W środę po godz. 16 wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj oraz doradca inwestycyjny Jacek Masiota poinformowali opinię publiczną, że najkorzystniejsza dla wszystkich stron była propozycja złożona przez konsorcjum spółek Ślaka.
- Po dogłębnej analizie postanowiliśmy zarekomendować Konsorcjum Spółek z liderem Wratislavia-Biodiesel S.A. Ta oferta była najlepsza zarówno pod względem finansowym, jak i rozwojowym - powiedział mecenas Masiota.
Ślak przedstawił program inwestycyjny, gwarantujący dofinansowanie spółki kwotą 45 mln zł w przeciągu trzech lat - co roku budżet Śląska będzie wzmacniany o kolejne 15 mln zł. Gmina Wrocław, która pozostawiła sobie jeden proc. akcji, zobowiązała się co roku przekazywać klubowi 2 mln zł przez okres trzech lat, które mają być przeznaczane na szkolenie młodzieży.
Wrocławski biznesmen zapłaci miastu za 28.005 akcji 3 mln zł. Musi też spłacić dług, a ten nie jest mały. Obecnie spółka zadłużona jest na ok. 13 mln zł, z czego około 5 mln pochodzi z miejskich spółek. Jak poinformował wiceprezydent Bluj, nowy inwestor zapewnił sobie możliwość spłaty zadłużenia wobec miasta poprzez... przekonwertowanie długu na akcje.
- Chętnie przystalibyśmy na takie rozwiązanie, bo dzięki temu znów mielibyśmy kilka procent udziałów w Śląsku. Aby tak się stało, musi jednak zostać spełniony jeden warunek - nowy właściciel musi wykupić resztę akcji, które należą do Konsorcjum WKS - powiedział Bluj.
- Cieszę się, że moja oferta została zarekomendowana, ale jeszcze niczego nie wygrałem. Dopiero po tym jak Rada Miejska przegłosuje sprzedaż akcji mojemu konsorcjum, będę odbierał gratulacje i zacznę wprowadzać w życie swój plan na Śląsk. Zdaję sobie sprawę, że obecnie kadra pierwszej drużyny wygląda ubogo. W pierwszej kolejności będę chciał zatrudnić trzech-czterech dobrych skautów, którzy wytypują co najmniej czterech piłkarzy, mogących wzmocnić zespół w trwającym okresie transferowym - powiedział nam Ślak.
- Na razie żadnych zmian kadrowych nie przewiduję. Raz jeszcze podkreślę, że najpierw radni muszą przegłosować sprzedaż - podkreślił.