Pojawienie się nowoczesnego Autosana rozgrzało fanów komunikacji miejskiej we Wrocławiu, jak i samego przewoźnika. Podróżowanie tym egzemplarzem było darmowe, pojawiło się od razu dużo pozytywnych komentarzu, a MPK zorganizowało zabawę, w której wrocławianie głosowali, na których liniach ma się pojawić "elektryk" w najbliższych dniach.
Niestety, już wiadomo, że właśnie w najbliższych dniach w ogóle nie pojawi się na ulicach. - Na razie pojazd odmówił współpracy. Producent pracuje już nad tym, żeby postawić go na nogi (koła) - poinformował wrocławski przewoźnik. Wiadomo, że pojazd miał awarię w ostatnią sobotę, podczas ruszania z przystanku przy ulicy Kołobrzeskiej. - Coś szarpnęło i dalej już nie pojechał - relacjonuje osoba znajdująca się wówczas w pojeździe.
Wiadomo, że Wrocław chciałby kupić na początek 10, a docelowo nawet kilkadziesiąt elektrycznych autobusów. Na razie prowadzone są testy, konkretne decyzje nie zapadły.
Policja radzi studentom, jak sobie radzić we Wrocławiu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?