Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogowianie, którzy rozminowywali rosyjski poligon

Kacper Chudzik
Trzech żołnierzy odznaczono 15 lat  po wielkiej akcji
Trzech żołnierzy odznaczono 15 lat po wielkiej akcji Kacper Chudzik
Janusz Zaleski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska, 17 stycznia uhonorował odznaką resortową "Za Zasługi dla Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej" 30 osób z całego kraju. Wśród nich byli głogowianie: major rezerwy Ireneusz Dominiak, kapitan Rafał Kuropatnicki i kapitan Jarosław Żeglarski z głogowskiej jednostki.

Brali oni udział w akcjach rozminowywania terenów zarówno w naszym regionie, jak i w całej Polsce. W latach 1991-1995 oczyszczali były rosyjski poligon pod Przemkowem. Zaskakujący jest fakt, że przypomniano sobie o tym dopiero teraz, i to bynajmniej nie w Ministerstwie Obrony Narodowej.

Choć odznaczono ich po latach, to cieszą się z tego wyróżnienia. Nie łączy się ono z żadnymi profitami, jest to bowiem odznaka honorowa.
- Zawsze jednak człowiek odczuwa satysfakcję, gdy docenia się jego pracę - stwierdzają głogowscy saperzy.

Odznaczeni nie uważają się za bohaterów, mówiąc, że taka jest ich praca. Na zabezpieczonym przez nich przemkowskim terenie (lasy, łąki) znajduje się teraz park krajobrazowy, który odwiedza wielu turystów. A to niejedyne ich zasługi. Głogowscy saperzy brali również udział w akcjach rozbrajania byłych zakładów zbrojeniowych pod granicą niemiecką czy żagańskich lasów. Kpt. Kuropatnicki, prywatnie już, odminowywał głogowskie Wały Chrobrego.

- Była to niebezpieczna praca - mówi nam kpt. Żeglarski. - Nie znaliśmy radzieckiej amunicji. Posiadała ona skomplikowaną konstrukcję zapalników - opowiada wojskowy. Mjr Ireneusz Dominiak dodaje, że zagrożenie było także ze strony przyrody. - Teren rozminowywaliśmy od wiosny do jesieni - wspomina.

- Nietrudno było trafić na dzikie zwierzęta, które miały młode. Rozwścieczony dzik mógł być groźniejszy niż poradziecki arsenał - śmieje się pan Ireneusz. Nie są w stanie zliczyć, ile ładunków rozbroili. Na pewno dziesiątki tysięcy.

Chociaż rozminowywanie kraju oficjalnie zakończyło się w latach 50. XX wieku, to w ziemi wciąż tkwi wiele groźnych pamiątek po wojnie. Głogowscy saperzy prawie codziennie dostają informacje z 15 powiatów o niebezpiecznych obiektach i jadą je unieszkodliwić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska