Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnicy KGHM idą śladami historii Ziemi

Urszula Romaniuk
Skamielina ryby - jeden z wielu dowodów na to, że dolnośląska miedź "rodziła się" w morzu
Skamielina ryby - jeden z wielu dowodów na to, że dolnośląska miedź "rodziła się" w morzu Archiwum prywatne Jana Sadeckiego
Razem z rudą miedzi górnicy wykopują uwięzione w kopalniach ryby, małżoraczki i inne prehistoryczne zwierzęta, które trafiają do muzeów, uczelni i prywatnych kolekcji. O znaleziskach pisze Urszula Romaniuk.

Wyobraźmy sobie zagłębie miedziowe jakieś 250 mln lat temu. Co zobaczymy? Lasy? Zwierzynę? Nieogarniętą wzrokiem przestrzeń?

- Na początku były wydmy, a potem morze cechsztyńskie, zalewające stopniowo tereny sięgające od obecnej Grenlandii aż do Sudetów, Gór Świętokrzyskich i pogranicza litewsko-łotewskiego - opowiada dr Paweł Raczyński z Instytutu Nauk Geologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego. W sumie, powierzchnia tego zalewu sięgała około miliona kilometrów kwadratowych. Tam w ciągu kolejnych tysięcy lat żyły ryby, małżoraczki, ramienionogi, liliowce, otwornice. Z czasem poziom wód opadał i teren został przykryty osadami z kolejnych epok geologicznych.

- W najpłytszych warstwach powstawało okruszcowanie miedzi - dodaje Stefan Karst, geolog z Zakładów Górniczych Lubin. A dzięki temu, że w płytkim morzu było niewiele tlenu przy dnie, to, co opadło na dno, zostało już tam na wieki. Aż do czasu, gdy pod ziemię zjechali górnicy miedzi, by budować szyby, a potem drążyć kolejne wyrobiska. I to oni odnaleźli zachowany głęboko w skałach obraz życia sprzed ponad 200 milionów lat.

Emocjonujące przeżycie. Jak wtedy, gdy w jednym z szybów Zakładów Górniczych Lubin górnicy natrafili na skamielinę szkieletu ryby. Odkrycie było tym bardziej niezwykłe, że jej odcisk zachował się w całości.

- Miała duże oczy i wysunięte ku tyłowi szczęki - opisuje Stefan Karst. - Pływała swobodnie w bardzo słonym, tropikalnym morzu około 230 milionów lat temu. Dokładnie w tym miejscu, gdzie dziś jest oddział G-2 w naszej kopalni.

Ta ryba o dużych oczach i wysuniętych do tyłu szczękach to Paleoniscus dermi. Zaliczana jest do najstarszych przedstawicieli ryb kostnołuskich, które w okresie tworzenia się miedzionośnych pokładów łupku licznie występowały w wodach morza cechsztyńskiego.

Skamielina została odkryta ponad 600 metrów pod ziemią, podczas drążenia wyrobiska. Pojawiła się w całej okazałości, gdy od stropu odpadła łata łupku. Wtedy też zapadła decyzja o wycięciu bryły ze znaleziskiem i wywiezieniu jej na powierzchnię. Ryba tkwiła jednak w litym bloku skalnym, trzeba więc było użyć piły tarczowej. Dzięki determinacji załogi udało się.

Najczęściej jednak pod ziemią znajdowane są fragmenty ryb, a także ślimaki i podobne do małży ramienionogi. Większość z nich trafia na półki w domach górników - pasjonatów takich znalezisk, którzy szukają ciekawostek z przeszłości Ziemi. Część można obejrzeć w kopalnianych gablotach. Na przykład liliowce, skamieniałości zwierzęce przypominające tulipana. Albo odciski szkieletów ryb, ramienionogi, małżoraczki czy zespół otwornic, jednokomórkowych organizmów.

- Pod mikroskopem bardzo dobrze widać skorupki tych ostatnich - mówi Jarosław Suchan z działu geologicznego kopalni Rudna. - Część ulega fosforytyzacji, a część jest okruszcowana, przez co bardzo ładnie odbija się od tła. Geolog poruszający się po wyrobiskach kopalni oczyma zawodowej wyobraźni widzi elementy paleogeografii: skłony, wydmy, zatoki, przegłębienia.

Fascynujące dla Suchana było odkrycie pozostałości małego jeziorka w obrębie pasma pod-ziemnych wyniesień. Miąższość wapienia wynosiła tam do dwóch metrów, dlatego że do powstania akwenu przyczyniły się żyjące tu licznie i obumierające żyjątka. Zwykle spotyka się tego typu osady o miąższości sięgającej zaledwie 25 centymetrów.
Kilka lat temu podczas pobierania prób ociosowych dla rozpoznania złoża pan Jarosław razem z kolegami znaleźli około 5-centymetrowy odcisk rybki. O tyle interesujący, że starożytna rybka zachowała się w całości. Znalezisko trafiło do Krakowa, do jego znajomego, także pasjonata historycznych ciekawostek. W kopalnianej gablocie można zobaczyć między innymi odciski małżoraczków, ramienionogi, wapień organogeniczny ze skamielinami i reliktami glonów, a nawet fragmenty rafy mszywiołowej.

- Okazy te znajdują nie tylko pracownicy kopalni, ale na przykład studenci, którzy przyjeżdżają do nas na praktyki - dodaje geolog. - No i trzeba przyznać, że ci drudzy często natrafiają na najciekawsze okazy. Mówimy, że takie już jest szczęście nowicjusza.

Skamieniałości znajdują też pracownicy kopalni Polkowice-Sieroszowice. Lesław Sikora, zastępca kierownika działu geologicznego w tym zakładzie, też natrafił na odciski fragmentów szkieletów ryb. Były między łupkami. - Ale widywałem także części mszywiołów, małży i ramienionogi - przyznaje Sikora i dodaje przy tym, że znalezienie ich nie jest łatwe. Co potwierdza tezę jego kolegów z innych kopalń, że trzeba mieć w sobie pasję, by wytrwale wypatrywać tego, czego się szuka.

Skamieniałości nadal odkrywane są w kopalniach w miarę powstawania kolejnych wyrobisk. Czas pokaże, co jeszcze znajdą górnicy. Co historia zechce przed nimi odsłonić. A być może, za ich pośrednictwem, i przed nami. W gablotach wrocławskiego Instytutu Geologicznego znajduje się około 150 eksponatów pochodzących z kopalń miedzi. Pawłowi Raczyńskiemu marzy się wspólna z KGHM wystawa. Okazja jest podwójna.

W tym roku obchodzone jest 200-lecie zbiorów geologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego, a KGHM świętuje 50-lecie. Z pewnością byłaby to intrygująca wyprawa w przeszłość Ziemi. Urszula Romaniuk

Najcenniejsze polskie morze
Cechsztyn - okres w historii Ziemi cechujący się gorącym i suchym klimatem. W tym czasie morze zalało rozległą pustynię, a wąskie połączenie z otwartym oceanem sprzyjało szybkiemu parowaniu wody. Dlatego bardzo krótko panowały w tym okresie warunki sprzyjające rozwojowi życia, a dużą część profilu osadów cechsztynu stanowią produkty odparowywania wody morskiej: gipsy, anhydryty, sole kamienne i potasowe. Z osadami morza cechsztyńskiego związane są nie tylko rudy miedzi i srebra, ale także złoża soli kamiennej (w rejonie Inowrocławia i Kłodawy), gazu ziemnego (między innymi w rejonie Kościana i Nowego Tomyśla), ropy naftowej (największe na pograniczu województw lubuskiego i zachodniopomorskiego, do 80 procent krajowego wydobycia na lądzie), gipsu i anhydrytu (okolice Lwówka Śląskiego).

To najcenniejsze gospodarczo polskie morze! Mimo że obszar dzisiejszej Polski leżał w cechsztynie w okolicach równika, fauna w tym morzu jest charakterystyczna dla umiarkowanych i wyższych szerokości geograficznych. Połączenie z otwartym oceanem znajdowało się bowiem daleko na północy. W cechsztyńskim morzu utworzyła się jedna z największych raf w dziejach Ziemi. Jej długość przekraczała 3500 km. A jej fragmenty znajdują się ponad dolnośląskimi złożami miedzi. Fragmenty złoża miedzi odsłaniają się na powierzchni w okolicach Złotoryi. Do tej pory można tam znaleźć niebieskie azuryty i zielone malachity. Są one produktem wietrzenia siarczków miedzi, które są podstawową, pierwotną rudą tego metalu.
ULK

Z kalendarium Polskiej Miedzi
Rok 1966
3 I - Polkowice, zakończono głębienie szybu PII (902,3 m). Pierwszym w KGHM był był LIII, 753,3 m, w kop. Lubin (XII 1963 r.), drugim PI w kop. Polkowice, 883,5 m (XII 1966)
15 II - wydano lokalizację dla Huty Miedzi Głogów w Żukowicach
VI - w ZG Polkowice zakończono drążenie chodnika od szybu PI do PII. To pierwsza w KGHM połączona para szybów umożliwiająca eksploatację rudy miedzi
20 V - kop. Polkowice, zakończono głębienie 4. w KGHM szybu - PIV (824 m)
1 VII - powstał Samodzielny Oddział Wykonawstwa Inwestycyjnego (dyrektor Wiesław Trzak)
22 VII - Nagroda Państwowa I stopnia za odkrycie miedzi dla zespołu geologów z Janem Wyżykowskim
3 XII - Albin Tatara z KGHM dostaje Order Zasłużonego Górnika PRL.
CH

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska