Nasza Loteria

Emil Karewicz nie żyje. Zasłynął między innymi z roli w serialu Stawka większa niż życie i króla Jagiełły w „Krzyżakach”

AND
Emil Karewicz, aktor
Emil Karewicz, aktor ZASP
Zagrał w 150 filmach i stworzył wiele niezapomnianych kreacji scenicznych. Największą popularność przyniosły mu jednak role serialowe, między innymi Brunnera.

Z ogromnym smutkiem informujemy, że dzisiejszej nocy, w wieku 97 lat, zmarł wybitny aktor teatralny i filmowy, Ambasador Domu Artystów Weteranów w Skolimowie, Emil Karewicz - taki wpis pojawił się dziś na profilu facebookowym Związku Artystów Scen Polskich. Aktor zmarł w nad ranem w szpitalu. W ubiegłym tygodniu skończył 97 lat.

Emil Karewicz urodził się w 1923 r. w Wilnie. Karierę aktorską rozpoczął w tamtejszym Teatrze Małym, gdzie zagrał rolę Małpy w Kwartecie I. Kryłowa. W czasie II wojny światowej walczył w 2 Armii WP. Po wojnie ukończył „Studio Dramatyczne Iwo Galla”. Grał na scenach łódzkich: im. S. Jaracza i Teatrze Nowym. Od 1962 związany z Warszawą, występował w teatrach: Ateneum, Dramatycznym i od 1967 Ludowym (w 1975 przemianowanym na Nowy). Największą popularność przyniosły mu jednak role serialowe: H. Brunnera w serialu "Stawka większa niż życie", oficera gestapo w filmie "Jak rozpętałem drugą wojnę światową", a także w pierwszej polskiej superprodukcji po II Wojnie Światowej - króla Jagiełły w "Krzyżakach".

Wśród wielu jego ról teatralnych szczególnie doceniono: Oktawiusza w "Juliuszu Cezarze" W. Shakespeare’a, Capignaca w "Buonapartem i Sułkowskim" R. Brandstaettera, Franciszka Moora w "Zbójcach" F. Schillera, Gospodarza w "Weselu" S. Wyspiańskiego (Łódź), Liapkin-Tiapkina w "Rewizorze" N. Gogola, Spodka w "Śnie nocy letniej" W. Shakespeare’a, Hetmana Kossakowskiego w "Horsztyńskim" J. Słowackiego, Pagatowicza w "Grubych rybach" M. Bałuckiego, Łomowa w "Oświadczynach" A. Czechowa, Janusza w "Panu Jowialskim" A. Fredry, Jenialkiewicza w "Wielkim człowieku do małych interesów" A. Fredry, Stomila w "Tangu" S. Mrożka, Geronta w "Szelmostwach Skapena" Moliera (Warszawa). W 2005 powrócił na scenę Teatru Nowego w Łodzi, by zagrać rolę Kalmity w "Chłopcach" S. Grochowiaka.

Oprócz niezapomnianych kreacji w serialach i „Krzyżakach”, znany był też z innych ról filmowych, między innymi: Tadeusza „Warszawiaka” w "Bazie ludzi umarłych" oraz dziadka w "W kogo ja się wrodziłem". Ponadto wystąpił m.in. w "Kanale", "Cieniu", "Bajlandzie", "Sztosie", serialach "Czarne chmury", "Lalka", "Polskie drogi", "Szaleństwo Majki Skowron", "Alternatywy 4". Występował w Teatrze TV i Teatrze PR (Kilka dni w Reno, Kollokacja, Potop, Gehenna).

Emil Karewicz zagrał w sumie w 150 filmach, ale nigdy nie były to główne role. Krytycy jednak stworzone przez niego kreacje określali mistrzowskimi. Aktor skomentował to w wywiadzie dla Polskiego Radia: Nie lubię tego określenia. Znam swoją wartość i uważam, że to jest trochę przesadzona ocena.

od 12 lat
Wideo

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

e
ein Gast

SS-Sturmbannführer Hermann Brunner , Ruhe in Gott 8-(

G
Gość

Wszystkiego najlepszego ,i duzo zdrowka panie Emilu!!!. To byly kultowe role.

M
MarekJ

STAWKA WIĘKSZA NIŻ ŻYCIE - Po tylu latach zawsze wspominam muzykę i wspaniałego Brunnera .

G
Gość
18 marca, 12:43, Daniel:

Kochany BRUNNER, cudowny Jagiełło - dziś już takich nie ma. Spoczywaj w spokoju !

Święta prawda!

K
Klos

Chciałoby by się powiedzieć ,Brunner nie z nami taki numer!

Szkoda ,do setki zabraklo 3 lata !

T
TM

R.I.P.

Spoczywaj w spokoju.

G
Gość

Spoczywaj w spokoju! Kondolencje dla najbliższych. Smutna wiadomość. Cudowny aktor

S
Saxon

Powinno się uczcić Pana Emila jakąś fajną ulicą we Wrocławiu.

To był naprawdę świetny aktor i postać "kultowa".

Niech spoczywa w spokoju !

D
Daniel

Kochany BRUNNER, cudowny Jagiełło - dziś już takich nie ma. Spoczywaj w spokoju !

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska