Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grypa może nas zawsze zaatakować

prof. Andrzej Gładysz
Janusz Wójtowicz
Z profesorem Andrzejem Gładyszem, kierownikiem kliniki chorób zakaźnych Akademii Medycznej, rozmawia Marcin Torz

Panie profesorze, mieliśmy mroźny listopad i grudzień, a teraz nadszedł iście wiosenny styczeń. Czy taka pogoda może przyspieszyć atak grypy?
To niewykluczone. Ale i tak przeważnie grypa sezonowa atakuje w listopadzie, grudniu, a także w styczniu, lutym i marcu. Dlatego można spodziewać się zwiększonej liczby zachorowań w najbliższym czasie. Choć pamiętajmy, że grypa to choroba całoroczna. Warto też wiedzieć, że często słyszymy od lekarzy internistów, że złapaliśmy grypę, a tak naprawdę mamy zwykłe przeziębienie. Do mnie trafia wiele osób z podejrzeniem grypy, a takiej choroby po prostu nie mają. Przypominam, że grypa przychodzi nagle i człowiek od razu to odczuwa.

Czy zatem grozi nam teraz epidemia?
Tego też nie można wykluczyć. Osobiście zakładam, że będzie podobnie jak w ubiegłym roku. Czyli spora ilość zachorowań.

Jak się skutecznie obronić przed grypą?
Najskuteczniejszą ochroną jest oczywiście szczepionka, do której bardzo zachęcam. Pamiętajmy, że na grypę są podatne osoby starsze, czyli po 60. roku życia. A także takie, które mają kłopoty z układem oddechowym, krążenia. I oczywiście astmatycy.

A jakieś skuteczne domowe sposoby?
Takie babcine? To na przykład czosnek. A do tego trzeba jeść cytrusy (witamina C), nie wychładzać stóp i głowy i - co bardzo ważne - nie przepracowywać się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska