Koronawirus w siatkówce. PlusLiga zawieszona, Puchar Polski odwołany. Do kiedy?
W niedzielę w katowickim „Spodku” miał zostać rozegrany finał siatkarskiego Pucharu Polski. Z powodu epidemii koronawirusa turniej oczywiście odwołano, chociaż jeszcze kilkadziesiąt godzin wcześniej organizatorzy chcieli grać bez kibiców. „Liczymy, że po ustabilizowaniu się sytuacji epidemiologicznej w naszym kraju, uda się znaleźć dogodny termin do rozegrania turnieju i wyłonienia triumfatora rozgrywek edycji 2020” - napisał w oficjalnym komunikacie zarząd Polskiej Ligi Siatkówki.
Nie grają także wszystkie siatkarskie ligi w Polsce. - Poza oczywistymi względami epidemiologicznymi, którą są kluczowe, coraz większa liczba naszych klubów nie tylko nie ma gdzie rozgrywać meczów, lecz nawet trenować, bowiem w wielu miejscach w Polsce władze samorządowe zamykają obiekty szkolne czy obiekty Miejskich Ośrodków Sportu i Rekreacji - mówił jeszcze w czwartek Paweł Zagumny, prezes PLS, która zarządza rozgrywkami PlusLigi, Ligi Siatkówki Kobiet oraz KRISPOL 1. Ligi mężczyzn. Planowano, że pierwszoligowcy w sobotę zagrają ostatnią kolejkę fazy zasadniczej, ale te mecze ostatecznie się nie odbyły. Wcześniej awansem BBTS przegrał z ZAKSĄ Strzelce Opolskie 2:3, a Krispol Września niespodziewanie pokonał u siebie 3:1 Stal Nysę.
PLS poinformowała także, że „trwają zaawansowane prace nad korektą systemu rozgrywek, tak by wymuszona przerwa nie skutkowała zakończeniem rywalizacji w naszych ligach”. Tyle teoria. W praktyce trudno będzie wznowić rozgrywki. - Moim zdaniem wszystko prawdopodobnie skończy się tak, że anulowane zostaną dwa mecze w ostatniej kolejce, które już zostały rozegrane i tabela po 25 kolejkach zostanie uznana za ostateczną - mówi prezes KFC Gwardii Wrocław Łukasz Tobys i zwraca uwagę, że właściwie wszystkie kluby KRISPOL 1. Ligi już nie trenują.
- Decyzje, jakie zapadną, nie będą łatwe. Nasz trener od początku na przykład głośno mówił, że szykuję formę drużyny na play-offy, a widać też, że Stal Nysa ma ostatnio gorszy okres - dodaje Tobys. Faktycznie - drużyna z Opolszczyzny w dwóch ostatnich swoich meczach nie zdobyła nawet punktu. Gdyby przy zielonym stoliku uznano, że bez play-offów to Stal ma prawo ubiegać się o grę w PlusLidze, to pozostałe drużyny czułyby się pewnie pokrzywdzone.
KFC Gwardia w ostatnim meczu przed play-off miała podejmować w Obicie Chrobrego Głogów.
Jeszcze więcej niewiadomych jest w II lidze. Przypomnijmy, że u mężczyzn jest tam aż sześć grup. Właśnie zakończyły się dopiero półfinały play-off, a gdzie czas na wyłonienie zwycięzców lig a potem turnieje barażowe? Kto miałby awansować?
Niewykluczone zatem, że sezon zakończy się bez awansów i spadów, przynajmniej w niższych ligach.
Na epidemię zareagowały także europejskie i światowe władze siatkówki. CEV odwołała wszystkie rozgrywki do 3 kwietnia. FIVB zadecydowała natomiast, że Siatkarska Liga Narodów zostanie rozegrana po igrzyskach olimpijskich w Tokio. - Decyzja o przełożeniu rozgrywek (...) pozwoli sportowcom skoncentrować się na dbaniu o zdrowie i kondycję, a także umożliwi ligom narodowym, które obecnie muszą zawieszać wydarzenia, dokończyć sezon, kiedy sytuacja się poprawi - przekazał w oficjalnym komunikacie szef FIVB Ary Graca.
SPORT - odwołane mecze, puste stadiony (NA ŻYWO)
Gdyby wszystkie rozgrywki zakończyły się dzisiaj. Co by to o...
Aleksander Śliwka - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?