Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hala lekkoatletyczna we Wrocławiu? Minister obiecał, a potem obciął dotację

Marcin Kaźmierczak
Hala miałaby powstać na tyłach Stadionu Olimpijskiego. AWF złożyła już wniosek o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego działki. Trwają procedury
Hala miałaby powstać na tyłach Stadionu Olimpijskiego. AWF złożyła już wniosek o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego działki. Trwają procedury Google Maps
Do 2021 r. przy Stadionie Olimpijskim miała powstać nowoczesna hala lekkoatletyczna. Taką deklarację złożył we Wrocławiu tuż przed wyborami samorządowymi minister sportu Witold Bańka. Jego obietnice dziś można włożyć między bajki, bo ministerstwo... zmniejszyło dotację na tę inwestycję. Do wbicia pierwszej łopaty jest jeszcze daleko. Trwa zmiana planu zagospodarowania przestrzennego działki. Niestety, pomimo deklaracji ministerstwa, na budowę nie została przekazana jeszcze ani jedna złotówka.

Dolnośląscy lekkoatleci po raz kolejny zaapelowali o budowę treningowej hali lekkoatletycznej przy Stadionie Olimpijskim. - Z tą prośbą wychodzimy już od 20 lat - mówił podczas poniedziałkowej Gali Plebiscytu Gazety Wrocławskiej na najlepszego sportowca i trenera 2018 r. Józef Lisowski, trener sztafety 4x400 metrów, która wiosną ubiegłego roku zdobyła halowe mistrzostwo świata bijąc przy tym rekord globu.

Prośba nie powinna dziwić, ponieważ aż trzech członków sztafety trenuje na co dzień we wrocławskich klubach, a Rafał Omelko jest zawodnikiem wrocławskiej AWF.

- Zrobię wszystko, aby ta hala powstała - odpowiedział Michał Bobowiec, członek zarządu województwa. Wiele zależy jednak od ministerstwa sportu i turystyki, które musi wyłożyć lwią część środków.

Sprawa budowy hali, po podpisaniu listu intencyjnego pomiędzy miastem, województwem a AWF półtora roku temu - w przeciwieństwie do biegaczy - zwolniła. Uczelnia wystosowała do miasta wniosek o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego dla działki przy Stadionie Olimpijskim, na której miałby powstać obiekt.

Dopiero wtedy będzie można wystąpić z wnioskiem o pozwolenie na budowę. AWF miała też znaleźć inwestorów, którzy ponieśliby 30 proc. kosztów.

- Podpisując list intencyjny z miastem i samorządem województwa, wykonaliśmy duży krok ku temu. Ministerstwo miało ponieść do 70 proc. kosztów. Przykład hali, która ma powstać w Katowicach pokazuje jednak, że dofinansowanie może być na niższym poziomie - np. 50 proc. - mówi dr Ireneusz Cichy, rzecznik prasowy uczelni.

Taki stopień dofinansowania zapowiedział zresztą podczas niedawnej kampanii wyborczej Witold Bańka, minister sportu. Rodzi się więc pytanie, kto dołoży brakujące 20 proc. Poza tym hala, według wstępnych założeń miała kosztować ok. 30-35 mln zł. Ta kwota może jednak znacznie wzrosnąć.

- W ostatnim czasie przygotowania do budowy hali prowadzone były m.in. w Poznaniu. Miała kosztować 30-40 mln, a podczas przetargu cena wzrosła do 70-75 mln zł. Co jeśli i w przypadku wrocławskiej hali tak się stanie? Nie chcemy zostać sami z tym problemem - podkreśla dr Cichy.

Jak dodaje, uczelnia byłaby w stanie koordynować prace, ale jedynie przy pełnym finansowaniu inwestycji. Kto miałby zostać operatorem obiektu, nie wiadomo. Jak wynika z analiz przeprowadzonych przez AWF, uczelnia do utrzymania hali dopłacałaby rocznie od jednego do dwóch milionów złotych.

Co ciekawe, AWF nowej hali w ogóle nie potrzebuje.

- Budowa hali lekkoatletycznej przy Stadionie Olimpijskim nie jest niezbędna dla realizacji statutowych obowiązków uczelni, czyli dydaktyki. Aby poprawić warunki studentów, zwłaszcza tych trenujących lekkoatletykę, będziemy modernizować niewielki stadion lekkoatletyczny przy ul. Witelona. Zmodernizujemy także halę, która znajduje się obok i stworzymy tam bieżnię treningową. Trenuje tam m.in. Robert Sobera, mistrz Europy w skoku o tyczce. Nie będziemy się więc oglądać, czy hala przy Stadionie Olimpijskim powstanie, bo dla dydaktyki wystarczy nam obiekt przy Witelona - podkreśla dr Cichy.

Hala lekkoatletyczna na tyłach Stadionu Olimpijskiego ma być będzie wyposażona m.in. w 4-torową bieżnię okrężną o długości 200 m, 60-metrową 8-torową bieżnię do sprintu, boisko do pchnięcia kulą i rzutów długich, 100-metrową bieżnię zakończoną skocznią w dal, skocznię do trójskoku, skoku wzwyż i o tyczce. Na zapleczu znajdą się z kolei pomieszczenia do fizjoterapii i odnowy biologicznej.

Choć w hali lekkoatleci będą mogli trenować przez cały rok, nie będzie w niej można rozgrywać najważniejszych rangą zawodów lekkoatletycznych jak mistrzostwa Europy czy świata. Rozkładane trybuny będą mogły pomieścić jedynie 300 kibiców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Hala lekkoatletyczna we Wrocławiu? Minister obiecał, a potem obciął dotację - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska