Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działkowcy ostrzegają: "Brzydki mężczyzna gwałci i zrywa łańcuszki" (ZDJĘCIA)

Marcin Hołubowicz, MAL
Polski Związek Działkowców ostrzega użytkowników działek przed grasującym na terenie ogrodów przy ul. Odkrywców "brzydkim" mężczyzną, który "gwałci i kradnie kosztowności". Policja potwierdza: doszło do napadu.

„Jest wielkie zagrożenie dla kobiet i nie tylko. Mężczyzna w wieku ok. 30-35 lat, włosy ciemne, wzrost ok. 175 cm +, twarz brzydka (opis napadniętych kobiet). Napada szczególnie na kobiety, gwałci, zrywa łańcuszki, ściąga pierścionki, obrączki, kradnie pieniądze. Takie napady miały miejsce na naszym ogrodzie i na sąsiednich ogrodach.
Wzywa się wszystkich działkowców do zwrócenia szczególnej uwagi na krążących mężczyzn po alejkach i działkach naszego ogrodu. Jednocześnie Zarząd prosi o pilnowanie nawzajem siebie działkowców i nie pozostawanie samotnie na działce” - ogłoszenie takiej treści (pisownia oryginalna) znalazło się na ogrodzeniu Rodzinnych Ogrodów Działkowych „X-lecie”przy ul. Odkrywców we Wrocławiu. Wywiesił je Polski Związek Działkowców.

CZYTAJ TEŻ: Poszukiwane przez policję. Może je widzieliście? (ZDJĘCIA, DANE)

To pokłosie napadu, do którego doszło w ubiegłym tygodniu. Nieznany sprawca zaskoczył starszą kobietę (w wieku ok. 80 lat) w altance. - Słyszałem, że zaszedł ją od tyłu i ogłuszył jakimś tępym narzędziem, a potem przetrzymywał w altance - opowiada nam jeden z działkowców - Najpierw zerwał jej złoty łańcuszek i pierścionek, a potem mówi do niej "A teraz się rozbieraj!" - dodaje.

Napastnik miał się również obnażać przed kobietą. Altanka stoi na uboczu, więc pozostali działkowcy nic nie słyszeli. Dopiero jak napastnik wyszedł, kobieta pobiegła po pomoc i wezwała policję.

Co ciekawe, to zdarzenia nie było jedynym tego typu. Miesiąc wcześniej na terenie sąsiednich ogródków działkowych miało dojść do bardzo podobnej napaści. - Teraz strach pójść na działkę - mówi nam małżeństwo, które ma działkę przy ul. Odkrywców. - Dawniej zdarzały się już różne kradzieże. Nam ktoś "pożycza" czasami marchewki, sąsiadce ukradli telefon i portfel, a sąsiadowi złomiarze zabrali elementy ogrodzenia. Ale takie straszne napady się nie zdarzały – dodają.

Działkowcy potwierdzają jednak, że po ogródkach kręcił się jakiś "wytatuowany mężczyzna z bardzo szpetną twarzą" i w tym samym czasie dochodziło do kradzieży.

Paweł Petrykowski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu potwierdza, że na policję zgłosiła się starsza kobieta, którą napadł mężczyzna na ogródkach. Zaprzecza jednak, by doszło do gwałtu. - Zeznała, że napastnik zamknął ją w altance i zaczął się obnażać. Potem ją uderzył i zerwał łańcuszek z szyi – potwierdza Petrykowski. Policjant dodaje, że funkcjonariusze z komisariatu na Grabiszynku szukają sprawcy. Jak na razie na policję wpłynęło tylko jedno takie zgłoszenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska