Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor wrocławskiego szpitala nie stanie przed sądem. Prokuratura umorzyła śledztwo

Marcin Rybak
Koniec śledztwa w sprawie oświadczeń majątkowych prof. Wojciecha W. - dyrektora jednego z wrocławskich szpitali. Kilka dni temu prokuratura umorzyła śledztwo przeciwko niemu. Doniesienie w tej sprawie składało Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Koniec śledztwa w sprawie oświadczeń majątkowych prof. Wojciecha W. - dyrektora jednego z wrocławskich szpitali. Kilka dni temu prokuratura umorzyła śledztwo przeciwko niemu. Doniesienie w tej sprawie składało Centralne Biuro Antykorupcyjne. Dariusz Gdesz / Polskapresse
Koniec śledztwa w sprawie oświadczeń majątkowych prof. Wojciecha W. - dyrektora jednego z wrocławskich szpitali. Kilka dni temu prokuratura umorzyła śledztwo przeciwko niemu. Doniesienie w tej sprawie składało Centralne Biuro Antykorupcyjne. Profesor W. zarzuty usłyszał 9 marca.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła wrocławska Prokuratura Okręgowa. Na początku marca profesor Wojciech W. usłyszał zarzuty. Jego obrońcy złożyli potem wniosek o umorzenie sprawy. Tak też się stało.

Dlaczego? Prokurator Jakub Przystupa odmawia odpowiedzi na pytanie o szczegóły sprawy i powody umorzenia. - Decyzja jeszcze nie jest prawomocna - ucina wszelkie pytania. Jedyną osobą, która mogłaby ją zaskarżyć do sądu jest sam podejrzany prof. Wojciech W. Jego obrońcy mogliby sugerować taki ruch, gdyby nie zgadzali się powodami umorzenia czy też uzasadnieniem decyzji. CBA, które składało w tej sprawie zawiadomienie, zaskarżyć prokuratorskiej decyzji nie ma prawa.

Według naszych nieoficjalnych informacji CBA ustaliło jakoby w oświadczeniach zabrakło informacji o majątku wartym co najmniej 300 tysięcy złotych. Śledczy - gdyby chcieli uzyskać w związku z tym wyrok skazujący w sądzie - musieliby wykazać, że było to przestępstwo, świadome zatajenie, a nie błąd czy pomyłka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska