Historia Przejścia Świdnickiego we Wrocławiu. Tak zmieniało się to miejsce przez ostatnich kilka dekad [ZDJĘCIA]

Historia Przejścia Świdnickiego rozpoczyna się w połowie lat 70. Tunel pod ulicą Kazimierza Wielkiego zbudowany został w 1974 roku. Od początku to miejsce wyróżniało się schodami. Wyjątkowa była ich szerokość - za duża na jeden krok, za mała na dwa kroki. Z tego względu nazywano je m.in. schodami dziwnych kroków. Mimo niewygody, a czasem nawet akrobacji, jakie trzeba było wykonać, by nimi zejść pod ziemię i wyjść na powierzchnię, szybko stały się uczęszczanym traktem. Codziennie, przez lata, płynęła tamtędy rzeka ludzi. W przejściu handlowano, rozdawano ulotki, żebrano. Przesiadywał tam Tańczący z Wilkami (mężczyzna z psami) i Jaś Pawie Oczko (miał charakterystyczną urodę, lubił zaczepiać kobiety). Grali i śpiewali uliczni artyści, handlowali drobni "przedsiębiorcy" i rękodzielnicy.

Przejście Świdnickie szybko stało się punktem orientacyjnym na mapie Wrocławia, miejscem spotkań, demonstracji i protestów. W latach 80. XX wieku zbierała się tam Pomarańczowa Alternatywa, w późniejszych latach odbywały się protesty i demonstracje.

Pod ulicą Kazimierza Wielkiego działał legendarny bar Kąsek, w którym można było zjeść tosty i zapiekanki. Zapach smażonego sera unosił się w całym przejściu, a także poza nim, a konsumpcja odbywała się przy melodii przejeżdżających nad głowami tramwajów.

W 2015 roku przejście zostało zamknięte z powodu gruntownej przebudowy.

Gdy po remoncie oddano je do użytku, większość mieszkańców Wrocławia krytykowała likwidację charakterystycznych schodów, zjazdów dla wózków, a przede wszystkim zwężenie tunelu do rozmiarów korytarza. W części przejścia postanowiono bowiem zrobić lokal użytkowy. Miasto planowało otworzyć w nim galerię sztuki, później wymyślono księgarnię, ostatecznie powstało tam Centrum Innowacji Przejście, które zostało otwarte w grudniu 2017 roku. Centrum miało za zadanie promować kulturę i edukację w formie konferencji, spotkań i warsztatów. Działało do października 2020 r.

W 2021 roku w Przejściu Świdnickim otwarto Przejście Dialogu - punkt informacji o działaniach społecznych prowadzonych przez wrocławskie instytucje. Pisaliśmy o tym tutaj:

Przebudowane za 13 mln zł przejście było też dewastowane. Najgłośniej komentowanym przypadkiem było wrzucenie do Przejścia Świdnickiego granitowej kuli, którą wcześniej wyrwano z ulicy Świdnickiej. Wandale zniszczyli schody, nawierzchnię i okładzinę ścian w przejściu.

Zobaczcie historię Przejścia Świdnickiego na archiwalnych zdjęciach. Jakie macie związane z nim wspomnienia? Czekamy na Wasze komentarze.