GALERIA LIDERÓW - Przedszkole na medal
Urszula Zubowicz, Przedszkole nr 19 we Wrocławiu
Dlaczego wybrałam ten zawód? Dziewięć lat temu zostałam mamą. Gdy urodziłam syna i zaczęłam się nim opiekować pomyślałam, że praca z dziećmi jest tym, co chcę robić w życiu. Można więc powiedzieć, że do zawodu trafiłam nietypowo. Nie ukrywam, że bywały ciężkie chwile. Ale dzięki pomocy męża i samozaparciu udało mi się pogodzić studia, wychowywanie własnego dziecka oraz pracę pomocy nauczyciela – mówi pani Urszula.
Od dwóch lat jest już samodzielnym nauczycielem. Prowadzi 25 osobową grupę. W tym zawodzie wspaniałe jest to, że każdy dzień przynosi coś nowego, można pokazywać dzieciom świat, być ich przewodnikiem. Największą nagrodą dla pani Urszuli jest uśmiech dzieci, to gdy cieszą się one na jej widok.
Najtrudniejszy w tej pracy bywa kontakt z rodzicami. Tak jak wszędzie są różni ludzie i różne oczekiwania. Jedni uważają, że przedszkole powinno ich zupełnie wyręczyć w wychowaniu dziecka, są też tacy, którzy dyktują, jak nauczyciel powinien pracować. A przecież przedszkole to dla dzieci drugi dom, codziennie spędzają w nim wiele godzin, a nauczyciele robią wszystko, aby czuły się bezpieczne, były zaopiekowane i szczęśliwe.
Grupą, z która najlepiej się współpracuje są, rodzice, którzy mają pełne zaufanie, nie boją się zostawić swoich dzieci pod opieką przedszkola i doceniają pracę nauczyciela. Nie patrzą na nas z góry i są otwarci na współpracę – mówi pani Urszula.
Kształtowanie młodego człowieka, to trudne zadanie wymagające ścisłej współpracy pedagogów i rodziców. Tylko wtedy efekty są najlepsze, bo przecież dzieci mają różne problemy, każdy z nich wymaga indywidualnego podejścia i zaangażowania.
Za co, zdaniem pani Urszuli, została ona doceniona w plebiscycie?
– Może za to, że staram się być człowiekiem otwartym i zawsze wspierać dzieci i rodziców – zastanawia się pani Urszula.