Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Europejska Stolica Kultury: bogactwo siedmiu miast

Małgorzata Matuszewska
Koalicja Miast dla Kultury, zainicjowana przez ESK Wrocław 2016, zmieniła polską kulturę. Co prawda ESK kończy się za kilka tygodni, ale Koalicja Miast dla Kultury zostaje i będzie działać dalej.

Dziś (9 listopada) we wrocławskim Centrum Historii Zajezdnia koalicjanci z Wrocławia, Gdańska, Lublina, Szczecina, Poznania, Katowic i Łodzi. Wszyscy startowali do miana ESK, ale – pierwszy raz w historii kulturalnych stolic Europy – zwycięzca wyścigu zaproponował innym miastom taką współpracę. Od maja, przez całe lato, we Wrocławiu miasta prezentowały swoją kulturę we Wrocławiu.

Wrocław zawiózł do nich przedstawienie Teatru Ad Spectatores „Wielka woda”. Dziś wszyscy w prezencie od prezydenta Wrocławia dostali krasnala Życzliwka. – Zgromadziliśmy mnóstwo dobrej energii. Wydarzyła się rzecz niesamowita: lubimy się i doceniamy w różnorodności, wiemy, jak ważna jest kultura – powiedział Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia i odznaczył koalicjantów medalami „Zasłużony dla Wrocławia”. – Kultura może być ponad podziałami – zauważył Rafał Koziński z Lublina, koordynator Koalicji. Dominika Kawalerowicz, kierownik działu programowego ESK Wrocław 2016 wyliczyła: – 8 lat marzeń i współpracy zaangażowanych, 4 latat przygotowań, 7 koalicjantów. W wydarzeniach: koncertach, spektaklach, warsztatach, projekcjach filmowych zorganizowanych w ramach Koalicji wzięło udział 126 830 widzów. – W polityce często „trzeszczy” koalicja dwójki, a co dopiero „siódemki”. My się dogadaliśmy. Teraz możemy wymieniać doświadczenia – stwierdził Krzysztof Maj, dyrektor ESK Wrocław 2016.

Europejska Stolica Kultury – efekt ESK bada Uniwersytet Jagielloński

Dla Wrocławia „Długofalowe skutki procesu ubiegania się o miano Europejskiej Stolicy Kultury 2016” bada Uniwersytet Jagielloński. Cały raport będzie gotowy w styczniu, dziś poznaliśmy niektóre ważne sprawy. – Przełamał się stereotypowy podział na kulturę wysoka i niską – mówił dr Paweł Kubicki z Uniwersytetu Jagiellońskiego. – ESK to karnawał, podobnie, jak kiedyś „Karnawał Solidarności”. Władze samorządowe dostrzegły ważność kultury, która ma ważne miejsce w promocji miast – dodał.

Europejska Stolica Kultury – start czy meta?

Uczestnicy rozmawiali o skutkach ESK, o tym, czy jesteśmy na starcie, czy na mecie kulturalnych działań. – Czy prowadzimy lepszą politykę kulturalną niż sześć lat temu? – pytał Artur Celiński (Res Publica Nova, DNA Miasta, Magazyn Miasta). – Na pewno inną, zdecydowanie bardziej partycypacyjną – mówiła Katarzyna Kaczorowska z „Gazety Wrocławskiej”. Michał Karapuda, dyrektor miejskiego Wydziału Kultury Lublina, opowiadał, że kiedyś Lublin kojarzył się z KUL-em, Budką Suflera i samochodem marki żuk. – A dla rozwoju miasta i kultury potrzebne są eksperymenty – stwierdził. Tych na pewno nie zabraknie, bo Koalicja Miast dla Kultury trwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska