Rzeczywiście. We Wrocławiu ostatnio masowo wycinane są drzewa. W ubiegłym roku w stolicy Dolnego Śląska wycięto ich około 8,5 tysiąca, z czego około 5,7 tys. w związku z modernizacją Wrocławskiego Węzła Wodnego. Drzewa usunięto również m.in. z takich miejsc, jak: park Zachodni, park na Praczach Odrzańskich, park Grabiszyński, park Złotnicki, park Stabłowicki, skwer przy ul. Partyzantów - Kosynierów Gdyńskich oraz na terenach zieleni wzdłuż ulic: Wyścigowej, Ślężnej, Powstańców Śląskich, Kosmonautów, Lotniczej. To oficjalne dane, przesłane nam przez Urząd Miejski Wrocławia.
Za usunięcie zdrowego drzewa trzeba posadzić nowe lub wnieść opłatę. W 2013 roku w decyzjach naliczono opłaty w łącznej wysokości 9,9 mln zł oraz przewidziano nasadzenie ok. 3,5 tys. drzew w ramach rekompensaty.
Takie nasadzenie powinno się robić w bezpośredniej okolicy usuniętego drzewa. Nie zawsze jest to możliwe. Drzewa wycięte z bulwaru Dunikowskiego zostaną zastąpione sadzonymi w ogrodach kardynalskich na Ostrowie Tumskim i na ul. św. Marcina.
Oto cały list ekologów do prezydenta Rafała Dutkiewicza:
List otwarty w sprawie zaprzestania masowej wycinki drzew we Wrocławiu
Szanowny Panie Prezydencie,
Jako świadkowie postępującego procesu dewastacji zieleni w mieście, wyrażamy oburzenie niespotykaną skalą wycinki drzew (w 2010 r. – ponad 5 tys., w 2011 r. – ponad 6 tys., w 2012 r. – blisko 10 tys. wyciętych drzew), dokonywanej często przy braku merytorycznych uzasadnień decyzji, także w przypadku okazów o pomnikowych rozmiarach.
Wrocław w powszechnej opinii był miastem zielonym, którego włodarze z wielkim pietyzmem traktowali drzewa jako nieodłączny element środowiska bytowania człowieka. Zasobność Wrocławia w szlachetny starodrzew o niekwestionowanej wartości przyrodniczej, kulturowej i ekonomicznej wynika z wieloletniej tradycji planowania przestrzennego, gdzie zieleń stanowiła jeden z priorytetów. Na ten dorobek pracowały pokolenia, my zaś wyrażamy troskę i zaniepokojenie o zachowanie tego dziedzictwa.
Drzewa, zwłaszcza stare, duże okazy, stanowią ważną część infrastruktury miasta, która współtworzy jego atrakcyjność dla mieszkańców i inwestorów. Drzewa nie tylko produkują tlen, pochłaniają zanieczyszczenia, chronią przed hałasem, ale i podnoszą wartość nieruchomości. Ta zielona infrastruktura, w razie zniszczenia, nie może być odtworzona za żadne pieniądze - odtworzenie 100-letniego dębu trwa dokładnie sto lat.
Obowiązujące ustawy, Europejska Konwencja Krajobrazowa oraz lokalne dokumenty strategiczne i planistyczne (Zasady polityki ekologicznej Wrocławia, Strategia – Wrocław w perspektywie 2020 plus, Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Wrocławia) podkreślają rolę podtrzymania i kontynuacji przyrodniczej struktury miasta i nakładają szereg obowiązków na organy decyzyjne. Domagamy się konsekwentnego ich wypełniania.
Mając na uwadze powyższe wysuwamy następujące postulaty:
1. Natychmiastowe zatrzymanie masowej wycinki drzew w obrębie gminy Wrocław.
2. Zaprzestanie traktowania wycinki drzew jako źródła planowanych wpływów do budżetu miasta.
3. Przeprowadzenie szczegółowej inwentaryzacji drzewostanu zintegrowanej z monitoringiem zmian zachodzących w zasobach zieleni miejskiej oraz publicznie udostępnienie bazy danych.
4. Zapewnienie powszechnego dostępu do aktualnych informacji o prowadzonych inwestycjach i planowanych wycinkach w ich następstwie, z uwzględnieniem szczegółowych danych odnośnie liczby drzew, ich lokalizacji, wieku, składu gatunkowego oraz ujawnienia pełnej decyzji o ich wycince (pełna informacja na BIP UM).
5. Utworzenie skutecznego systemu nadzoru nad drzewostanem, któremu zagraża zniszczenie w następstwie prac budowlanych lub nieprawidłowych prac pielęgnacyjnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?