Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa „Głosu” z Jolantą Szczypińską, słupską posłanką PiS

Zbigniew Marecki
Zbigniew Marecki
Poseł Jolanta Szczypińska liczy, że PiS uda się odwrócić  komercjalizację szpitala.
Poseł Jolanta Szczypińska liczy, że PiS uda się odwrócić komercjalizację szpitala. Archiwum
Poseł Jolanta Szczypińska liczy, że PiS uda się odwrócić komercjalizację szpitala.

Do niedawna była pani posłem opozycyjnym, który ma ograniczone pole działania i wpływania na decyzje podejmowane przez grupę rządzącą. Teraz sytuacja się zmieniła, bo jest pani przedstawicielką partii rządzącej. Czy w związku z tym zamierza się pani bardziej zaangażować w rozwiązywanie problemów lokalnych?

Oczywiście. Z tą intencją kandydowałam. Mam świadomość większej odpowiedzialności oraz poszerzenia się moich możliwości. Do tej pory ich nie miałam. Za to takie możliwości miał poseł Zbigniew Konwiński z PO.

Zapytam więc o konkrety, bo w czasie kampanii wyborczej zarówno pani, jak i Dorota Gardias ze Zjednoczonej Lewicy mówiłyście, że będziecie dążyć do cofnięcia komercjalizacji słupskiego szpitala, którą przeprowadziły władze wojewódzkie. Czy ta deklaracja jest nadal aktualna?

Tak. Mam nadzieję, że będę pracowała w sejmowej Komisji Zdrowia, gdzie z pewnością będziemy się zajmowali tym problemem, który dotyczy całej Polski. Docierają do nas postulaty, aby ten proces odwrócić. Według naszych ekspertów to będzie możliwe. Oczywistą rzeczą jest, że będę zabiegała o to, aby to się stało także w Słupsku, tym bardziej że do mnie dociera wiele sygnałów i skarg, że sytuacja w słupskim szpitalu nie jest najlepsza.

Czy to jednak będzie możliwe w sytuacji, gdy właścicielem szpitala jest samorząd wojewódzki, gdzie rządzi PO?

Na szczęście w słupskim szpitalu wszystkie udziały są nadal w jednym ręku, więc odkręcenie komercjalizacji będzie możliwe.

Czy obecnie pojawiają się u pani mieszkańcy naszego regionu , którzy oczekują załatwienia różnych postulatów?

Takie spotkania miały miejsce już w trakcie kampanii wyborczej. Wtedy spotykałam się z przedstawicielami drobnego biznesu, rzemiosła oraz m.in. z nauczycielami, którzy informowali mnie o chorym systemie edukacji, który należy zmienić. Jest więc wiele spraw, które należy zmienić i załatwić. Pracy nie będzie brakowało. Na szczęście część tych postulatów jest już zawarta w projektach uchwał, które mamy przygotowane i złożymy je w Sejmie, gdy tylko rozpocznie się nowa kadencja. Generalnie uważam, że w pierwszej kolejności powinniśmy przeprowadzić przez Sejm ustawy, które pomogą rodzinom wielodzietnym, znajdującym się w trudnej sytuacji. Musimy także pomóc coraz większej grupie seniorów, która wciąż rośnie, bo nasze społeczeństwo się starzeje. Do mnie przychodzi wiele osób, których nie stać na wykup leków. Dlatego ja i moi koledzy będziemy dążyć do wprowadzenia ustawy o bezpłatnych lekach dla seniorów. Zamierzam też zaangażować się w stworzenie planu opieki dla seniorów.

A co będzie z pomysłem województwa środkowopomorskiego?

To nie jest sprawa najważniejsza. Na pewno nie będziemy o niej decydować bez udziału społeczeństwa, czyli różnych form konsultacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza