Regularnie piszecie o tym, jak Ekosystem i firmy śmieciowe z Wrocławia nie radzą sobie z porządkiem. Przesyłam kolejny dowód na to, że ktoś bierze pieniądze za nic. To obrazek ze skrzyżowania ul. Konarskiego i Monte Cassino, tuż obok pętli na Sępolnie. Jeszcze trzy dni temu w tym miejscu stały kontenery na tworzywa sztuczne i papier. Pokazywaliście nawet w Gazecie Wrocławskiej góry śmieci, które się z nich wysypywały. Odpady wywożono stąd bardzo rzadko.
Ktoś wpadł więc na pomysł, by kontenery w ogóle stąd zabrać (czyżby dlatego że za często były pełne?) Niestety, panowie wynajęci przez Ekosystem wywieźli kontenery, ale resztki śmieci, które się z nich wysypały, zostawili na ulicy.
W słowniku języka polskiego takie zachowanie ma swoją nazwę: bałaganiarstwo - "skłonność do zostawiania po sobie nieporządku, bałaganu". Proponuję więc, by od dziś "firmy śmieciowe" nazywać we Wrocławiu "firmami bałaganiarskimi".
Anna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?