Wczoraj te spekulacje potwierdził Marek Sawicki, minister rolnictwa z PSL, który oświadczył, że w rządzie albo w Sejmie może znaleźć się ważne miejsce dla Schetyny.
Piotr Borys, były eurodeputowany i jeden z bliskich współpracowników Schetyny na Dolnym Śląsku, wprost mówi o tym, że były marszałek Sejmu ma wszystkie atuty, żeby rządzić partią i pełnić ważną rolą w przyszłym rządzie.
– W kontekście nominacji Ewy Kopacz na stanowisko premiera, Grzegorz Schetyna w rządzie byłby gwarantem równowagi wszystkich frakcji w partii – zauważa Piotr Borys.
Rafał Grupiński, szef klubu poselskiego PO i zarazem ważny polityk kojarzony ze Schetyną, wypowiada się dużo ostrożniej. Według niego, nie ma jeszcze konkretnych decyzji personalnych dotyczących nowego rządu.
– Trwają rozmowy wielostronne. Trudno mi powiedzieć, jakie będzie ich zakończenie – mówi Grupiński.
Dolnośląski poseł Marek Łapiński nie odpowiada wprost na nasze pytanie, ale zauważa, że jedną z najważniejszych cech w polityce jest cierpliwość, a Grzegorz Schetyna przez ostatni rok udowodnił, że ją ma.
– Dobrze byłoby, gdyby Dolnoślązacy mieli kolejną osobę w rządzie, nie tylko w randze wiceministra – mówi Łapiński. Teraz wiceministrem administracji jest Stanisław Huskowski.
Jacek Protasiewicz, szef dolnośląskich struktur PO, pytany o to, czy Schetyna ma szansę wejść do rządu, odpowiada, że nie wie. – Proszę Warszawę pytać – dodaje.
Schetyna niedawno zadeklarował, że powalczy o stanowisko przewodniczącego PO, jeżeli zostaną ogłoszone wcześniejsze wybory. Zabrzmiało to jak groźba, że po wyjeździe Donalda Tuska do Brukseli nie będzie spokoju w partii. Powrót Schetyny do rządu byłby sensacją. Wszystkie ostatnie posunięcia Tuska zmierzały do tego, by wypchnąć byłego współpracownika na margines krajowej polityki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?