Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal Moniuszkowski w Kudowie-Zdroju

Katarzyna Kaczorowska
Korowód Moniuszkowski w parku Zdrojowym na ubiegłorocznym festiwalu
Korowód Moniuszkowski w parku Zdrojowym na ubiegłorocznym festiwalu Łukasz Giza
To jubileuszona, 50. edycja festiwalu, który potrwa sześć dni, od 20 do 25 sierpnia.

Jubileuszową edycję festiwalu przygotował jego nowy dyrektor artystyczny, wrocławianin Stanisław Rybarczyk, który podkreśla, że zależało mu na tym, by odczarować Moniuszkę. Odczarować, czyli sprawić, byśmy spojrzeli na twórcę polskiej opery narodowej inaczej niż dotychczas.

Stąd też w tegorocznym programie tak niecodzienne propozycje, jak Moniuszko po klezmer-sku i spektakl "Moniuszkowo", który premierę warszawską miał cztery lata temu i zebrał świetne recenzje u krytyków i wiele ciepłych słów u publiczności.
50. Festiwal Moniuszkowski to również powrót konkursu dla młodych śpiewaków - tym razem będzie mu patronował sam Andrzej Hiolski, wybitny tenor i niezapomniany wykonawca moniuszkowskich arii. Umie-jętności pięćdziesięciu trzech uczestników z Polski, Litwy, Czech, Ukrainy, Białorusi i Węgier ocenią Christina Kluge (Niemcy), Izabela Kłosińska, Stefania Toczyska, Jan Ballarin, Jacek Gawroński, Piotr Łykowski i Jaroslav Mrazek (Czechy). Kierownictwo artystyczne konkursu objął prof. Piotr Łykowski, prodziekan Wydziału Wokalnego wrocławskiej Akademii Muzycznej.
Laureatów publiczność festiwalowa pozna w czwartek, w czasie koncertu finałowego, który odbędzie się w Teatrze Zdrojowym o godz. 19. Wtedy też zostanie wyróżniona "Nadzieja Roku" - tytuł, który młodemu adeptowi sztuki śpiewu przyzna "Gazeta Wrocławska".
Stanisław Rybarczyk przyznaje, że zależało mu na maksymalnym poszerzeniu oferty Festiwalu. - Stąd też nasza otwartość i repertuar, który szuka nowych widzów i jest adresowany do bardzo szerokiego spektrum. I ludzi młodych, i bardziej dojrzałych, i takich, którzy lubią klasykę, ale również takich, którzy preferują troszeczkę coś innego. Chcę zachęcić ich do tego, aby przyjechali na Festiwal Moniuszkowski, który ma być synonimem dobrego festiwalu pięknej muzyki, spotkań ze znakomitymi wykonawcami i znakomitymi twórcami. Chcę też - poprzez debiutujący na festiwalu konkurs dla śpiewaków i poprzez sesję naukową - ściągnąć do Kudowy młodych adeptów sztuki, a także nauki, parających się kulturą muzyczną - podkreśla nowy dyrektor artystyczny, któremu do Kudowy udało się zaprosić Małgorzatę Walewską, światowej sławy mezzosopranistkę. Będzie można ją usłyszeć w koncercie inaugurującym tegoroczny festiwal, w środę w Teatrze pod Blachą (godz. 19), a w czwartek porozmawiać z nią w parku Zdrojowym o sławie i ukochanych ariach.

W czasie festiwalu odbędą się też spotkania z Marią Fołtyn, wieloletnią dyrektor kudow-skiego festiwalu, i Stefanią Toczyską, której znawcom światowej sceny operowej przedstawiać nie trzeba. Organizatorzy nie kryją, że liczą na nową publiczność - stąd w programie koncert grupy Kleezmates i Magdy Brudzińskiej. Krakowanie przywiozą do Kudowy energię i klimat prosto z Kazimierza i cenionego Festiwalu Kultury Żydowskiej. Jak w ich wykonaniu zabrzmią utwory Stanisława Moniuszki, będzie można się przekonać w czwartek w Teatrze pod Blachą o godz. 22.

Burmistrz Kudowy Czesław Kręcichwost, prezes Moniuszkowskiego Towarzystwa Kulturalnego, nie kryje, że cel ma jeden - ściągać na festiwal co roku ludzi z całej Polski. By słuchali muzyki i poznawali Kotlinę Kłodzką.
Wstęp na wszystkie wydarzenia Festiwalu jest wolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Festiwal Moniuszkowski w Kudowie-Zdroju - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska