Emeryci skazani na wycieczki po Wrocławiu, by dostać pieniądze z dodatku osłonowego. MOPS: Obsługa świadczenia przez pocztę jest za droga

Łucja Burzyńska, mieszkanka ul. Bulwar Ikara, skontaktowała się z nami w sprawie sąsiadów. Od lat wypełnia dla starszej pary zeznania podatkowe i służy pomocą, gdy potrzebują załatwić sprawy urzędowe. - Moi sąsiedzi to ludzie w podeszłym wieku. Mają po 81 lat - wyjaśnia pani Łucja. - Wnioskodawca jest schorowany, w związku z czym zwrócił się do mnie po pomoc w sprawie dodatku osłonowego na ogrzewanie.

O dodatku, przyszli beneficjenci dowiedzieli się z listu załączonego do faktury za energię. Pani Łucja zaoferowała, że pojedzie na ul. Hubską do MOPS, z wypełnionym przez nich wnioskiem o przyznanie świadczenia. - Zadzwoniłam do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej przy ul. Hubskiej. Zostałam bardzo rzetelnie i miło obsłużona. Tak samo było zresztą w siedzibie MOPS gdy już do niego pojechałam - przyznaje Czytelniczka.

Na miejscu pani Łucja przedstawiła wniosek sąsiadów, pana Edwarda i pani Barbary. W miejscu gdzie powinien widnieć numer konta do wypłaty wpisała zgodnie z prawdą - "nie posiadają". Wtedy okazało się, że staruszkowie po pieniądze będą musieli pojechać sami.

- Poinformowano mnie, że po umówieniu terminu przez telefon, przynajmniej jedno z moich sąsiadów będzie musiało pojechać z dowodem osobistym na Hubską - mówi Czytelniczka. - Ale nie po odbiór świadczenia, a po kwitek ze zleceniem wypłaty pieniędzy. Po sam dodatek trzeba natomiast pojechać do MOPS przy ul. Strzegomskiej - dodaje.

O brak możliwości wypłaty pieniędzy pocztą zapytaliśmy przedstawicieli MOPS. Z odpowiedzi dowiadujemy się, że wypłata świadczenia tą drogą jest... zbyt kosztowna.

- Wypłata dodatku osłonowego jest zadaniem z zakresu administracji rządowej. Dodatek osłonowy wypłacają gminy. Dodatek wypłacany jest w 2 ratach. Ustawa nie wskazuje formy wypłaty, ustala jednak koszty obsługi na poziomie 2% łącznej kwoty dotacji wypłaconej w gminie. Kwota kosztów powinna pokrywać zarówno koszty osobowe, koszty oprogramowania, koszty materiałów biurowych jak i ewentualne koszty wysyłania dodatków osłonowych pocztą - czytamy.

Aby nieco rozjaśnić sytuację, urzędnicy wskazują, że dotąd z tytułu realizacji rządowego programu osłonowego wypłaconych zostało 14.752,22 zł dla 436 osób, dla których MOPS zrobił wyjątek i przesłał pieniądze pocztą. Miasto dokonało też opłat obsługi świadczenia w kwocie 3.919,50 zł (czyli zapłacił m.in. poczcie). Urzędnicy dodają także, że przysługująca, dwuprocentowa kwota na koszty obsługi zadania wyniosła 2.875,04 zł. To o 1.044,46 zł. za mało.

Fakt, emeryci podróżują tramwajami wrocławskiego MPK za darmo. Jednak by z Bulwaru Ikara dostać się na Hubską, 81-letni pan Edward będzie musiał najpierw dojść do przystanku na ul. Na Ostatnim Groszu. Następnie autobusem linii 122 dotrzeć do Dworca Autobusowego i iść do MOPS lub złapać kolejny tramwaj albo autobus. Stamtąd z kolei pod obiorze dokumentu np. tramwajem nr 3 do kolejnego MOPS na Strzegomskiej, skąd powrót na Bulwar Ikara wydaje się dość prosty. Lecz po całym dniu jazdy po mieście, dla starszej osoby - niekoniecznie.

Miasto przyznaje także, że największą liczbę świadczeń społecznych, MOPS realizuje przelewami bankowym na wskazane przez beneficjenta konto. Ale przez wzgląd na wysokie koszty przekazów pocztowych, przekazy realizowane są jedynie dla osób najbardziej potrzebujących. Przedstawiciele urzędu podkreślają, że chodzi o osoby z niepełnosprawnością, samotne i starsze.

Mimo, że pani Łucja poinformowała obsługę MOPS przy Hubskiej, że jej sąsiedzi zaliczają się do każdej z ww. grup, została poinformowana, że po wypłatę będą musieli zgłosić się osobiście, albo we wniosku wskazać konto innego członka rodziny. Dowiedzieliśmy się także, że inne miasta wnioskowały o podwyższenie dwuprocentowej kwoty kosztów obsługi świadczenia i Wrocław także zamierza o taką podwyżkę wystąpić.

Póki co, 7 sierpnia Jacek Sutryk na swoim koncie prezydenckim przekonywał, że z powodzeniem zajmuje się polityką społeczną od dwudziestu lat. Wypowiedź Prezydenta dotyczyła rozbudowy Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego przy ul. Parkowej. Nawet nie próbujemy umniejszać zasług pana Prezydenta w realizacji społecznych projektów. Mamy jednak nadzieję, że kolejnym będzie obsługa pocztowa wszystkich starszych i schorowanych beneficjantów dodatku osłonowego bez konta bankowego. Szczególnie, że kwota nieco ponad tysiąca złotych na kolejne ponad 400 osób nie boli chyba tak bardzo, jak 2 miliony złotych, które na tę chwilę miasto musi dopłacić do koncertu Dawida Podsiadło.