Mimo niepowodzeń miejskie służby nie składają broni. Stadko dzików w poniedziałek widziano na terenie szpitala przy ul. Poświęckiej. Z powodu charakteru miejsca nie można ich było wyłapać, a tylko przepłoszyć w kierunku nieużytków przy ul. Falzmanna.
O stadku młodych dzików bawiących się w piaskownicy na wrocławskim osiedlu Poświętne pisaliśmy już na początku lipca.
Dziki na placu zabaw. Bawią się w piaskownicy!
Jednak z informacji, jakie otrzymaliśmy od mieszkańców wynika, że mimo wielu prób odłowienia gromadki, warchlaki dalej się pojawiają.
Jak tłumaczy Grzegorz Rajter z wrocławskiego magistratu, nie jest to proces prosty, ponieważ zwierzęta cały czas się przemieszczają w poszukiwaniu jedzenia.
Dodatkowo, sprawę nieumyślnie utrudniają sami mieszkańcy. Służby wykładają dzikom karmę w obrębie ogródków działkowych. Chcą tym samym mieć większy wpływ na miejsce ich przebywania. Wiele osób wysypuje jednak na ulicach karmę dla ptaków, chleb i inne pożywienie, które zwabia dziki w różne części osiedla. Powoduje to rozproszenie zwierząt i brak stałego żerowania w miejscu ich wabienia.
Po odłowieniu dziki trafią na obserwację, a później do azylu. Nie mogą zostać wypuszczone na wolność, ponieważ za bardzo nauczyły się już podchodzenia do człowieka i szukania jedzenia w śmieciach.
ZOBACZ TEŻ:
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?