Fiskus chce być jeszcze bliżej nas. Zajrzy nam do komputerów. Co tam RODO
Agnieszka Domka-RybkaFikus chce, aby banki przekazywały mu adresy IP klientów. Problem w tym, że w maju tego roku zaczęło obowiązywać RODO, a adres IP należy do danych osobowych, które podlegają ochronie. Fikus chce, aby banki przekazywały mu adresy IP klientów. Problem w tym, że w maju tego roku zaczęło obowiązywać RODO, a adres IP należy do danych osobowych, które podlegają ochronie.
Chcesz więcej?
Kup prenumeratę cyfrową i ciesz się nieograniczonym dostępem do najlepszych artykułów w jednym miejscu
SubskrybujMasz już dostęp? Zaloguj się
Materiał oryginalny: Fiskus chce być jeszcze bliżej nas. Zajrzy nam do komputerów. Co tam RODO - Plus Gazeta Pomorska
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Coś za dużo się robi tej inwigilacji. Z jednej strony płatności kartami, to niewątpliwa wygoda, a z drugiej faktycznie wszędzie pozostawiamy ślad. Już wielokrotnie na filmach sensacyjnych widać, jak służby poszukujące konkretnej osoby mają stały monitoring jego karty i każde jej użycie od razu sygnalizuje lokalizację. Dlatego też każdy choć trochę myślący chcący się ukryć płaci gotówką, ponieważ wtedy jest anonimowy. Wywołuje to czasami co najmniej zdziwienie u przyjmujących płatność, ale to jest cena bezpieczeństwa i spokoju.
Ciekaw jestem tylko do czego potrzebne są aż takie szczegółowe dane, jak wymienione w artykule kto z imienia i nazwiska, kiedy, z jakiego IP, data, godzina logowania lub zlecania przelewu ? Na szczęście dotyczy to tylko firm, ale nigdy nie wiadomo, czy kiedyś nie obejmie to i osób prywatnych. Nie jestem przesadnie przewrażliwiony na punkcie inwigilacji, ale szczerze mówiąc zaczynam się już powoli bać.