Górnik Wałbrzych z błyskiem, WKK i Śląsk Wrocław zawiedli

WKK Wrocław w ten weekend pojechał do Prudnika, gdzie zmierzył się z Pogonią. Mecz był zacięty do ostatniej syreny. Koszykarze z Wrocławia mimo wielkiej waleczności przegrali 79:87.

Pogoń przegrała trzy ostatnie spotkania, wobec czego zagrała mocno zmotywowana, aby przerwać tę serię. Ostatecznie sztuka ta im się udała, a spora w tym zasługa dobrej skuteczności rzutów dystansowych (48 proc.). Co prawda wrocławianie także wyglądali nieźle w tym aspekcie (38 proc.), jednak tego dnia to zespół z Prudnika był lepszy.

Górnik Wałbrzych mierzył się na własnym parkiecie z ZB Pruszków. Gospodarze zdominowali walkę pod tablicą i wygrali czwartę spotkanie w sezonie 62:51.

Drużyna z Wałbrzycha w pierwszej połowie miała dwa razy więcej zbiórek niż rywale i tę przewagę zdołała utrzymać do końca spotkania. Mecz długo oscylował wokół remisu, a kluczowe okazały się ostatnie minuty. Górnik Trans.eu w końcówce od wyniku 46:47 rzucił 11 punktów z rzędu i tej przewagi nie zmarnował.

Kolejny mecz Górnik Wałbrzych zagra już w środę ze Śląskiem Wrocław w Hali AWF-u o godz. 19.30.

FutureNet Śląsk Wrocław bez ósmego zwycięstwa z rzędu. Koszykarze ulegli na wyjeździe AZS AGH Kraków 88:97. Wrocławianie doznali pierwszej porażki w sezonie. Beniaminek odniósł trzecie zwycięstwo w obecnych rozgrywkach.

W Krakowie początkowo przeważali wrocławianie, ale nie odskoczyli na więcej niż pięć punktów. AZS AGH przejął inicjatywę w ostatnich czterech minutach drugiej kwarty. Wygrał ten fragment 15:3 i schodził na przerwę prowadząc 44:36. Druga połowa dostarczyła jeszcze sporo emocji. Śląsk mozolnie odrabiał straty. Dziewięć minut przed końcem WKS odzyskał prowadzenie, ale na krótko. Koszykarze Radosława Hyżego nie opanowali wtedy sytuacji, a ponownie oddali inicjatywę. Zespół z Krakowa był bardziej skuteczny, trafił o pięć trójek więcej. Wykonywał również więcej rzutów osobistych.

Wrocławianie wracają teraz do domu, gdzie już w środę zmierzą się w debrach Dolnego Śląska z Górnikiem Wałbrzych, mimo porażki dalej są liderem I ligi.

Pogoń Prudnik - WKK Wrocław 87:79 (19:25, 21:13, 28:20, 19:21)

Pogoń: Prostak 20, Sroka 19, Mordzak 15, Krawczyk 12, Nowakowski 9, Pisarczyk 9, Szpyrka 3, Antczak 0, Poznański 0.
WKK: Jędrzejewski 19, Koelner 13 , Patoka 12, Rutkowski 11, Pieloch 10, Ciechociński 4, Fiedukiewicz 4, Malona 4, Józefiak 2, Kroczak 0.

Górnik Trans.eu Wałbrzych - Elektrobud-Investment ZB Pruszków 62:51 (13:12, 14:12, 18:18, 17:9)

Górnik: Niedźwiedzki 19, Glapiński 15, Durski 9, Kruszczyński 7, Krzywdziński 7, Wróbel 4, Spała 1, Der 0, Ratajczak 0.
Pruszków: Kamiński 17, Szwed 9, Cetnar 8, Kierlewicz 6, Tradecki 6, Paszkiewicz 3, Ornoch 2, Hałas 0, Olszewski 0, Paul 0, Wieluński 0.

AZS AGH Kraków - Futurenet Śląsk Wrocław 97:88 (18:20, 26:16, 17:23, 36:29)

AZS AGH: Koperski 22, Zych 16, Mamcarczyk 15, Wasyl 13, Sadło 8, Czerwonka 7, Borówka 6, Podworski 6, Kędel 4, Nowacki 0, Pachołek 0.
Futurenet Śląsk: Dziewa 24, Kulon 23, Skibniewski 15, Żeleźniak 7, Krakowczyk 6, Musiał 5, Michałek 4, Leńczuk 2, Pietras 2, Sasik 0.

Pozostałe mecze 7. kolejki: Biofarm Basket Poznań - Polfarmex Kutno 70:73, Czarni Słupsk - Astoria Bydgoszcz 90:92, Syntex Łowicz - GKS Tychy 75:82, SKK Siedlce - Polonia Leszno 85:78, Kotwica Kołobrzeg - Sokół Łańcut (mecz 13.11)

Następna kolejka (7.11): WKK - Słupsk (godz. 17.), Łańcut - Prudnik, Kutno - Kołobrzeg, Pruszków - Poznań, Siedlce - Łowicz, Tychy - Kraków, Śląsk Wrocław - Wałbrzych (godz. 19.30), Leszno - Bydgoszcz.