O dzisiejszej operacji informuje TVN. Doktor Dror Paley z USA przed kalectwem uratował już wiele dzieci, którym inni lekarze proponowali jedynie... amputację. Tak też było z Jasiem.
Przypomnijmy. Jaś urodził się z wadą nóżki. Wielu specjalistów uważało, że konieczna jest amputacja. Od pierwszego dnia życia chłopca większość lekarzy w Polsce i w Europie, do których dotarli rodzice chłopca Małgorzata i Tomasz Szmytowie, widziała tylko jedną metodę leczenia - amputację. Rodzice Jasia nie chcieli o tym słyszeć.
Aż usłyszeli o lekarzu z Florydy, który ma klinikę wydłużania kończyn i pomógł już grupce dzieci z Polski. Rodzice Jasia napisali do niego i wysłali wyniki badań. Doktor Dror Paley odpisał, że zanim podejmie się leczenia Jasia, musi go zobaczyć. - Pojechaliśmy do Belgii, gdy doktor Paley tam był. Obejrzał Jasia i stwierdził, że zoperuje nóżkę - mówi pani Małgorzata. - Powiedział, że wydłuży kość, uratuje staw kolanowy i mięśnie. Jaś będzie musiał natomiast nosić protezę stopy - dodaje pan Tomasz. Operacja w klinice na Florydzie będzie kosztowała ponad 200 tysięcy dolarów.
Jaś miał szansę wyjechać na operację do Stanów Zjednoczonych dzięki pomocy wrocławskiego ortopedy prof. Szymona Dragana, szefa Kliniki Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym.
- Chcieliśmy mieć stuprocentową pewność, że Jaś może mieć taką operację, więc nie poprzestaliśmy na rozmowie z doktorem Paleyem i szukaliśmy dalej, aż trafiliśmy do prof. Dragana – opowiadała nam w czerwcu mama chłopca. Profesor przyznał, że to trudny przypadek, ale zrobił Jasiowi badania, przeprowadził analizy i pomógł napisać wniosek do Narodowego Funduszu Zdrowia o refundację operacji w USA.
CZYTAJ WIĘCEJ: WSZYSCY CHCIELI CHŁOPCU AMPUTOWAĆ NOGĘ. POMOGLI MU WE WROCŁAWIU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?