Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Otwarty Domu OP ENHEIM. Tańczyli na przeszklonym dachu [ZDJĘCIA]

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
Dzień Otwarty Domu OP ENHEIM
Dzień Otwarty Domu OP ENHEIM KInga Czernichowska, Polska Press
W sobotę w ramach Dnia Otwartego OP ENHEIM wrocławianie mogli zwiedzić zabytkową kamienicę przy Placu Solnym. - To wyjątkowy dom, także ze względu na historie ludzi, którzy go zamieszkiwali - mówi przewodniczka Renata Bardzik-Miłosz.

- Kamienica OP ENHEIM to jeden z ciekawszych obiektów w ścisłym Starym Mieście we Wrocławiu. To dom zbudowany na fundamentach gotyckich, był wielokrotnie przebudowywany, zwłaszcza w okresie baroku. Ślady tej przebudowy widać na fasadzie, okuciach okiennych i częściowo także na klatce schodowej - opowiada Renata Bardzik- Miłosz, przewodniczka. - Kamienica ta ocalała jako jedna z nielicznych z pożogi wojennej i jako jedna z ostatnich została w ciągu ostatnich kilku lat wyremontowana, i to z wyjątkową pieczołowitością. Ten dom opowiada wiele historii. To po części historia miasta, czytana przez pryzmat mieszkańców kamienicy.

Budynek od 1810 roku należał do rodziny Oppenheimów (stąd też jego dzisiejsza nazwa). W budynku rodzina Oppenheimów rezydowała kilkadziesiąt lat i miała tu swoją firmę, był to bank Oppenheimów. W 1827 roku obecny plac Solny nazwano Blücherplatz, na cześć feldmarszałka Blüchera, którego pomnik stanął w pobliżu kamienicy. W latach 1890-1940 kamienica pełniła funkcję fundacji na rzecz ubogich i potrzebujących.

Dzisiaj Dom OP ENHEIM pełni funkcje przestrzeni kulturalno-biznesowej. Odbywają się tu próby muzyczne, inscenizacje, spotkania autorskie, instalacje artystyczne i wystawy.

- To już nie jest burżuazyjna kamienica mieszczańska, ani dom czynszowy, ani dom z mieszkaniami komunalnymi, jak to było przez kilkadziesiąt lat po wojnie. Teraz to dom, w którym dochodzi do swoistego mariażu kultury i biznesu - dodaje Bardzik-Miłosz.

Oprócz możliwości zwiedzenia całego obiektu wrocławianie mogli dzisiaj podziwiać część widowiska "Lives in Between", będącego taneczno-artystycznym konceptem piątki ludzi. Anna Katalin Nemeth to węgierska tancerka i choreografka, Louis Volkmann odpowiada za fotografie i filmy, Jakub Olejnik jest muzykiem, podobnie zresztą jak Darek Dzugan, a Oliver Pinchbeck to brytyjski artysta cyrkowy. Na zdjęciach możecie zobaczyć ich tańczących na przeszklonym dachu kamienicy, a tak naprawdę na tarasie. Performance w czasie spaceru po kamienicy robił niezwykłe wrażenie. Niebawem zostanie zaprezentowany także w Berlinie. A już niedługo OP ENHEIM szykuje dla wrocławian kolejne atrakcje - oprowadzanie po trzech zabytkowych wrocławskich obiektach i opowiadanie o nich... dźwiękiem (to już 25 czerwca).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska