Zmiana szkoleniowca w zespole wciąż aktualnych wicemistrzów Polski jest spowodowana słabym rezultatem w kończącym się powoli sezonie. Zgorzelczanie po raz pierwszy od 2005 roku nie awansowali do fazy play-off. Nie osiągnęli również dobrego wyniku w Pucharze FIBA Europe, gdzie odpadli już w pierwszym etapie.
Nowym trenerem PGE Turowa może zostać Matthias Fischer, który większość swojej kariery spędził w Niemczech. Co ciekawe, 44-latek urodził się w Polsce (Kędzierzyn-Koźle) i bardzo dobrze porozumiewa się w naszym języku. Od 2013 prowadził Telekom Bonn, gdzie udało mu się zająć czwarte i piąte miejsce w niemieckiej Bundeslidze.
To właśnie Fischer nalegał, aby latem 2015 roku sprowadzić do Telekomu Michała Chylińskiego, grającego wcześniej w Zgorzelcu. Plan się powiódł, ale obaj panowie z powodu kiepskich wyników opuścili klub w trakcie obecnego sezonu. "Chylu" zakotwiczył w Anwilu Włocławek, z kolei Fischer wciąż szuka pracy.
Nowego opiekuna ekipy z przygranicznego miasta czeka sporo pracy przy budowie zespołu na sezon 2016/2017. Ważne umowy z klubem mają tylko Michael Gospodarek, Michał Marek i wracający z wypożyczenia do Śląska Wrocław Filip Pruefer. PGE Turów chciałby ponadto zatrzymać Mateusza Kostrzewskiego i Jakuba Karolaka. Niewykluczone, że w Zgorzelcu zostanie też Cameron Tatum, ale decydujące zdanie w tej sprawie ma klub.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?