Fortum przełącza rurociągi we Wrocławiu. Będą długie przerwy w dostawie ciepła

Trwają przygotowania do uruchomienia rury ciepłowniczej, która została przebudowana i przeniesiona z mostów Pomorskich pod dno Odry. Rurą płynie ciepło z Elektrociepłowni Wrocław na południe do Starego Miasta.

Od końca lat 50. ubiegłego wieku rurociąg przebiegał wzdłuż zabytkowych mostów. Teraz, przy okazji trwającego remontu przeprawy, ciepłociąg został poprowadzony pod dnem rzeki. Główne prace już się zakończyły, a próby ciśnieniowe wypadły pozytywnie. Ciepło nową instalacją dostarczane jest już do bloków Bulwary Książęce przy ul. Księcia Witolda. Wkrótce Fortum przepnie kolejny odcinek, co wiąże się z przerwami w dopływie ciepła do mieszkań.

Rurociąg w okolicy ul. Grodzkiej rozwidla się. Część Starego Miasta położona na wschód od tego rozwidlenia, czyli w stronę Uniwersytetu Wrocławskiego, zostanie podłączona 25 października. Tam przerwa w dostawie ciepła potrwa od godz. 7 rano do godz. 3 w nocy z 25 na 26 października.

"Same prace potrwają 6 do 8 godzin, jednak zakładamy dłuższy czas, ponieważ konieczne będzie spuszczenie wody z instalacji, a następnie jej napełnienie" - wyjaśnia rzecznik Fortum Jacek Ławrecki.

Wyłączenie odnogi idącej na zachód, w stronę ul. Kazimierza Wielkiego, nastąpi 26 października o godz. 7 rano, ale przerwa potrwa dłużej, bo do wieczora 27 października.

"Przełączenie tam nie jest bardziej skomplikowane, tylko za jednym razem chcemy zrobić przyłącze do nowej inwestycji przy ul. Białoskórniczej" - mówi Jacek Ławrecki.

Wszystkie zapowiadane prace będą mogły być przeprowadzone, jeśli nie nastąpi nagłe załamanie pogody. Dopiero po udanym przepięciu rurociągu, stara rura będzie zdemontowana.

"Rura była sprawna pod względem technicznym, natomiast zależało wszystkim, żeby ona zniknęła i nie obciążała mostu. Bardzo ważne są też względy estetyczne, ponieważ mówimy o zabytkowym obiekcie położonym wśród historycznej zabudowy, który ta rura szpeciła" - mówi Jacek Ławrecki.

Aby schować rury pod dnem Odry, budowlańcy przez kilka miesięcy drążyli głębokie 16-metrowe komory. Z ich dna wystartowały specjalistyczne maszyny wiercące, które wciskane hydraulicznymi siłownikami drążyły dwa tunele pod rzeką.

Koszt przebudowy wszystkich trzech mostów Pomorskich to blisko 70 milionów złotych. Zakończenie prac zaplanowane jest na rok 2023.