Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzyby-zombie, grzyby-liany, ameby. Przyroda fascynuje, nie tylko w serialu „The Last of Us”. Niektóre gatunki tworzą sojusze

Katarzyna Zawada
Katarzyna Zawada
Najpierw grzyb infekuje ofiarę, potem rozwija się w jej ciele, a na końcu wyrasta z różnych części, aby uwolnić zarodniki.
Najpierw grzyb infekuje ofiarę, potem rozwija się w jej ciele, a na końcu wyrasta z różnych części, aby uwolnić zarodniki. GettyImages/ViniSouza128
O tym, że przyroda lubi zaskakiwać, wiemy nie od dziś. Naukowcy od lat badają niezwykłe stworzenia i organizmy, które zamieszkują kulę ziemską. Niektóre z nich budzą ciekawość, niektóre grozę. W tym drugim przypadku na tapet bierze się ostatnio grzyby. Zainteresowanie maczużnikami powróciło przy okazji premiery serialu „The Last of Us”, gdzie w apokaliptycznym świecie grzyb z rodzaju Cordyceps zamienia ludzi w zombie. Brzmi jak science fiction? Okazuje się, że w realnym świecie fabuła hitu wcale nie jest taka nierealna.

Spis treści

Fenomen dziwnych i przerażających stworzeń w środowisku powrócił wraz z fenomenem gry, a obecnie serialu „The Last of Us”. Pandemia wywołana przez grzyba Cordyceps zaburzyła porządek świata, siejąc infekcję i zamieniając ludzi w zombie. Fikcja literacka? Nie do końca. Natura zna przypadki, gdzie grzyby zamieniają w zombie owady, atakując je i przejmując kontrolę nad ciałem. Na świecie jest ich mnóstwo. Mowa o maczużnikowatych. Co ciekawe, okazy z tej rodziny można spotkać również w Polsce.

Ophiocordyceps ditmarii pasożytuje na błonkówkach – infekuje, rozwija się w ciele ofiary, a po jej śmierci wyrasta (np. z głowy), by uwolnić zarodniki – informowały jakiś czas temu Lasy Państwowe na Twitterze.

Jak funkcjonują maczużniki?

Co ciekawe, inspiracją do gry The Last of Us, w efekcie – także do serialu, stał się… inny serial. Emitowane kilka lat temu filmy sir Davida Attenborough o tajnikach przyrody, szczegółach życia na dnie lasu pomogły stworzyć wciągający scenariusz. Jak zaznaczają naukowcy, rodziny Ophiocordycypitaceae oraz Cordycypitaceae należą do niezwykle ciekawego i szeroko rozpowszechnionego na świecie rzędu Hypocreales (rozetkowców), w którym znajduje się także przywoływana w pierwszej scenie serialu buławinka czerwona, wywołująca po zjedzeniu halucynacje podobne do wizji po LSD.

Grzyby te charakteryzują się tworzeniem struktur zwanych podkładkami, które najczęściej wyglądają jak gałązki lub tarczki, w których umieszczone są drobne owocniki. Czasem zamiast gałązek tworzą sznury grzybni na końcu których w sposób bezpłciowy powstają zarodniki. Obie te formy rozmnażania okazały się wyśmienitym przystosowaniem do atakowania owadów i innych bezkręgowców np. pająków czy roztoczy. Na dużych organizmach - tarantulach czy dużych chrząszczach podkładki wyglądają niezwykle okazale, podczas gdy na drobnych organizmach zazwyczaj tworzą się nierzucające się w oczy stadia bezpłciowe – mówi nam prof. UW dr hab. Marta Wrzosek.

Największe zróżnicowanie maczużników widać w Azji. Choć tam ta grupa grzybów przeżywała swoją radiację, to najstarsza skamieniałość grzyba z rodzaju Ophiocordyceps odnotowana została na terytorium Niemiec i pochodzi sprzed około 45 mln lat. W Polsce, choć rzadko, da się znaleźć „kuzynów” grzybów-zombie. Zalicza się do nich wspomniany wyżej Ophiocordyceps ditmarii oraz stosunkowo często spotykany maczużnik bojowy Cordyceps militaris, wyrastający najczęściej z zakopanych w glebie poczwarek owadów o przeobrażeniu zupełnym np. ciem.

Nie tylko maczużniki. Inne grzyby też polują

O maczużnikach jest głośno ze względu na trend serialowy, jednak w przyrodzie istnieją inne gatunki, które mogą fascynować nie tylko badaczy, ale zwykłych obserwatorów. Jak przekonuje dr Wrzosek, społeczeństwo ma tendencję do antropomorfizacji, tworzenia metafor, wyobrażania sobie człowieka w roli owada.

– Bardzo podobne zjawiska umykają nam jako wstrząsające, jeśli dotyczą mniej ruchliwych i ikonicznych ofiar np. grzybów lub drobnych organizmów. A są grzyby, które jak liany oplątują inne grzyby i je wysysają, grzyby, które polują na wrotki poprzez system wędek, inne, które podmieniają układ rozrodczy dużego mleczaja, by się samemu rozmnożyć pod jego ochronnym kapeluszem. Tego nie dostrzegamy, nie boimy się tych pasożytów ani nie wykorzystujemy w serialach. A świat pełen jest fenomenalnych rozwiązań, które mają jeden cel - zwiększyć dostosowanie i wyprowadzić następne pokolenie przez wykorzystanie wszelkich możliwych dróg, nawet takich, które wydają się okrutne – dodaje nasz ekspert.

Bakterie i grzyby tworzą sojusze

Każdy organizm kryje w sobie coś fascynującego, dokładne zagłębienie się w temat może być źródłem wielu ciekawostek. Na uwagę zasługują okazy, które można obserwować pod mikroskopem.

– Możemy zaobserwować niezwykłe sojusze między bakteriami i grzybami, drobne ameboidalne stworzenia ubierające się w okrywę pokrytą perełkami, paraliżujące kule z ostrych igieł rozrywające powłoki ciała nicieni, tworzone w glebie przez niewinnie wyglądające śnieżnobiałe grzyby rosnące wzdłuż ścieżek, czy też grzyby, które za ochronę tworzą dla mrówek specjalne przysmaki – podsumowuje dr Wrzosek.

od 12 lat
Wideo

Dobre i złe sąsiedztwo grochu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Grzyby-zombie, grzyby-liany, ameby. Przyroda fascynuje, nie tylko w serialu „The Last of Us”. Niektóre gatunki tworzą sojusze - Strefa Agro

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska