Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gadżety w PRL. Ania, Frania, Kasia, Leńka pod tymi kobiecymi imionami kryją się kultowe sprzęty. Wiecie jakie? (Zdjęcia)

Alina Gierak
Alina Gierak
Pralka Frania stała w PRL stała w każdym mieszkaniu. Kliknijcie galerię i zobaczcie, jakie jeszcze inne sprzęty były wówczas popularne i ile dzisiaj kosztują
Pralka Frania stała w PRL stała w każdym mieszkaniu. Kliknijcie galerię i zobaczcie, jakie jeszcze inne sprzęty były wówczas popularne i ile dzisiaj kosztują Polska Press
W PRL stało się za nimi w kolejce. Czasami kupowało spod lady. Były nie do zdarcia i pewnie w niektórych domach służą do dzisiaj. Kto by przypuszczał, że w 2023 roku będą na nie polować kolekcjonerzy. Ania, Kasia, Frania, Hania — kliknijcie galerię i poznajcie sprzęty gadżety z PRL.

Spis treści

Kultowe sprzęty w PRL

Coraz częściej wracamy do czasów PRL. Nosimy spodnie dzwony, które były modne w tamtych latach. Stawiamy na stół kryształowe kieliszki i karafki z hut szkła w PRL. Meblujemy mieszkania ławami i stolikami jamnikami oraz niskimi fotelami, obecnymi niemal w każdym domu. Okazuje się, że duch PRL ciągle żyje. Dzisiaj coraz więcej osób gromadzi pamiątki z tego okresu. Niektóre sprzęty są niemal kultowe. Ceny, jakie osiągają na aukcjach, mogą przyprawić o zawrót głowy. Wiele z nich nosi żeńskie imiona. Poznajcie Kasię, Franię i Anię i Hanię.

Frania. Pralka z PRL nie od zdarcia

Franią nazwano pralkę wirnikową, która odmieniła życie gospodyń domowych. Pranie przestało zajmować cały dzień. Frania była
produkowana w Zakładach Wyrobów Metalowych w Kielcach. W tej samej fabryce wytwarzano motocykle. Może dlatego, pralka była nie do zdarcia?

Kliknij galerię i przeczytaj, do czego używano pralki Frani. Niekoniecznie do prania. Ile dziś za nią płacą kolekcjonerzy?

Na rynku pojawiła się współczesna wersja Frani, produkowana przez Radomet. Zachwalana jest jako pralka dla singli. Wypierze 1,5 kg ubrań. Są także modele z grzałkami. Zajmuje mało miejsca i jest niezawodna — twierdzi producent. Cena? 1668 złotych.

Pralkę Franię zastąpiły pralki marki bębnowe, automatyczne marki Polar. Produkowane były w oparciu o zagraniczne części i licencję jugosłowiańskiej marki Gorenje od początku lat 70.XX wieku.

Ania. Na tym rzutniku z PRL dzieci oglądały bajki

Za pomocą polskiego rzutnika Ania, popularnego w latach 70. i 80. minionego wieku, można było wyświetlać na ścianie przeźrocza, slajdy oraz bajki. Pokaz przeźroczy zawdzięczało się Łódzkim Zakładom Kinotechnicznym Prexer. Rolki z filmem sprzedawane były w niewielkich pudełeczkach z wieczkiem, na którym znajdowała się karteczka z tytułem bajeczki. Co wyświetlano? Popularne były bajki:

  • "Śpiąca Królewna”,
  • „Kopciuszek”,
  • „O Smoku Wawelskim”,
  • „Mała Syrenka”, „Farbowany lis”,
  • „Kłopoty babuleńki”,
  • „Królewicz i żebrak”,
  • "Alicja w Krainie Czarów”,
  • „Kaczka Dziwaczka”.

Kasia. Tym ręcznym odkurzaczem w PRL zbierano paprochy z dywanów

Metalowa obudowa kryła dwie szczotki. Podczas przesuwania po powierzchni dywanu czy podłogi, zamontowane koła, wprawiały szczotki w ruch, zbierając kurz i paprochy. Taka Kasia stała w kącie każdego mieszkania PRL. Była bardzo skuteczna i łatwa w użyciu.

Leńka. Jeden z elektrycznych odkurzaczy w PRL

Ręczną Kasię zastąpiły odkurzacze elektryczne firmy Predom (Zjednoczenie Przemysłu Zmechanizowanego Sprzętu Domowego). Głośne, bez opcji zwijanego kabla, z workiem na kurz wielokrotnego użytku. Worek wytrzepywało się przez okno lub przy śmietniku. Tumany kurzu fruwały wokół. W skład Predomu wchodziło 17 fabryk w różnych częściach kraju, z których każda produkowała inne urządzenia. Sławne odkurzacze robiono w rzeszowskim Zelmerze. Nazwy odkurzaczy były różne. Leńka, którą produkowano w latach 50. XX wieku, nie była zbyt popularna. Bardziej znane są późniejsze odkurzacze Alfa i Predom.

Hania i Marta. Radiomagnetofony do nagrywania na kasety ulubionych piosenek

Radiomagnetofony Hania i Marta produkowane były przez Bydgoskie Zakłady Radiowe Eltra. Popularne w II połowie lat 80. pozwalały na nagrywanie na kasety ulubionych piosenek. Bez nich nie mogła się obyć żadna prywatka.

Jedną z wielu wad "Hani" był niskiej jakości mechanizm oraz obudowa o złych własnościach akustycznych (kiepskie brzmienie z przewagą niskich tonów). Do zalet należało gniazdo słuchawkowe D oraz wejście antenowe 75 omów - czytamy na portalu stareradio.pl

Sokowirówka Katarzyna i dzisiaj daje radę

Produkowana przez Predom Mesko była głośna i kłopotliwa w użyciu. Metalowe sitko myło się trudno. Soki z marchewki smakowały jednak wybornie. Na blogach kulinarnych znajdziecie panie, które twierdzą, że sokowirówka Katarzyna i dzisiaj się sprawdza.

Rubin, Zorka i Łucznik, czyli inne kultowe sprzęty w PRL

Myślę, że ludzie pamiętający tamte czasy, bardziej przedmioty utożsamiają z emocji, które towarzyszyły ich zdobywaniu. Stąd taki sentyment właśnie – mówił w Polskim Radiu Michał Ogórek, dziennikarz i felietonista.

Co wspominamy z sentymentem?

  • Maszyna do szycia Łucznik. Marzenie każdej gospodyni. Panie przerabiały, szyły wg wykrojów Burdy i wyglądały jak paryżanki.
  • Telewizor kolorowy Rubin. Produkowany w Warszawskich Zakładach Telewizyjnych na radzieckiej licencji. To w niego się uderzało mocno ręką, gdy coś szwankowało. Potrafił się zapalić.
  • Termowentylator Farel (ferelka). Niezawodna w czasie mroźnych zim. Potrafiła "wywalić" korki.
  • Radiomagnetofony Kasprzak produkowane przez Zakłady Radiowe im Marcina Kasprzaka na licencji firmy Grundig. Jednokasetowy odtwarzacz ze średniej półki umilał prywatki w czasach PRL. Słuchało się Czesława Niemena, Lombardu, Turbo, Perfectu czy Chłopców z Placu Broni.
  • Aparat fotograficzny Zorka. Radzieckie, wymagające znajomości zasad fotografowania. Tu nic się samo nie ustawiało. Za to samemu często wywoływało się zdjęcia i to była frajda. Potem Zorki wyparły Zenity. I nawet dzisiaj zdarzają się fotograficy korzystający z różnych modeli z rodziny Zenit, która była produkowana w Związku Radzieckim od 1952 roku.
  • Adapter Bambino, dzieło łódzkich zakładów Fonica był sprzętem niezwykle popularnym w czasach PRL. To na nim zdzierało się płyty, zanim nastała era magnetofonów.
  • Komputery Commodore, Atari, Amiga - w latach 80. obiekty pożądania nastolatków.
  • Udarowy młynek do kawy Predom. Poszukiwany i dzisiaj, bo zmieli cieciorki, migdały, ryż na mąkę, a silnik się przy tym nie spali.

Kliknijcie galerię i sprawdźcie, ile za kultowe gadżety w PRL gotowi są zapłacić kolekcjonerzy

O innych kultowych przedmiotach w PRL przeczytasz tutaj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska