Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fabryka ogniw słonecznych nowej generacji otwarta we Wrocławiu

Andrzej Zwoliński
Andrzej Zwoliński
Otwarcie pierwszej na świecie fabryki fotowoltaicznych ogniw perowskitowych przy ulicy Fabrycznej we Wrocławiu.
Otwarcie pierwszej na świecie fabryki fotowoltaicznych ogniw perowskitowych przy ulicy Fabrycznej we Wrocławiu. Paweł Relikowski/Gazeta Wrocławska
W halach po Pafawagu ruszyła pierwsza na świecie linia produkcyjna, na której powstają ogniwa słoneczne w oparciu o przełomową technologię.

W hali przy ulicy Fabrycznej we Wrocławiu, w której przed laty budowano wagony kolejowe, dziś powstają perowskitowe ogniwa słoneczne. Linię uruchomiła firma Saule Technologies. Ogniwa produkowane są w oparciu o stworzoną przez Olgę Malinkiewicz innowacyjne ogniwa fotowoltaiczne wytwarzające energię zarówno ze słońca, jak i ze sztucznego światła.

To - jak podkreślali twórcy fabryki – pierwsza na świecie linia produkująca ogniwa słoneczne na bazie perowskitu. Perowskity to minerały składające się z wapnia, tytanu i tlenu. Występują zarówno w naturze, ale też wytwarzane są syntetycznie.

- Perowskity wykorzystuje się już w wielu krajach, ale unikatowość naszego pomysłu i technologii polega na tym, że drukujemy nasze ogniwa słoneczne na cienkiej folii polimerowej. To działa jak drukowanie przez wielką drukarkę atramentową - wyjaśniała Olga Malinkiewicz. Pochodząca z Warszawy fizyk, pracowała nad tą technologią od siedmiu lat. Dziś uroczyście otwarto fabrykę, która w ciągu roku może wyprodukować do 40 tysięcy mkw folii z nadrukowanymi ogniwami.

- Można nimi pokrywać dachówki, nanosić na fasady budynków, a nawet na okna, czy żaluzje. Folia ma też trafiać na karoserie aut, żagle, namioty, odzież, obudowy tabletów i laptopów. Ogniwa nowej generacji zasilą drony, satelity – Możliwości w jakie możemy wykorzystywać perowskitowe ogniwa fotowoltaiczne jest mnóstwo. Na razie je testujemy, ale jeszcze w tym roku zamierzamy ruszyć z produkcją dla pierwszych kontrahentów - podkreślali Piotr Krycha i Artur Kupczunas z Saule Technologies. W tym roku planują też wejście na Giełdę Papierów Wartościowych.

Koszt wytworzenia ogniw perowskitowych jest porównywalny z tradycyjnymi, czyli krzemowymi. - Nie mogę ujawnić, ile kosztuje produkcja naszych ogniw, ale jestem pewna, że wraz z uruchomieniem masowej produkcji, ten koszt spadnie. Sam fakt, że do ich wytworzenia, a powstają w temperaturze pokojowej - potrzebujemy mniej energii stanowi przewagę tej technologii – przekonywała Olga Malinkiewicz. Podkreślała lepszą wydajność ogniw oraz ich trwałość. Na razie jest to 10 lat, ale przedstawiciele Saule Technologies przekonują, że będą w stanie wydłużyć ich żywotność do 25 lat. Jak podkreślali, w przeciwieństwie do ogniw krzemowych, są skuteczne także w sztucznym świetle.

Saule Technologies - jeszcze jako start-up - nawiązał współpracę z Olgą Malinkiewicz w 2014 roku., gdy mieszkała i pracowała w Hiszpanii. Zaproponowali jej przeprowadzkę do Wrocławia i wspólne uruchomienie produkcji ogniw. Teraz zatrudniają ponad 40 osób z 17 krajów. W ubiegłym roku pozyskali 4,35 mln euro od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na masową produkcję elastycznych perowskitowych modułów słonecznych. Firma nawiązała też współpracę polską firmą Columbus Energy, dostawcą usług na rynku nowoczesnej energetyki. Zainwestowaniem w produkcje ogniw zainteresowany jest także inwestor japoński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska