– Pchanie auta na drodze szybkiego ruchu, tym bardziej pod prąd jest niedopuszczalne – podkreśla Wojciech Jabłoński z dolnośląskiej policji. Jak jednak dodaje, wrocławska drogówka nie miała informacji o zdarzeniu.
Co należy zrobić, gdy zepsuje nam się samochód na drodze szybkiego ruchu lub autostradzie? Jeśli jest możliwość, powinniśmy zepchnąć go na pobocze lub pas awaryjny. W każdym przypadku w odległości 100 m za pojazdem musimy ustawić trójkąt ostrzegawczy.
– W pierwszej kolejności powinniśmy zadzwonić na numer alarmowy 112. Dyspozytor poinformuje policję, ale też pomoc drogową i poprzez Centrum Zarządzania Kryzysowego zarządcę drogi – w tym przypadku GDDKiA, która wyświetli komunikaty ostrzegawcze o pojeździe blokującym pas – wyjaśnia Wojciech Jabłoński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?