Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grafik z Dolnego Śląska ma wpływ na to, jak będą wyglądały jaguary

Błażej Organisty
Michał Skowron ze statuetką Oscara
Michał Skowron ze statuetką Oscara
Urodził się w Bystrzycy Kłodzkiej, studiował we Wrocławiu, po czym w pogoni za marzeniami wyjechał do Anglii. W tym roku film, przy którym pracował, dostał Oscara, a za rok po ulicach będą jeździły Land Rovery i Jaguary, których tworzy wizualizacje.

Wygląd nowych jaguarów i land roverów, które w przyszłym roku trafią do sprzedaży, owiany jest jeszcze tajemnicą. Doskonale zna ją Michał Skowron z Bystrzycy Kłodzkiej, bo to on, razem z 20-osobowym zespołem, tworzy komputerowe wizualizacje samochodów.

Michał Skowron studiował artystyczną grafikę komputerową we Wrocławiu. W 2004 roku przeniósł się do Wielkiej Brytanii, gdzie ukończył animację komputerową i efekty wizualne na Uniwersytecie Bournemouth oraz efekty wizualne na Uniwersytecie Kent, gdzie obecnie wykłada i stara się o tytuł doktora.

Nauka nie poszła w las. Po studiach Michał rozpoczął przygodę z filmem, czym spełnił największe marzenie z dzieciństwa. Pracował przy produkcjach takich tytułów jak Gniew Tytanów, 47 Roninów, Grawitacja czy Marsjanin. Największy sukces przyszedł przy realizacji efektów wizualnych do Księgi Dżungli, za które animowany film zdobył w tym roku Oscara.

- Otrzymanie Oscara to niesamowite uczucie, koniec końców to najpoważniejsza nagroda w dziedzinie produkcji filmowej – wspomina ten moment Skowron.

Mieszkający w Anglii grafik z Dolnego Śląska był odpowiedzialny za kamery wirtualne. Jego zespół tworzył tzw. układ scen 3D. - Nakręcony na planie zdjęciowym materiał wraz z danymi pomocniczymi dla każdego z ujęć został dostarczony do naszego studio. Tutaj na podstawie tego materiału tworzyliśmy kamery wirtualne, które filmowały obiekty wygenerowane komputerowo - modele roślin, zwierząt, postaci – tłumaczy ekspert od efektów specjalnych.

Nad takim materiałem w następnej kolejności pracują specjaliści z departamentów takich jak animacja czy modelowanie 3D. Wygenerowane w ten sposób obrazy łączy się z fizycznie nagranym materiałem filmowym, który następnie trafia do działu edycji, aby stworzyć finalny, kinowy wygląd filmu.

- Sam film był kręcony w jednym budynku w Los Angeles; żadna ze scen nie została nakręcona w dżungli; ta została kompletnie stworzona komputerowo – zdradza Skowron. I dodaje, że przy Księdze Dżungli pracowało 16 Polaków, w tym Agnieszka Neter z Wrocławia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska