i na zewnątrz budowli. Zdobione nimi były cokoły, portale, ściany domów i pałaców i podłogi. Podziw wzbudza fasada pałacu Piotra I w Alcázar, w której zanurzone są błękitne ceramiczne elementy połyskujące w słońcu.

Kolejną technikę zwana sebką, identyfikowaną popularnie jako ukośną krata lub przeplatające się romby, zaobserwować można na fasadzie La Giraldy (dzwonnicy).

Kasetonowe stropy tzw. alfarjes są częścią stropu Salonu Ambasadorów w Alcázar (Salon de Embajdores). Liczne płaszczyzny drewna przeplatających się na jego kopule, w tym przypadku są one pozłacane, ale były również takie, które malowano, w tej technice, na różne kolory.

Triana dzielnica Cyganów i hiszpańskiej inkwizycji

Dzielnica Triana wzięła swoją nazwę od cesarza Trajana. Przez stulecia funkcjonowały i nadal działają tu liczne warsztaty produkujące ceramikę, kafle i naczynia. Dzielnica ta była zamieszkiwana przez Cyganów. Stanowiła niezależną osadę. Do dziś zachowała swój rzemieślniczy i handlowy charakter. Z Mostu Izabeli II (zwanego także Mostem Triany) dostajemy się bezpośrednio na Plaza del Altozanto, ulicę pełną kwiatów, barów i restauracji tętniącą lokalnym kolorytem. Tuaj codziennie jem śniadanie delektując się budzącym się do życia miastem. Spacerując wzdłuż ulicy uwagę przyciągają domy z miradores – przeszklonymi balkonami.

Wędrując wśród kamienic zdobionych glazurowanymi płytkami postanawiam zajrzeć do położonego Muzeum Ceramiki. Tu powstawały słynne cienkie kolorowe płytki Azulejo. Azulejo są najczęściej kwadratowe, pokryte wodoodpornym i błyszczącym szkliwem. Płytek Azulejo używano jako elementów mozaik składających się z wielu, czasem ponad kilku tysięcy elementów, pokrywających całe ściany domów. Z czasem zaczęto traktować je jako odrębne kompozycie dekoracyjne, często produkowane wprost na zamówienie. W XV wieku płytki z Sewilli produkowane były również na skalę masową, zaczęły bowiem na stałe zdobywać gusta Hiszpanów a potem podbijać również rynki europejskie i amerykańskie. Chęć ożywienia i urozmaicenia monotonnych powierzchni związane była z powszechnie występującym w ówczesnej architekturze wstrętem do pustki (Horror Vacui). Motywy, szczególnie roślinne, wnosiły radość i pogodną atmosferę do wnętrz hiszpańskich domów. Produkowane w tamtym okresie w Sewilli Azulejo można obecnie podziwiać między innymi w Wielkiej Brytanii, w komnatach Watykanu, przyozdobionych płytkami na polecenie papieża Leona X, czy w zamku San Angelo w Rzymie, oraz pałacach w Neapolu i Genui. Modę na tzw. Murale z płytek Azulejo i na jej rozpowszechnienie wykreował zamieszkujący Sewillę Włoch Francisco Niculoso Pisano.

Triana to także miejsce nierozerwalnie związane z hiszpańską inkwizycją, o czym przypomina Zamek San Jorge oraz Zaułek inkwizycji.

Historia niecodziennych dla nas emocji ukrytych we flamenco

Siedzę na schodach Placu Hiszpańskiego, w stolicy andaluzyjskiego flamenco - Sewilli. Trwa poruszające widowisko flamenco. To sztuka typowo andaluzyjska, której twórcami byli prawdopodobnie Cyganie.

Żyli oni na tych terenach od wczesnego średniowiecza, jednakże obecny kształt flamenco wyłonił się dopiero w XVIII wieku. W baptysterium kościoła Santa Ana stoi chrzcielnica zwana „cygańską”, która podobno przekazuje ochrzczonym tu dzieciom dar śpiewu flemenco. By ją zobaczyć należy udać się do dzielnicy Triana.

Charakterystyczny rytm flemenco nadaje gitara. Trzy Bailoras (tancerki) wybijają rytmicznie rytm klaskając. Na środku pomiędzy tańczącymi położony jest drewniany podest do wybijania obcasami rytmów. Do dźwięków gitarzysty dołącza się chrapliwy wibrujący głos pieśniarza. Jego bolesne i głębokie Cante (pieśń) wywołuje jedną z tancerek na środek. Pełne wdzięku ruchy ciała tancerki powodują skupienie na twarzach obserwujących i przeżywających ten pokaz. Gwałtowne i pełne energii flamenco zachwyca przybyłych.

Rytm gitary ożywia się. Uderzenia butów tancerki o podest nabierają na sile. Jej Twarz jest w jednym momencie przecięta grymasem bólu, za chwilę zaś ukojenia. Jej ciało wygina się w łuk a ręce napinają pod nieistniejącymi linami. Ramiona tworzą pomosty, zaplecenia i owijają się energicznie wokół pasa. Nadgarstki ocierają się o siebie z coraz większą prędkością. Nagle ramiona uniesione ku górze zastygają w geście wyzwolenia. Palce dłoni prostują się by uwolnić energię. Tancerka w sukni w grochy zastyga niczym Tarant (łaciaty koń) gwałtownie zatrzymany przez jeźdźca w biegu. Spódnica w grochy opada okręcając się wokół łydek i pokornieje. Grzywka powiewa od ostatniego ruchu głową. Muzyka i śpiew milknie. Rozbrzmiewają gromkie brawa.

Choć większość z nas kojarzy raczej flamenco z tańcem i śpiewem, rytm i muzyka jest jego integralną częścią. W muzyce flamenco nie ma schematów, każdy artysta tworzy swoją własną improwizację. Najważniejsze są zaś emocje, które mają w niej wybrzmieć. Śpiewacy najczęściej występują solo a akompaniuje im gitara. Gitara hiszpańska ma pogrubioną płytę poniżej otworu rezonansowego dzięki czemu łatwiej jest wybijać na niej rytm ręką. Aby zapoznać się bliżej z muzyką flamenco warto sięgnąć do albumów muzyki Paco de Lucia, wybitnego gitarzysty, który zadebiutował jako solista w 1968 roku. Wybijanie rytmu kastanietami we flamenco również jest sztuką. Wystarczy chociażby wspomnieć karierę Lecero Tena tancerki docenianej za nad wyraz mocny przekaz muzyczny, grację, wdzięk i uczucia przekazywane widowni.

W samym zaś tańcu flamenco można dopatrzeć się wielu elementów tańca hinduskiego (ruchy ramiom, dłoni i palców). Bezpośrednio korzeni flamenco dopatruje się więc w hinduskim tańcu katak. Charakterystyczną cechą flamenco jest również używanie nóg jako instrumentu perkusyjnego. Tancerze występują przeważnie w grupie, wykonują kolejno solówki lub tańczą jednocześnie. W tańcu wykorzystywanymi elementami choreografii są także części stroju takie jak wachlarze, kapelusze czy kamizelki.

Sewilla. Stolica regionu Andaluzji szczycąca się najwspanialszymi w Hiszpanii zabytkami sztuki islamu.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Hiszpania, Andaluzja. Sewilla - stolica regionu. Szczyci się...

Czy andalujczycy lubią flamenco? Tak, współcześnie w barach, domach i na uroczystościach Andalujczycy chętnie tańczą Sevillanę - taniec inspirowany flamenco. Oczywiście tańce z Deuende (z iskrą) to fascynujące widowiska, które potrafią stworzyć tylko najlepsi tancerze, pieśniarze i muzycy.

Potężna metropolia starego kontynentu – Kordoba

Trudno uwierzyć patrząc na obecną lokalizację, architekturę i zaludnienie miasta, że w okresie wczesnego średniowiecza Kordoba była jednym z największych miast kontynentu. Zamieszkiwało ją ponad 700 tysięcy mieszkańców, prawie trzykrotnie więcej niż obecnie. Miasto posiadało wodociągi, łaźnie, szkoły, uniwersytety, biblioteki i szpitale. Kordoba gromadziła na swoim terenie wszystkie osiągniecia ówczesnej cywilizacji, zarówno intelektualne jak i społeczne i estetyczne. Dziś kiedy

spaceruje się wąskimi uliczkami, wchodząc w ustronne zaułki, zaglądając do malutkich przydomowych patio, obserwując złotników wyrabiających biżuterię w małych warsztatach wydaje się, że miasta ucichło, zatrzymało się, wyludniło. Podczas gdy Sewilla czy Malaga przerodziły się w wielkie metropolie Kordoba pozostaje prawie taka sama jak tysiąc lat temu. I nie ukrywam, że właśnie dlatego ma to swój urok i warto ją odwiedzić.

Tylko część wysokich i grubych murów Kordoby zachowała się w zachodniej i północnej części miasta. Zachowała się również brama Puerta del Puente (1571) prowadząca na potężny 16 łukowy most z czasów Oktawiana Augusta - Peunte Romano. Dziś wspaniale oświetlony, stanowi punkt widokowy, szczególnie chętnie odwiedzany przez turystów nocą. Ulice miasta były wąskie, prawie każde domostwo posiadało własne malutkie patio, prywatną oazę spokoju, charakterystyczne w owych czasach dla architektury arabskiej. Patio, ta chłodniejsza nieco przestrzeń była potrzebna w trakcie dotkliwych letnich upałów najpierw rzymianom, potem arabom. W patio była również zbierana woda deszczowa. Muzułmanie praktykowali w patio spotkania rodzinne i nadali mu znaczenie społeczne.

Życie miasta toczy się wokół starówki Plaza de las Tendillas. W bliskiej odległości znajduje się lokalny targ, na XVII wiecznym podcienionym Plaza de la Corredera. Jednym z najpiękniejszych zakątków starówki jest dzielnica żydowska, tzw. Judería.

Publiczny ogród ukryty w przydomowe okwieconych patiach

Każdej wiosny w Kordobie odbywa się popularna La Fiesta de los Patios de Córdoba , wyczekiwana przez turystów i mieszkańców. Dla pierwszych to niespotykana atrakcja turystyczna, w trakcie której mieszkańcy Kordoby udostępniają zwiedzającym wewnętrzne dziedzińce własnych domostw, przepięknie przygotowane i często dopieszczone przez całe rodziny. Są w nich morza kolorowych wypielęgnowanych i pachnących kwiatów zawieszonych w małych donicach na ścianach, gotowych do bycia tłem dla cudnych fotografii oraz pamiątkowych selfie. Eksplozja kolorów, zapachów i widoków jednocześnie. Wewnętrzne dziecińce niczym małe oranżerie z fontannami, ptakami, oczkami wodnymi, przepięknymi arabskimi mozaikami zachęcają do spacerowania i spędzania tu czasu. Tym bardziej, że temperatura w patio dzięki rosnącym w nich roślinom obniża się znacznie, tworząc przyjemny chłód. W niektórych patio zwiedzanie urozmaica żywa muzyka, pokazy flamenco lub degustacje wina. Zaś dla mieszkańców Kordoby ta impreza jest konkursem o miano najpiękniejszego patio i swoistym wyróżnieniem dla domostwa. Trasa patio doczekała się również swojej internetowej strony, która ułatwia wybór domostw, do których pragniemy trafić. Ścieżki zwiedzania, oznaczona są różnymi kolorami, a uruchamiając w smartfonie lokalizację, możemy, będąc w konkretnej części miasta, wyruszyć na zwiedzanie położnych w niej ukrytych przed naszymi oczami dziedzińców.

Katedra wyrastająca z wnętrza największej muzułmańskiej świątyni - Mezguita

Jednym z najpiękniejszych zabytków Kordoby jest Mezquita przebudowany na katedrę meczet, jedno z najwspanialszych dzieł architektury islamu powstałe na fundamentach starożytnej świątyni rzymskiej. Budowę meczetu ufundował Abd ar-Raham I w latach 785-792. Również i tutaj mamy patio - obsadzone drzewami pomarańczowymi (Patio de los Naranjos), w tym miejscu wierni obmywali się przed modlitwą. Do wnętrza prowadzi brama, która kiedyś była miejscem rozgrzeszania pokutników.

Nie przeocz

Fascynujący widok lasu kolumn wykonanych z granitu, jaspisu, marmuru i porfiru wynurza się po wejściu do Mezquity. Część z nich pochodzi jeszcze z rzymskich i wizygockich budowli. By podwyższyć sklepienie wykorzystano tu dwukondygnacyjne arkady, których układ zapożyczono z akweduktów rzymskich. Wrażenie lekkości konstrukcji nadaje wzór bizantyński i zastosowany naprzemiennie kolor biały i czerwony (arab. ‘ablak’). Jakby się tutaj nie ustawić widzimy las naw, pomniejszych miejsc modlitw i skupienia. Wśród nich kolorowe witraże rzucają barwne pasma światła na wypolerowaną posadzkę. Są one atrakcją dla turystów, którzy wykonują sobie zdjęcia w kolorowych smugach magii tej katedry-meczetu.

Na uwagę zasługuje Mihrab, nisza modlitewna w kształcie muszli, wskazująca kierunek na Mekkę, mieszcząca pozłacaną kopię Koranu. Wytarte płyty w posadzce w tej części wskazują drogę pielgrzymujących siedmiokrotnie na kolanach wokół Koranu.

Katedrę wzniesiono po rekonkwiście w XVI wieku. W środkowej części meczetu wyburzono jego część wznosząc cześć chrześcijańską.

Mezquita jest największym byłym meczetem w Europie, jej powierzchnia to p to około 23 tys. m². W czasach pełnej świetności do meczetu wstęp mieli zarówno muzułmanie, chrześcijanie jak i żydzi. Obecnie jako świadectwo obecności wielu religii jest zabytkiem objętym ochroną UNESCO. Nie jest łatwo pogodzić obecnie wykorzystanie tego zabytku istniejącego w świadomości ludzi nadal na styku kilku kultur. W 2010 roku w Wielką Środę grupa stu aktywistów muzułmańskich z Austrii wtargnęła do meczetu by odprawiać głośne modły. W ramach przepychanek pomiędzy ochroną, lokalną policją i uczestnikami wydarzenia było wielu rannych.

Andaluzja to nie tylko słoneczne plaże to także wielkie obszary w głębi lądu obejmujące rozległe równiny i doliny Gwadalkiwiru, niezliczona pola słoneczników i zbóż. Ale również białe miasta osadzone wśród gajów oliwnych, przepiękne miasta-twierdze wzniesione na majestatycznych skałach płaskowyżu, których wąwozy spinają mosty o nieprawdopodobnej architekturze. Rezerwaty przyrody zachęcające do pieszych wędrówek i obserwacji ptaków, podziwiania natury i spokojnego smakowania okolicy i jej dobrodziejstw. Wśród nich lokalne bary pełne tapas, sherry i muzyki flamenco. Miłośników architektury nie trzeba zapraszać w te okolice, oni sami umieszczają ten region na liście swoich podróży. Teren ten chlubi się swym arabskim i współczesnym dziedzictwem oraz zabytkami renomy światowej.

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Hiszpania. Co zobaczyć w Sewilli? Koronki tkane w stiuku przez okolicznych rzemieślników i styl mudéjar - Dziennik Zachodni

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska