Chociaż ekipa z Wielkopolski to beniaminek Ligi Siatkówki Kobiet, to jednak ta wygrana wcale przed spotkaniem nie była taka oczywista. Kaliszanki bowiem w trzech pierwszych meczach sezonu 2018/2019 pokazały się z całkiem dobrej strony, wygrywając dwa razy po 3:2 - z KSZO Ostrowiec oraz BKS-em.
Na dodatek we Wrocławiu drżeli o zdrowie Magdaleny Soter, która w środę nie dokończyła meczu z PTPS-em Piła, bo skręciła staw skokowy.
Na szczęście udało się - dosłownie - postawić środkową na nogi i rozegrała w Kaliszu pełne spotkanie, zaledwie 60 godzin po kontuzji. Zdobyła osiem punktów i miała najlepszą skuteczność wśród wszystkich wrocławskich zawodniczek.
Pierwszy set był na początku bardzo wyrównany. Z czasem skuteczniej w bloku zaczął grać MKS i dzięki temu zdobył przewagę. W atku myliły się Anna Łozowska i Natalia Murek. Dopiero blok wrocławskiej kapitan Roksany Wers sprawił, że znów mieliśmy remis. To właśnie ten element zadecydował, że Volley wygrał 25:23.
Drugą partię znów lepiej zaczął Kalisz, ale dobra postawa Soter i zagrywki Weroniki Wołodko oraz Aleksandry Rasińskiej sprawiły, że dość szybko to przyjezdne zaczęły kontrolować boiskowe wydarzenia. Potem jeszcze swój trudny serwis dorzuciła Wers i Volley prowadził po dwóch setach 2:0.
Początek trzeciej odsłony był wyrównany, lecz również pełen błędów zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. As Rasińskiej i dobra gra na siatce sprawiły, że to Wrocław wyszedł na trzypunktowe prowadzenie. W pewnym momencie przewaga Volley’a Wrocław wzrosła nawet do sześciu oczek, co trudno było stracić, nawet w obliczu zrywu w końcówce MKS-u. Zwycięstwo 3:0 w pełni zasłużone i jak najbardziej przekonujące.
W Kaliszu Solarewicz rozegranie powierzył Weronice Wołodko, która sprawiedliwie dzieliła piłki właściwie do wszystkich swoich koleżanek. To była chyba największa siła wrocławianek. Najskuteczniejsza okazała się Aleksandra Rasińska, która zdobyła 14 punktów. Nie można też pominąć zagrywki, bo aż osiem asów serwisowych dobrze pokazuje, że to był mocny punkt ekipy z Wrocławia.
Liga Siatkówki Kobiet
Energa MKS Kalisz - #Volley Wrocław 0:3 (23:25, 18:25, 21:25)
MKS: Janicka (11), Strózik (6), Budzoń, Lazić (7), Cygan (3), Kecman (3), Kulig (libero) oraz Sobolewska, Głowiak (libero), Wańczyk (6), Andrzejczak i Dybek (1).
Volley: Wers (11), Rasińska (14), Wołodko (5), Soter (8), Murek (7), Łozowska (8), Kuziak (libero) oraz Piśla.
MVP: Roksana Wers.
Następna kolejka (21-25.11): Radomka - Legionovia, Developres - ŁKS, PTPS Piła - Chemik, MKS Kalisz - Pałac, BKS Bielsko - Volley (25.11, godz. 17.30), Budowlani - KSZO.
QUIZ - czy znasz herby dolnośląskich klubów? (cz. II)
SPORTOWIEC i TRENER ROKU 2018
Nominuj sportowca, trenera i drużynę w wielkim Plebiscycie Sportowym "Gazety Wrocławskiej". Zgłoś do nagrody juniora - dziecko, które przejawia sportowy talent i odnosi pierwsze sukcesy. Laureaci zostaną wybrani w głosowaniu Czytelników. Osobno najlepszych sportowców na Dolnym Śląsku nagrodzi kapituła. Na zwycięzców czekają nagrody.
KLIKNIJ i nominuj kandydatów |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?