Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gwałciciel zaatakował panią psycholog w areszcie śledczym w Lubaniu. "Chciał czytać w myślach"

Alina Gierak
Wojciech Wojtkielewicz/zdjęcie ilustracyjne
Mężczyzna jest skazany nieprawomocnie na 12 lat więzienia za okrutny gwałt na siostrze i jej koleżance. Przebywa w areszcie śledczym w Lubaniu. Psycholog miała mu pomóc.

Gwałciciel z Bogatyni 22-letni Adrian B. zaatakował psycholożkę w areszcie śledczym w Lubaniu. Do zdarzenia doszło w maju, jednak dopiero teraz zostało ono ujawnione.

Mężczyzna jest skazany nieprawomocnie na 12 lat więzienia za okrutny gwałt na siostrze i jej koleżance. Przebywa w areszcie śledczym w Lubaniu. 26 maja funkcjonariusze służby więziennej wprowadzili go do gabinetu pani psycholog. - Do jej obowiązków należało bowiem między innymi udzielanie pomocy psychologicznej osobom wykazującym trudności przystosowawcze oraz oddziaływanie psychokorekcyjne wobec osadzonych - wyjaśnia Ewa Węglarowicz-Makowska, prokurator okręgowy w Jeleniej Górze.

W gabinecie pokrzywdzona pozostała tylko z podejrzanym. Mężczyzna usiadł na krześle, po czym psycholog przystąpiła do rozmowy z nim. W trakcie jej trwania osadzony wstał gwałtownie z krzesła i bez słowa ruszył w jej kierunku. Następnie z dużą siłą popchnął pokrzywdzoną przewracając ją na podłogę i chwycił za ramiona uniemożliwiając jej jakikolwiek ruch. Kobieta zaczęła głośno wzywać pomocy. Na miejsce przybiegli funkcjonariusze służby więziennej, którzy obezwładnili napastnika.

Adrian B. przyznał się do napaści na psycholożkę. Twierdził, że dopuścił się tego czynu "bo chciał nauczyć się czytać w myślach".

22-latek został przebadany przez biegłych psychiatrów, a także poddany obserwacji psychicznej. Biegli orzekli jednak, że nie jest on chory psychicznie ani upośledzony umysłowo, zaś w chwili zdarzenia był poczytalny.

Za to przestępstwo grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska