Zobacz: Wybił szybę przystanku autobusowego i pociął sobie ręce
Tragedia wydarzyła się w czwartek, 6 czerwca, w godzinach południowych. Podczas przygotowań do pogrzebu, w pomieszczeniach kaplicy na cmentarzu na osiedlu Brzostów w Głogowie zasłabł 24-letni pracownik firmy pogrzebowej. Mimo reanimacji ratowników wezwanych przez kolegów młodego głogowianina, 24-latek zmarł.
– Strasznie przykra sytuacja – mówi Maciej Gandecki, kierownik cmentarza. – To pierwszy tego typu przypadek na Brzostowie.
W szoku jest też właściciel głogowskiego zakładu pogrzebowego, który zatrudniał 24-latka.
Młody grabarz był mieszkańcem Głogowa. Prawdopodobną przyczyną był zawał serca.
Czytaj też: Płatna Strefa Parkowania w Głogowie powiększona (LISTA ULIC, CENNIK)
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?