Do niedawna była pani posłem opozycyjnym, który ma ograniczone pole działania i wpływania na decyzje podejmowane przez grupę rządzącą. Teraz sytuacja się zmieniła, bo jest pani przedstawicielką partii rządzącej. Czy w związku z tym zamierza się pani bardziej zaangażować w rozwiązywanie problemów lokalnych?
Oczywiście. Z tą intencją kandydowałam. Mam świadomość większej odpowiedzialności oraz poszerzenia się moich możliwości. Do tej pory ich nie miałam. Za to takie możliwości miał poseł Zbigniew Konwiński z PO.
Zapytam więc o konkrety, bo w czasie kampanii wyborczej zarówno pani, jak i Dorota Gardias ze Zjednoczonej Lewicy mówiłyście, że będziecie dążyć do cofnięcia komercjalizacji słupskiego szpitala, którą przeprowadziły władze wojewódzkie. Czy ta deklaracja jest nadal aktualna?
Tak. Mam nadzieję, że będę pracowała w sejmowej Komisji Zdrowia, gdzie z pewnością będziemy się zajmowali tym problemem, który dotyczy całej Polski. Docierają do nas postulaty, aby ten proces odwrócić. Według naszych ekspertów to będzie możliwe. Oczywistą rzeczą jest, że będę zabiegała o to, aby to się stało także w Słupsku, tym bardziej że do mnie dociera wiele sygnałów i skarg, że sytuacja w słupskim szpitalu nie jest najlepsza.
Czy to jednak będzie możliwe w sytuacji, gdy właścicielem szpitala jest samorząd wojewódzki, gdzie rządzi PO?
Na szczęście w słupskim szpitalu wszystkie udziały są nadal w jednym ręku, więc odkręcenie komercjalizacji będzie możliwe.
Czy obecnie pojawiają się u pani mieszkańcy naszego regionu , którzy oczekują załatwienia różnych postulatów?
Takie spotkania miały miejsce już w trakcie kampanii wyborczej. Wtedy spotykałam się z przedstawicielami drobnego biznesu, rzemiosła oraz m.in. z nauczycielami, którzy informowali mnie o chorym systemie edukacji, który należy zmienić. Jest więc wiele spraw, które należy zmienić i załatwić. Pracy nie będzie brakowało. Na szczęście część tych postulatów jest już zawarta w projektach uchwał, które mamy przygotowane i złożymy je w Sejmie, gdy tylko rozpocznie się nowa kadencja. Generalnie uważam, że w pierwszej kolejności powinniśmy przeprowadzić przez Sejm ustawy, które pomogą rodzinom wielodzietnym, znajdującym się w trudnej sytuacji. Musimy także pomóc coraz większej grupie seniorów, która wciąż rośnie, bo nasze społeczeństwo się starzeje. Do mnie przychodzi wiele osób, których nie stać na wykup leków. Dlatego ja i moi koledzy będziemy dążyć do wprowadzenia ustawy o bezpłatnych lekach dla seniorów. Zamierzam też zaangażować się w stworzenie planu opieki dla seniorów.
A co będzie z pomysłem województwa środkowopomorskiego?
To nie jest sprawa najważniejsza. Na pewno nie będziemy o niej decydować bez udziału społeczeństwa, czyli różnych form konsultacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?