Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogów: Odkryto średniowieczne sukiennice

Urszula Romaniuk
Pochodzić między dawnymi kramami i poczuć atmosferę średniowiecza, to byłaby atrakcja
Pochodzić między dawnymi kramami i poczuć atmosferę średniowiecza, to byłaby atrakcja Piotr Krzyżanowski
Odsłonięcie szczątków średniowiecznego centrum miasta zaskoczyło archeologów i ekspertów

Głogowscy archeolodzy odkopali centrum miasta, z którego zaczynało się jego rozmierzanie, czyli rozbudowa. W XIII wieku znajdowały się tam sukiennice, gdzie kupcy handlowali suknem i innymi towarami. Stamtąd ulicą Sukiennice, przecinającą na pół teren, na którym stoi dziś ratusz, można było przejść w kierunku pobliskiego kościoła św. Mikołaja (dziś w ruinie), gdzie stały tzw. bogate kramy ze złotą biżuterią, przyprawami i innymi drogimi produktami. W sumie 22 komory kupieckie ulokowane w czterech budynkach połączonych uliczką, z murami pochodzącymi z przełomu XIII i XIV wieku.

- Są to najstarsze relikwie zabudowy naszego Rynku - mówił Leszek Lenarczyk, dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Głogowie podczas wczorajszej prezentacji wykopalisk.

O tym, że w Głogowie sukiennice były, archeolodzy wiedzieli już wcześniej.

- Ale niespodzianką było to, że zachowały się w tak doskonałym stanie - wyjaśnia dr Roland Mruczek z Politechniki Wrocławskiej, jeden z ekspertów, którzy pomagają głogowskim archeologom i władzom miasta stworzyć koncepcję ochrony tego wyjątkowego miejsca. Bo taka decyzja już zapadła, choć jeszcze niedawno planowano w ratuszu zbudować tam fontanny, jak tylko zakończą się prace wykopaliskowe. Ale to, co odsłoniły wielowiekowe warstwy ziemi, przewróciło wszystko do góry nogami.

- Chcemy zabezpieczyć i wyeksponować te średniowieczne szczątki, by kolejne pokolenia mogły dotknąć historii naszego miasta - wyjaśnia zmianę planów Jan Zubowski, prezydent Głogowa. Kolejny ekspert, prof. Jerzy Rozpendowski, także z Politechniki Wrocławskiej, ocenia, że w skali polskiej głogowskie obiekty są na dobrym poziomie.

- Ruiny sukiennic są ładne i powinny podobać się zwiedzającym - potwierdza prof. Rozpendowski.
Pomysłów na ochronę tego zabytkowego miejsca jest już kilka. Na przykład, zbudowanie hali ze specjalnym przykryciem, do której będzie można zejść po schodach i pochodzić między średniowiecznymi kramami. Do tego specjalne oświetlenie, tworzące szczególnie po zmroku atmosferę tajemniczości. Bo dawne sukiennice znajdują się na głębokości około czterech metrów.

Pierwotny poziom głogowskich ulic znajdował się około czterech metrów poniżej obecnego

- To jest pierwotny poziom miasta - tłumaczy kolejny ekspert, dr Aleksander Limisiewicz, emerytowany pracownik Uniwersytetu Wrocławskiego, obecnie reprezentujący wrocławską firmę archeologiczną. - A sukiennice zachowały się w tak dobrym stanie, ponieważ podczas przebudowy miasta w XIX wieku stały się piwnicami nowych kamienic - dodaje Limisiewicz.

Ale skąd tak duża różnica poziomów? Otóż, w średniowieczu nie wywożono z miasta nieczystości, ale je... zadeptywano. Co roku więc cały teren podnosił się co najmniej o dwa centymetry. Proces ten zatrzymał się dopiero na przełomie XV i XVI wieku, gdy zaczęto brukować miasto, a jednocześnie wywozić nieczystości. Ale czterometrowej warstwy z przeszłości nikt już nie ruszał.
Dyskusje nad ochroną dawnych głogowskich sukiennic dopiero się zaczną, a ich finału można się spodziewać w przyszłym roku. Wykopaliska nadal trwają. Archeologom został do zbadania środek placu między odkrytymi już sukiennicami. Obecnie, najważniejszą sprawą jest zabezpieczenie ruin przed jesienną szarugą, a potem zimą.

O sukiennicach

Sukiennice to budynek handlowy, w którym znajdowały się kramy, albo kramy i składy, najczęściej z suknem (stąd pochodzi nazwa). Zazwyczaj umieszczano je na środku rynku w europejskich miastach leżących na szlakach handlowych. Powstawały od średniowiecza do XVII wieku. W Polsce najlepszym ich przykładem są sukiennice w Rynku Głównym w Krakowie (długa hala targowa wzniesiona w końcu XIV w., przebudowana w stylu renesansowo-manierystycznym). Sukiennice były też, m.in., w Poznaniu i we Wrocławiu. (źródło: Wikipedia)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska