Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eksperymentalne badanie kosztowało milion złotych. Urzędnicy są zadowoleni, eksperci mają zastrzeżenia

Marcin Kruk
Marcin Kruk
Jaroslaw Jakubczak/ Polska Press
Za milion złotych miasto otrzymało 400 ankiet. Ratusz w partnerstwie z lokalną firmą zapytał mieszkańców Gądowa i Popowic, jak poruszają się po mieście. Badanie było eksperymentem: miało sprawdzić, czy uda się zebrać ankiety taniej niż za pomocą ankieterów chodzących od drzwi do drzwi. Cały projekt kosztował 1 mln zł, a ankiet z Gądowa i Popowic, gdzie mieszka 26 tys. osób, wpłynęło nieco ponad 400. Ekspert jednak podkreśla, że próba badawcza jest zbyt mała, a badania przez internet wprawdzie są tańsze, ale mniej skuteczne.

Za wrocławskie badania zapłaciło rządowe Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Czy warto było w ten sposób wydać publiczne pieniądze?

Wrocław Bada Ruch to eksperyment, który miał sprawdzić, czy można taniej i równie skutecznie zbierać informacje dotyczące tego, w jaki sposób wrocławianie poruszają się po mieście. W niedawnych Kompleksowych Badaniach Ruchu koszt pozyskania jednej ankiety wynosił 100 zł. W ostatnim, testowym badaniu Wrocław Bada Ruch chodziło o zebranie informacji od mieszkańców Gądowa Małego i południowych Popowic. Ludzie mieli wypełniać przez internet ankiety. Badanie trwało cztery miesiące. Od 28 października do 28 listopada były zbierane dane. Później odpowiedzi były opracowywane i na początku marca urzędnicy wraz z przedstawicielami partnera, firmy Smart Citizen zaprezentowali wyniki. Ankiet wpłynęło prawie 2400. Ankiet z Gądowa i Popowic było 427. Całość kosztowała 1 mln zł. Urzędnicy uznali, że pilotaż zakończył się sukcesem, a cenę uzyskania jednej ankiety obliczyli na 40 zł.

- Koszt pozyskania jednej ankiety na terenie Gądowa i Popowic Południowych wyniósł ponad 70 zł. Natomiast 40 zł to wynik szacunków pozyskania jednej ankiety w przypadku skorzystania z nowego rozwiązania na terenie całego Wrocławia. Generalnie im mniejszy obszar, w którym przeprowadza się badanie, tym wyższy koszt pozyskania jednej ankiety, ze względu na koszty stałe, które należy ponieść – wyjaśnia Anna Bytońska z biura prasowego ratusza.

Czytaj więcejWyniki badania ruchu: na co narzekają piesi, rowerzyści i kierowcy

Pobieżne przemnożenie liczby ankiet i ceny podanej przez urząd pokazuje, że wszystkie ankiety kosztowały łącznie niecałe 100 tys. zł. Brakujące 900 tys. zł to koszty późniejszej analizy uzyskanych informacji oraz stworzenia i obsługi „innowacyjnego” narzędzia, czyli strony internetowej z ankietą. Strona ma być jeszcze wykorzystywana, dlatego Smart Citizen uznało, że był to jednorazowy wydatek i go nie wliczyło. Za 1 mln zł miasto otrzymało 427 ankiet z osiedli, które najbardziej interesowały urzędników. W takim ujęciu koszt pozyskania jednej ankiety to ponad 2300 zł.

- Nieprawdziwym jest założenie, że koszt narzędzia i jego obsługi wynosi około 1 milion złotych, ponieważ jest to koszt całego projektu, wychodzącego zakresem poza badania pilotażowe na terenie Gądowa i Popowic Południowych – przekonuje Bytońska.

Urzędniczka informuje, że pozyskana liczba ankiet jest wystarczająca. Natomiast zdaniem dra Leszka Cybulskiego z wrocławskiego oddziału Urzędu Statystycznego ponad 400 ankiet to dobry wynik, chociaż ostatecznie próba jest zbyt mała: - Tam gdzie nie ma obowiązku sprawozdawczego, pozyskanie tylu ankiet to jest sukces. Natomiast z drugiej strony, do pełnego wnioskowania statystycznego na ogół potrzebna jest większa próba, około 1000 osób. Poziom błędu przy próbie 427 jest oczywiście wyższy i na ogół statystyk będzie starał się nie wyciągać z tego wniosków. Z punktu widzenia metodycznego jest to próba zbyt mała, żeby uznać ją za w pełni wiarygodną, ale praktyka potwierdza, że grupy połowiczne w stosunku do pożądanej próby losowej są dobrym sondażem obrazu takiego, jaki mogłaby dać ta pełna grupa. W teorii statystyki podkreśla się, że bez specjalnej potrzeby nie powinno się przyjmować zbyt wysokich wartości tzw. współczynnika ufności przy losowaniu próby, gdyż wnioski z badania będą zbliżone, a koszty rosną – tłumaczy dr Leszek Cybulski z Urzędu Statystycznego we Wrocławiu.

Naukowiec informuje, że internet jako nośnik ankiety nie jest niczym nowatorskim. Ekspert podkreśla jednak, że taki sposób zbierania opinii jest mniej skuteczny niż bezpośredni kontakt ankietowanego z ankieterem. Za to przez internet jest taniej: - Cena 40 zł za ankietę, gdyby uznać ją za spełniającą te kryteria oddzielenia ile rzeczywiście kosztowała ankieta od całej kwoty przeznaczonej na projekt, jest bardzo atrakcyjna. Według mojego rozeznania, za tyle żadna wywiadownia gospodarcza tego by nie zrealizowała. Ale oczywiście jest pytanie, czy tylko taką skromną część całego projektu należy brać pod uwagę w wycenie tego kosztu ankietowania – zastanawia się dr Cybulski.

Wkrótce ruszy kolejna tura badań: - W związku z tym, że testowana metoda przeprowadzenia badań okazała się skuteczna i tańsza od dotychczasowej, mamy nadzieję na kontynuowanie badań na większym obszarze. Obecnie trwają pierwsze prace związane z rozszerzeniem badania na zachodzie miasta, a szczegóły zostaną uzgodnione w niedługim czasie – mówi Bytońska i dodaje, że badania pilotażowe na Gądowie i Popowicach Południowych były tylko jednym z elementów realizowanego przez firmę Smart Citizen projektu badawczo-rozwojowego w ramach współpracy z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska