Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Samorządu – sukces powiatu wrocławskiego

Roman Potocki, starosta powiatu wrocławskiego.
Roman Potocki, starosta powiatu wrocławskiego. Paweł Relikowski
Z Romanem Potockim, starostą powiatu wrocławskiego rozmawiamy o edukacji i drogach

Gratuluję starostwu zajęcia 5 pozycji w Rankingu Finansowym Samorządu Terytorialnego przygotowanym przez ekspertów z krakowskiej Regionalnej Izby Obrachunkowej, Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Jak osiąga się taki sukces?

Wysokie miejsce osiągnęliśmy dzięki bardzo dobrej pracy zarządu. Ale oczywiście nie tylko sam starosta jest ojcem sukcesu. 5 pozycje zawdzięczamy dobrej współpracy zarządu z przewodniczącymi poszczególnych klubów i radą powiatu wrocławskiego. Ten sukces jest również efektem ciężkiej pracy na komisjach.

Co dla Pana osobiście oznacza to wyróżnienie?
To na pewno uwieńczenie mojej ciężkiej pracy. Jestem starostą od 15 listopada 2013 roku i wtedy też zmienił się zarząd. W następnym roku mieliśmy wybory. Pierwszy rok ciężkiej pracy pokazał, że radni zdecydowali się mi zaufać i powierzyć stanowisko starosty. Staram się jak najlepiej pracować dla powiatu. Nie ukrywam, że powiat wrocławski ma trochę łatwiej niż inne samorządy. Po pierwsze dlatego, że część gmin znajduje się blisko Wrocławia, Węzła Bielańskiego i drogi S8 – to ważne trakty komunikacyjne na terenie Dolnego Śląska. Pod powiat wrocławski nie podlega żaden szpital. To też wpływa na to, że możemy wydać środki na inne cele, na przykład na drogi. Mamy ich na terenie powiatu 580 km.

Co więc jako powiat robicie na rzecz dróg?
Myślę, że ważnym elementem naszej działalności jest program „Bezpieczna droga”. W ramach tego programu wspólnie z gminami powiatu wrocławskiego inwestujemy w budowę chodników. Doszliśmy do wniosku, że najwyższy czas pójść krok dalej i zacząć przy naszych drogach powiatowych budować chodniki. W każdej gminie powinniśmy wybudować od 3 do 5 chodników. Program jest przeznaczony na budowę ścieżek, przy tych ulicach, którymi najczęściej poruszają się dzieci i ludzie starsi, to jest przy szkołach i kościołach. W czasie 3 lat zainwestowaliśmy w chodniki 16 milionów złotych. Mówiąc o infrastrukturze nie możemy zapomnieć o „schetynówkach”. To z tego programu powstała droga Dobrzykowice-Nadolice. Ponadto trwa realizacja wielu zadań dotyczących rozbudowy czy przebudowy dróg powiatowych oraz wykonania „nakładek” w wielu miejscowościach powiatu. Od kiedy jestem starostą to wszystkie powiatowe drogi oznaczone są odpowiednimi tabliczkami informującymi, że droga została wyremontowana przez powiat wrocławski.

Jaka jest kondycja finansowa powiatu?
Wiele samorządów ma problem ze zdolnością kredytową. W przypadku środków unijnych trzeba posiadać wkład własny. Powiat wrocławski pozyskał około 36 milionów złotych, a o kolejne się staramy. Do końca roku może być to nawet kwota 40 milionów złotych. W rankingu „Wspólnoty” w kategorii powiatów mających najlepszą zdolność kredytową, czyli tych, które mają najniższe zadłużenie w skali kraju zajmujemy 6 miejsce. A ile zadłużenia ma powiat wrocławski? Obecnie powiat wrocławski spłaca dwa kredyty. Jeden na siedzibę starostwa powiatowego we Wrocławiu i drugi na budowę nakładek asfaltowych, po których jeżdżą mieszkańcy. Do spłaty mamy około 44 milionów złotych. Siedzibę starostwa będziemy spłacać do 2026 roku. Patrząc na budżet powiatu – 172 milionów złotych, nie jest to duże zadłużenie.

W poniedziałek Wrocław odwiedziła Anna Zalewska, minister edukacji. Jaki był cel jej wizyty?
Wizyta Anny Zalewskiej to efekt naszego spotkania w marcu. Wówczas rozmawialiśmy o możliwości rozwoju szkolnictwa zawodowego na terenie powiatu w kontekście firm. Chcemy utworzyć klasy patronackie dla firmy LG Chem, która będzie montować baterie do aut marki Jaguar w Biskupicach Podgórnych. Przedsiębiorstwo ma zatrudniać docelowo 8 tysięcy osób. Rozmawialiśmy z panią minister na temat możliwości współpracy. Wtedy też zrodziła się idea zorganizowania konferencji dla samorządów dolnośląskich i porozmawiania w szerszym kontekście o tworzeniu szkolnictwa zawodowego i klas, które byłyby ukierunkowane na kształcenie w zawodach deficytowych na Dolnym Śląsku, takich jak na przykład mechanicy, informatycy czy opiekunowie osób starszych. W poniedziałek rozmawialiśmy na temat nowej oferty dla szkolnictwa zawodowego w naszym regionie. Zaprezentowaliśmy minister Zalewskiej jakie są potrzeby dolnośląskich szkół.

Jak reforma edukacji może wpłynąć na przygotowanie kadr dla dolnośląskich firm?
Jest duży problem z kadrą, która mogłaby w szkołach zawodowych uczyć młodzież. Przez ostatnie lata skupiliśmy się na szkolnictwie średnim pozostawiając interesy i problemy szkół zawodowych z tyłu. Obecnie próbujemy coś z tym zrobić. Zadaniem powiatu wrocławskiego jest prowadzenie dwóch szkół: Liceum Ogólnokształcącego w Sobótce oraz Powiatowego Zespołu Szkół nr 1 w Krzyżowicach. W Krzyżowicach kształcimy m.in. techników weterynarii i techników hodowcy koni. Chcemy uruchomić nowe klasy, by po ukończeniu szkoły absolwenci mogli znaleźć pracę. Z firmą LG Chem dyskutujemy nad możliwościami ufundowania stypendiów, tak by w trakcie nauki firma podpisywała umowy z uczniami, którzy po skończeniu szkoły mogli podjąć pracę. W innym przypadku trzeba będzie zapewnić transport ludzi do pracy z naprawdę odległych miejscowości , by fabryka w ogóle funkcjonowała. Co starostwo powiatowe oferuje przedsiębiorstwom? Mamy zespół do obsługi klienta strategicznego. Pomagamy firmom przejść procedury związane z uzyskaniem pozwolenia na budowę i prowadzenia inwestycji. Często spotykam się z inwestorami, którzy mają problemy na różnych szczeblach, np. z załatwianiem spraw w urzędzie wojewódzkim czy urzędzie marszałkowskim.

27 maja obchodzimy Dzień Samorządu Terytorialnego. Jakie ma Pan refleksje wynikające ze zmian, które przeszliśmy przez ostatnie 20 lat?
Patrząc na to, co się dzieje na scenie politycznej to myślę, że nie będzie to zbyt radosne święto. Po pierwsze zbliżamy się do wyborów samorządowych. Tak naprawdę nie wiemy, kiedy te wybory się odbędą. Wiemy za to, że brakuje olbrzymiej kwoty na ich zorganizowanie. Po drugie pojawiła się propozycja obniżenia płacy samorządowcom. To niezbyt dobrze wróży samorządowi na przyszłość. Jeżeli pensje zostaną obniżone o 20 procent to wówczas wójt, burmistrz, czy prezydent będzie wtedy zarabiał około sześciu tysięcy złotych, czyli tyle co dobrze wykwalifikowany specjalista. Pamiętajmy, że samorządowcy mają wielką odpowiedzialność za majątek i ludzi. Ich praca nie kończy się po 8 godzinach. To 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Obawiam się, że wielu doświadczonych samorządowców odejdzie do firm prywatnych lub przejdzie na wcześniejszą emeryturę. Może się okazać, że przyjdą ludzie niedoświadczeni i nie mający nic wspólnego z samorządem. W kontekście środków unijnych, które można wykorzystać, nie wróży to dobrze polskiemu samorządowi.

Co by poprawił Pan na szczeblu powiatowym?
Wiele jest jeszcze do zrobienia. Jestem w dobrej sytuacji, bo nie mam takich problemów, jak koledzy starostowie w innych powiatach. Chodzi głównie o opiekę zdrowotną, czyli o niedofinansowanie szpitali i długi, które są tam generowane. Dużo kontrowersji w powiatach budzą też wydziały komunikacji. Kilka miesięcy temu Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wprowadziło nowy system SEPI, który spowodował paraliż większości powiatów, bo znam sytuacje, gdzie samorządy nie mogły uruchomić systemu. Można było zrobić pilotaż tego programu w dwóch województwach. Dopóki nie było SEPI to ludzie sobie radzili. Problemy są też z domami dziecka. Po 10 latach, od 1 stycznia tego roku powiat wrocławski zaczął prowadzić jedną z takich placówek, którą wcześniej zarządzał Caritas. Obecnie w placówkach opiekuńczo - wychowawczych na terenie powiatu wrocławskiego przebywa 24 wychowanków, co spowodowało automatycznie dużo niższą sumę dotacji na utrzymanie podopiecznych. Wpływ na to ma między innymi proces deinstytucjonalizacji pieczy zastępczej, który do 2020 roku zakłada objęcie rodzinną pie
czą zastępczą jak największej liczby dzieci.

Ostatnio w Polsce głośno jest o problemach osób niepełnosprawnych. Jak powiat wrocławski pomaga takim osobom?
Prowadzimy bardzo szeroką pomoc dla osób niepełnosprawnych. Mamy specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze w Wierzbicach i Kątach Wrocławskich, gdzie uczą się dzieci i młodzież z niepełnosprawnościami. W ośrodku w Kątach Wrocławskich ze środków unijnych zostaną dobudowane i wyposażone sale dydaktyczne i rehabilitacyjne. Pomagamy też dorosłym niepełnosprawnym niezdolnym do podjęcia pracy poprzez działalność Warsztatu Terapii Zajęciowej w Małkowicach. To jedyna placówka na terenie powiatu, która daje możliwość rehabilitacji zawodowej. Obecnie trwają też prace nad uruchomieniem na terenie powiatu Środowiskowego Domu Samopomocy z przeznaczeniem dla osób z zaburzeniami psychicznymi. Jednostka organizacyjna powiatu - Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie wspiera osoby niepełnosprawne, które mogą ubiegać się o dofinansowania m.in. do uczestnictwa w turnusie rehabilitacyjnym czy likwidacji barier funkcjonalnych ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Powiat realizuje również projekt „Aktywni mieszkańcy Powiatu Wrocławskiego” finansowany ze środków Unii Europejskiej polegający na aktywizacji społecznej i zawodowej osób z niepełnosprawnościami. Coroczną tradycją stał się Powiatowy Piknik Osób Niepełnosprawnych, dzięki któremu możliwa jest integracja środowiska osób niepełnosprawnych z otoczeniem.

Jakie ma Pan plany na ten rok?
Chciałbym dokończyć kilka inwestycji. W tym roku przeznaczymy 63 miliony złotych na drogi przy całkowitym budżecie wynoszącym 173 miliony złotych. Oprócz tego mamy jeszcze do ukończenia kilka mniejszych inwestycji w gminach powiatu wrocławskiego. Moim marzeniem jest, by zostały one sfinalizowane do końca 2018 roku. Jeżeli chodzi o plany wyborcze, to w tym roku będę startował tylko i wyłącznie do Rady Powiatu Wrocławskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska