Siedem lat Festiwal Reżyserii Filmowej gościł w Świdnicy, rok w Jeleniej Górze, dwa ostatnie lata w Głogowie, a teraz odbędzie się w Wałbrzychu.
Głogów był bardzo dobrym miejscem: otwartym, z energią i wspaniałą publicznością. Festiwal wymaga jednak stabilnego finansowania i rozwoju, a tegoroczny, drastycznie pomniejszony w obszarze kultury budżet Głogowa, niestety nie mógł zagwarantować realizacji wszystkich założeń i festiwalowych projektów. Jednak nie wykluczamy w kolejnych latach nowych wspólnych przedsięwzięć. W Wałbrzychu mieszka ponad sto tysięcy osób. To duże miasto, w którym jest mnóstwo fanów filmu, kina. Poza tym ma ogromny potencjał, jeśli chodzi o bazę noclegową, logistykę, piękne i ciekawe miejsca, w których możemy zagościć. Jest na przykład Stara Kopalnia – centrum nauki i sztuki, której remont kosztował około 160 milionów złotych, a w której głównie będą się odbywały festiwalowe wydarzenia. Jest przepiękny zamek Książ, no a przede wszystkim Wałbrzych to miasto filmu. Mnóstwo ich powstało w Wałbrzychu i jego okolicach: „Komornik”, „Sztuczki”, „Hrabina Cosel”, „Trędowata”, „Magnat”, „Tajemnica twierdzy szyfrów”, „Julia wraca do domu”, „Panna Nikt”… Nie wiem, czy zakotwiczymy w Wałbrzychu na stałe – może za rok, dwa, przeniesiemy się do innego miasta, jednak w tym roku, na pewno przyjeżdżamy do Wałbrzycha.
Liczysz, że sporo osób, które zna festiwal ze Świdnicy, przyjedzie na niego w tym roku do Wałbrzycha? To tylko 20 kilometrów…
Oczywiście, że tak. Serdecznie zapraszam. To „rzut beretem”. W Świdnicy mieliśmy blisko 20 tysięcy widzów na festiwalu. Wierzę, że sporo z nich odwiedzi nas w Wałbrzychu. Bo Festiwal ma swoich oddanych widzów – potrafią przyjechać, gdziekolwiek by się nie odbywał – z Opola, Warszawy, Krakowa, Bystrzycy Kłodzkiej, Świebodzic.
W tym roku Festiwal jest w czerwcu.
Od 1 do 6 czerwca. Pierwszego dnia, na uroczystej gali otwarcia, zostanie wręczona nagroda specjalna, „Platynowy Dzik”, za wybitne osiągnięcia w reżyserii filmowej. W tym roku otrzyma ją Jan Jakub Kolski, reżyser takich filmów jak m.in. „Jańcio Wodnik”, „Cudowne miejsce”, „Pograbek”, „Afonia i pszczoły”, „Historia kina w Popielawach’, „Daleko od okna”, „Wenecja”, „Pornografia”, „Jasminum” czy wiele, wiele innych. A na gali kończącej Festiwal, oprócz nagrody grand prix „Złotego Dzika” dla najlepszego reżysera, wręczymy także nagrodę specjalną za twórczą współpracę aktora z reżyserem. I tę nagrodę otrzyma w tym roku Agata Kulesza.
Oprócz Jana Jakuba Kolskiego i Agaty Kuleszy kogo będzie można spotkać, z kim porozmawiać, wziąć autograf w Wałbrzychu?
Przyjadą m.in. Anna Dereszowska, która będzie prowadzić galę otwarcia oraz wystąpi ze swoim recitalem, Wojciech Pszoniak, który zaprezentuje swój monodram, oraz Małgorzata Kożuchowska, która poprowadzi galę finałową. Będą też reżyserzy: Waldemar Krzystek, Janusz Majewski i Sylwester Chęciński, którzy zasiądą w tegorocznym jury Festiwalu.
Filmy reżyserów nominowanych do grand prix będzie można, jak co roku, oglądnąć za darmo?
Tak, trzeba będzie tylko wcześniej odebrać wejściówki na seanse. Na razie mogę zdradzić, że wśród reżyserów, którzy zostali nominowani do nagrody głównej, są Dorota Kobiela i Hugh Welchman, twórcy walczącego w tym
roku o Oscara filmu „Twój Vincent”.
Kiedy poznamy program
Festiwalu?
Szczegółowy program przedstawimy na początku maja. Ale już dzisiaj mogę zapewnić, że nie zabraknie atrakcji.
Rozmawiał Robert Migdał
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
