Zabiegi wykonane kilka dni temu przeprowadzili urolodzy z szpitala wojskowego przy ul. Weigla. Operowanymi pacjentami byli 60-letni mężczyźni, którzy wcześniej zmagali się z rakiem prostaty.
Profesor Tomasz Szydełko, kierownik Klinicznego Oddziału Urologicznego, mówi że nietrzymanie moczu to ogromny problem społeczny, który uniemożliwia normalne życie rodzinne, towarzyskie i zawodowe. - Na co dzień sobie tego nie uświadamiamy, bo takie osoby się izolują i po prostu nie wychodzą z domów – zauważa prof. Szydełko.
Jak wynika z danych statystycznych, nawet połowę kobiet i mężczyzn po 70. roku życia dotyka w Polsce ten wstydliwy problem. Wśród mężczyzn co ósmy cierpi z powodu nietrzymania moczu. Ale przyczyną jest nie tylko zaawansowany nowotwór, ale także choroby neurologiczne, urazy rdzenia kręgowego, lub np. uraz w obrębie miednicy mniejszej.
Sztuczny, hydrauliczny zwieracz cewki moczowej, który urolodzy wykorzystali podczas zabiegów składa się z trzech głównych elementów: mankietu, czyli obręczy zakładanej na cewkę moczową, zbiorniczka z płynem oraz pompki. Jest jeszcze specjalny przycisk, który pacjent, gdy czuje potrzebę, może uruchomić w dowolnym momencie. Urządzenia nie widać gołym okiem.
– Efekt kosmetyczny jest doskonały. Chory odzyskuje kontrolę nad swoją fizjologią i może powrócić do normalnego życia – mówi prof. Szydełko i podkreśla, że operacja trwała niecałą godzinę.
Koszt jednego sztucznego zwieracza cewki moczowej to ponad 20 tys. złotych. Zabiegi są refundowane przez NFZ. Okazuje się jednak, że niewiele polskich ośrodków je wykonuje. Z danych konsultanta krajowego w dziedzinie urologii dr. hab. n. med. Artura Antoniewicza wynika, że rocznie implantuje się w całym kraju zaledwie 80 tego typu urządzeń. Tymczasem potrzeby są znacznie większe, każdego roku ok. 300 nowych pacjentów dołącza do grupy cierpiących z powodu nietrzymania moczu.
ZOBACZ TAKŻE: NA POLITECHNICE WROCŁAWSKIEJ ZBUDOWALI ELEKTRYCZNY MOTOCYKL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?