Fime 2022: międzynarodowe targi medyczne w Miami. 900 wystawców z 48 krajów i polska reprezentacja z Dolnego Śląska w Stanach Zjednoczonych

FIME to coroczne targi sprzętu medycznego, produktów oraz usług i nowoczesnych technologii, które odbywają się w Miami Beach Convention Center. Wystawcy oferują nie tylko sprzęt szpitalny, ale i produkty medyczne jednorazowego użytku, opiekę pielęgniarską, instrumenty chirurgiczne, narzędzia diagnostyczne, wyposażenie oddziałów ratunkowych i laboratoriów, produkty do opieki długoterminowej, sprzęt stomatologiczny, produkty do rehabilitacji i ortopedii, urządzenia elektromedyczne oraz usługi medyczne. Projekt misji gospodarczej Dolnego Śląska gwarantował przedsiębiorcom i przedstawicielom województwa możliwość spotkania z setkami firm z różnych krajów, poznanie innowacyjnych rozwiązań oraz otwarcie na rynek zagraniczny.

- Na targach pojawiliśmy się po to, żeby promować nasz algorytm analizowania zdjęć próbek mikrobiologicznych, posiewów bakterii oraz grzybów, który może być wykorzystany w automatyzacji procesów laboratoryjnych. Rozwiązanie, które opracowaliśmy udało nam się rozwinąć w ramach grantu z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Dzięki niemu możemy wykrywać, klasyfikować oraz zliczać cechy jakościowe kolonii bakterii i grzybów. Na targach chcieliśmy też zaproponować nowoczesną technologię do zdalnej współpracy MS Flow oraz szkolenia i onbordingu w procesach laboratoryjnych. Na targach poszukujemy zarówno klientów oraz partnerów, z którymi moglibyśmy wchodzić na rynki amerykańskie. - tłumaczy Piotr Ziemba z firmy NeuroSYS.

Piotr Ziemba był jednym z 11 przedsiębiorców zaproszonych do Stanów Zjednoczonych. Wszyscy mieli okazję zaprezentować swoje pomysły oraz zapoznać się z ofertą innych firm, co może stać się inspiracją do wdrażania podobnych rozwiązań w Polsce.

- W czasie misji udało nam się zaprezentować nasze wyjątkowe maski ochronne i upewnić się w przekonaniu, że są one najlepsze nie tylko w Europie, ale również w obu Amerykach. Najwyższej jakości materiały, których używamy do produkcji, bardzo niskie opory oddechowe, unikalny kształt (niespotykany na świecie dla standardu FFP2 i FFP3) oraz niesamowita wygoda użytkowania zachwyciła amerykańskich klientów. Jednocześnie mieliśmy okazję poznać najnowsze trendy z amerykańskiego świata medycznego, które różnią się od rozwiązań spotykanych w Europie i udało nam się nawiązać współpracę z firmami, do których trudno byłoby dotrzeć w inny sposób. - wyjaśnia Radek Gaj, dyrektor sprzedaży w firmie BISAF.

- Przyjechaliśmy na targi z naszym kluczowym produktem, czujnikiem fal mózgowych dla ludzi chorujących na epilepsję. Innowacyjne rozwiązanie opracowaliśmy we współpracy z jednostkami naukowymi i szpitalami w Polsce. Sprzęt niewielkich rozmiarów na bieżąco rejestruje pracę mózgu i kiedy dochodzi do ataku padaczkowego, czujnik wykrywa zmianę zapisu fal EEG i wysyła sygnał do aplikacji na telefonie komórkowym, a ta do centrum ratownictwa medycznego z geolokalizacją, co umożliwia pogotowiu szybkie dotarcie na miejsce. Warto dodać, że Amerykanie pracowali już nad podobnym rozwiązaniem, ale w innym zakresie. - wyjaśnia Andrzej Ferber ze State Aid Consulting.

Na targach pojawiła się również reprezentacja dolnośląskich firm z obszaru medycyny estetycznej i kosmetologii.

- Nasza firma zajmuje się tworzeniem sprzętu oraz oprogramowania głównie do branży beauty, ale również branży medycznej. Na targach pojawiliśmy się po to, żeby poszukiwać inspiracji do ulepszenia i ułatwienia zabiegów iniekcyjnych oraz unowocześnienia sprzętu do diagnostyki skóry. - dodaje Paulina Spaleniak z Beauty od Science.

- Chcemy połączyć istniejące rozwiązania, które umożliwią nawiązanie ścisłej współpracy między kosmetologami, trychologami i dermatologami oraz ułatwią im pracę. Tworzymy systemy na podstawie sztucznej inteligencji, które przyspieszają wspólne działania i dają możliwość do korzystania z kuracji i identyfikacji problemów skóry klienta. Targi pokazały nam, w jaki sposób możemy wykorzystać zaawansowaną technologię i stale ją ulepszać oraz pozwoliły na nawiązanie kontaktów biznesowych. - dodaje Katarzyna Olkuska z firmy BS Tech.

Cancer Center to firma skupiona na rozwiązaniach w zakresie diagnostyki nowotworowej, korzystająca z możliwości, jakie oferuje dziś sztuczna inteligencja. Jej reprezentanci pojawili się na targach i opowiedzieli o tym, nad czym pracują na co dzień.

- Zajmujemy się pracą z obrazami nowotworowymi od strony jajowej. Patrzymy na dane przez pryzmat sztucznej inteligencji, która pozwala na diagnostykę, np. raka prostaty. To daje nam również ogromne możliwości w kontekście jego leczenia. Korzystamy z metod ogniskowego wyniszczania zmian nowotworowych w ten sposób, że z kilku źródeł monitorowany jest dźwięk, który precyzyjnie interferuje we wskazanych obszarach i zagotowuje obszar nowotworowy. Urządzenie pozwala na ochronę zdrowych tkanek i bardzo precyzyjne lokalizowanie chorych komórek. Żeby uzyskać segmentację w obrazie trójwymiarowym w sposób tradycyjny trzeba być bardzo dobrym urologiem lub radiologiem, a druga kwestia dotyczy pracochłonności i wynagrodzenia za pracę poszczególnych osób. To sprawia, że sama metoda nie cieszy się dużym zainteresowaniem. Nasze zadanie polega na wykorzystaniu obrazów radiologicznych do poszukiwania zmian nowotworowych i przełożenia ich na sposób leczenia. Mechanizm dokładnie wie, które tkanki powinien wygotować, a to z kolei pozwala minimalnym kosztem uzyskać maksymalny efekt. - informuje Grzegorz Żurek z Cancer Center.

To tylko jeden projekt, który realizuje firma Cancer Center. Firma posiada kompetencje do działania w obszarach, w których wykorzystuje się sztuczną inteligencję, głównie w obszarze medycyny, w tym histopatologii.

- Na targach pojawiliśmy się po to, żeby zareklamować naszą platformę, która umożliwia współpracę różnych ośrodków onkologicznych w zakresie histopatologii, ale wspomaga również niespecjalistów. Polega to na tym, że integrujemy się ze skanerem, następnie skaner skanuje różne rzeczy i one trafiają finalnie do histopatologa, który dostaje gotowe statystyki. Sztuczna inteligencja musi się jednak nauczyć analizowania danych na podstawie otrzymanych obrazów, więc potrzebujemy dostępu do społeczności, w której możemy je pozyskać i określić wagę problemów oraz obszary, jakie powinniśmy zoptymalizować. - dodaje Grzegorz Żurek.

W Miami pojawiła się silna reprezentacja dolnośląskich radnych, zarządu województwa, przewodniczący sejmiku oraz wicemarszałek zajmujący się problematyką zdrowia. Jakie są ich wrażenia z pobytu na targach? Czy w Polsce uda się wdrożyć rozwiązania i procedury stosowane za granicą?

- Program Going Global i dyplomacji gospodarczej samorządu województwa dolnośląskiego to wydarzenia, które są owocne dla rozwoju Dolnego Śląska. Chcemy dać możliwość średnim i małym przedsiębiorcom, a zwłaszcza tym, którzy przyjęli jako swój kierunek działań innowacje, nawiązania kontaktu ze światem. Wiele firm, biorących udział w poprzednich wydarzeniach zanotowało już sukcesy na swoim koncie poprzez nawiązanie relacji biznesowych. Rozwój technologii medycznej jest dla nas szczególnie ważny przy okazji wdrażania i uruchamiania najbardziej oczekiwanego szpitala na Dolnym Śląsku (szpital onkologiczny, który zostanie otwarty przy ul. Kosmonautów we Wrocławiu - przypis red.), a przy okazji leczenia nowotworów nie ma środków, które można uważać za wystarczające, więc takie kontakty mają również dla nas szczególne znaczenie. - wyjaśnia Andrzej Jaroch, przewodniczący sejmiku wojewódzkiego.

Podobną opinię wyraził wicemarszałek województwa dolnośląskiego, który na co dzień odpowiada za sprawy ochrony zdrowia.

- Międzynarodowe targi Fime to okazja do zaprezentowania się dolnośląskich firm, poszukiwania partnerów biznesowych i szansa do rozwoju własnej działalności w zakresie ochrony zdrowia. To dziś jedna z mocniejszych branż, która pcha gospodarki różnych krajów do przodu. Najważniejszym celem dla nas jest dawanie dolnośląskim przedsiębiorcom przestrzeni do poszukiwania różnych rynków zbytu, również amerykańskich. Dzięki targom mieliśmy też okazje zobaczyć, jak inni radzą sobie z kluczowymi problemami, m.in. utylizacją odpadów medycznych, a to kwestia poruszana we wszystkich przestrzeniach geograficznych. Odbyłem wiele spotkań, które są inspiracją do poszukiwania wspólnych rozwiązań usprawniających funkcjonowanie szpitali. Wystawcy prezentowali wiele technologii wspierających kadry medyczne, które są dziś na wagę złota, wiec ich wspomaganie staje się kluczowe dla pracujących w tym obszarze. - wyjaśnia Marcin Krzyżanowski, wicemarszałek województwa dolnośląskiego.

W misji gospodarczej, która została zorganizowana w ramach unijnego projektu Dolnośląskiej Dyplomacji Gospodarczej „Going Global”, wzięli udział przedsiębiorcy z Dolnego Śląska, przedstawiciele samorządu województwa oraz przedstawiciele mediów.

Jak wyglądały targi Fime w Miami?