Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gehenna dziewczynki w domu dziecka. Dręczyła ją opiekunka?

Mateusz Różański
Przemoc w domu dziecka w Legnicy. Wychowawczyni znęcała się nad podopiecznymi?
Przemoc w domu dziecka w Legnicy. Wychowawczyni znęcała się nad podopiecznymi? Piotr Krzyżanowski
Do prokuratury trafił film, na którym 32-letnia wychowawczyni w domu dziecka w Legnicy szarpie 10-letnią dziewczynkę, mocno wykręca jej ręce, krzyczy i grozi 10-latce, że już nigdy nie zobaczy swojego ojca i że trafi do psychiatry. Teraz 32-latka usłyszała zarzuty stosowania przemocy wobec podopiecznej, a prokuratura ma sygnały, które wskazują, że to nie był pierwszy raz, kiedy opiekunka nie zapanowała nad emocjami.

Do prokuratury trafiło nagranie z domu dziecka w Legnicy, na którym widać, jak jedna z jego pracownic - 32-letnia wychowawczyni, szarpie 10-letnią dziewczynkę, mocno wykręca jej ręce, krzyczy na nią i grozi, że dziecko już nigdy nie zobaczy swojego ojca i że trafi do psychiatry. Dziewczynka płacze i krzyczy, że to co robi kobieta sprawia jej ból.

- Do prokuratury zgłosił się wiceprzewodniczący rady miejskiej, który ten film otrzymał na swój fanpage na jednym z portali społecznościowych. Uznał, że ten film może wyczerpywać znamiona przestępstwa. Materiał zabezpieczyliśmy i natychmiast zajęliśmy się sprawą - informuje szef Prokuratury Rejonowej w Legnicy Radosław Wrębiak.

Prokurator bardzo szybko zajął się tą sprawą. 32-latka z dużym - bo dziesięcioletnim - doświadczeniem usłyszała zarzuty. - Kobiecie został postawiony zarzut z artykuły 191 kodeksu karnego, paragraf pierwszy, czyli zmuszanie do określonego zachowania. W tym przypadku 32-latka chciała, żeby dziecko wstało i natychmiast się ubrało - dodaje prokurator. Za to przestępstwo kobiecie grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

Wychowawczyni zawieszona i z zakazem zbliżania się
Opiekunka nie przyznała się do winy i odmówiła składania jakichkolwiek wyjaśnień w tej sprawie. Wobec niej zastosowano środki zapobiegawcze w postaci natychmiastowego zawieszenia w pełnieniu czynności służbowych, kobieta objęta została dozorem policji - na komendzie meldować musi się raz na tydzień, usłyszała także zakaz zbliżania się do dziewczynki na odległość mniejszą niż 50 metrów. Kategorycznie zakazano jej też jakichkolwiek kontaktów z 10-latką, również przez osoby trzecie.

To nie był pierwszy raz?
- Sprawa ma charakter rozwojowy, złożyliśmy już do sądu wniosek o przesłuchanie dziewczynki pod okiem psychologa, jak również osoby która film nagrała. Niestety, ale mamy też sygnały, które wskazują, że takie zachowanie tej opiekunki nie było incydentalne - kontynuuje prokurator Wrębiak. Jeżeli to się potwierdzi, kobieta może usłyszeć zarzut znęcania się nad 10-latką. Grozi za to kara pozbawienia wolności do lat pięciu.

Wiadomo, że prokuratorom udało się już dotrzeć do osoby, która film umieściła na profilu miejskiego radnego.

32-letnia opiekunka w domu dziecka pracuje od 10 lat. Kobieta nie ma swoich dzieci. Do prokuratury nie docierały wcześniej jakiekolwiek sygnały o przemocy w placówce.

O SPRAWIE PRZECZYTASZ TEŻ W SERWISIE LEGNICA.NASZEMIASTO.PL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska