Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekspert podsumował konferencję Cezarego Kuleszy i Czesława Michniewicza

OPRAC.: TB
Ekspert podsumował konferencję Cezarego Kuleszy i Czesława Michniewicza
Ekspert podsumował konferencję Cezarego Kuleszy i Czesława Michniewicza Sylwia Dabrowa
- Ci, którzy zastanawiali się nad tym, dlaczego nowy prezes PZPN rzadko publicznie zabiera głos, otrzymali w trakcie konferencji prasowej odpowiedź - podsumował poniedziałkową prezentację nowego selekcjonera reprezentacji Polski Filip Cieśliński, Senior Product Manager w agencji Arskom. O Czesławie Michniewiczu dodał, że przeciętnie poradził sobie z tematem kontaktów z szefem polskiej mafii piłkarskiej.

Czesław Michniewicz został długo oczekiwanym nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. W wyścigu o stanowisku przede wszystkim wyprzedził Adama Nawałkę. W gronie kandydatów mieli być też m.in. Fabio Cannavaro czy Andrij Szewczenko. Test, a zarazem debiut czeka go w barażowym starciu z Rosją 24 marca. Jeśli Biało-Czerwoni wygrają, o udział w tegorocznych mistrzostwach świata zagrają ze zwycięzcą potyczki Szwecja - Czechy. Tymczasem jak wizerunkowo wypadł na poniedziałkowej konferencji prasowej Michniewicz, który pracę rozpocznie od odwiedzin Roberta Lewandowskiego w Monachium?

- W kwestiach piłkarskich Michniewicz wypowiadał się konkretnie i logicznie - ocenił Filip Cieśliński, Senior Product Manager w agencji Arskom. - Tutaj trudno mieć mu coś do zarzucenia. Widać, że ma pomysł na pokonanie Rosji w meczu barażowym i cały swój czas do spotkania podporządkuje odpowiedniemu przygotowaniu taktycznemu. Polacy kochają zwycięzców i jeśli sportowo reprezentacja Polski pod wodzą Czesława Michniewicza stanie na wysokości zadania i wywalczy awans do mistrzostw świata, kontrowersje związane z przeszłością trenera pewnie będą się z czasem zacierać. Na pewno selekcjonerowi pomogłoby jednak szczere i wyczerpujące odpowiedzenie na kilka ważnych pytań.

Palącą kwestią podczas konferencji był też temat korupcji, a dokładniej - kontaktów z Ryszardem F., pseudonim "Fryzjer", czyli domniemanym szefem mafii piłkarskiej, która w latach 90. i na początku XXI wieku ustawiała mecze. Prokuratura zajmująca się aferą korupcyjną w polskim futbolu ustaliła, że w latach 2003-2005, gdy Michniewicz prowadził Lecha Poznań, pomiędzy nowym selekcjonera a "Fryzjerem" było 711 kontaktów telefonicznych.

- Nowy selekcjoner stanął na konferencji prasowej przed niełatwym zadaniem, bo musiał zdawać sprawę z tego, że będzie musiał poradzić sobie z pytaniami o przeszłość. Takie faktycznie padły, a Michniewicz poradził sobie z nimi przeciętnie. Był wyraźnie zdenerwowany i pomimo początkowych zapowiedzi o chęci zamknięcia tematu raz na zawsze, temat został dość szybko ucięty, a dziennikarze mogli czuć niedosyt. Ostra reakcja na pytania Szymona Jadczaka, dziennikarza zarzucającego Michniewiczowi świadome prowadzenie zespołu w sprzedanym meczu, nie wpłynie też korzystnie na postrzeganie selekcjonera, który te trudne kwestie powinien wyjaśnić konkretnie i spokojnie - nie miał wątpliwości Cieśliński z Arskomu.

Ekspert podsumował także wystąpienie prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezarego Kuleszy, który był mało przekonujący w wyjaśnianiu, dlaczego tak długo trwał wybór nowego selekcjonera. Ponadto rzadko udzielał odpowiedzi na pytania.

- Ci, którzy zastanawiali się nad tym, dlaczego nowy prezes PZPN rzadko publicznie zabiera głos, otrzymali w trakcie konferencji prasowej odpowiedź. Szefa polskiej piłki wystąpienia publiczne ewidentnie stresują i potrzebuje czasu na to, żeby nauczyć się odpowiednio przemawiać do mediów. Widać było, że trudniejsze pytania go irytują, brakowało w jego odpowiedziach konkretów. Niezbyt dobra była też przyjęta strategia, jeśli chodzi o kontrowersje dotyczące przeszłości Michniewicza. Cezary Kulesza postanowił bronić siebie i Czesława Michniewicza hasłem „Misja Rosja” i koncentrować wyłącznie na aspektach sportowych - zwrócił uwagę Senior Product Manager. - W przypadku wyboru selekcjonera najważniejszej drużyny sportowej w kraju trzeba być jednak gotowym do spojrzenia szerzej na całą sprawę i wyjaśnienia opinii publicznej swoich motywów, a także tego, jak przebiegał proces decyzyjny. Miesięczny wakat na stanowisku szkoleniowca był nietypową sytuacją, ale Cezary Kulesza mógł obrócić to na swoją korzyść, podkreślając jak wiele kandydatur sprawdził, jak wiele czynników należało wziąć pod uwagę i jak wiele mniejszych decyzji było tu do podjęcia. Odpowiedź "Skoro tutaj siedzi Czesław Michniewicz to znaczy, że podjąłem dobrą decyzje" to za mało.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ekspert podsumował konferencję Cezarego Kuleszy i Czesława Michniewicza - Sportowy24

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska