Dyniowe szaleństwo w Bazarze Dawna Pralnia. Zobacz, jak zrobić dyniowy lampion [ZDJĘCIA, WIDEO]

Podczas wydarzenia można było kupić dynie (te, które mają być ozdobą domu i te jadalne) i wziąć udział w warsztatach artystycznych.

Dynie to symbol jesieni. Nie chodzi jednak tylko o zbliżające się Halloween.

-Kupiliśmy dynie, bo to taki jesienny akcent. Niespecjalnie obchodzimy Halloween - mówią Ewa i Paweł Muszyńscy, którzy na wydarzenie przyszli ze swoim psem, Kardamonem.

Ale warto również kupić jadalne dynie, bo nie ma nic lepszego niż rozgrzewająca dyniowa zupa podczas jesiennych wieczorów.

-Mamy i ozdobne, i jadalne dynie, ale teraz cieszymy się najbardziej tymi jadalnymi, bo od dawna wiadomo, że dyniowe rozgrzewające zupy są fantastyczne. Robimy też przetwory i soki. Ale cieszymy się też tymi ozdobnymi - nasi klienci dziwią się, że to wszystko mogła stworzyć natura. Ozdobne dynie mają bowiem fantastyczne kształty - mówi Grażyna Mosiądz z Fermy Dyń z Różyńca, właścicielka pola o powierzchni 3 hektarów. - Natomiast wracając do kulinarnych dyniowych przysmaków, to u nas w domu najbardziej uwielbiana jest zupa dyniowa, poza tym dynia zapiekana z jabłkami, cynamonem i kardamonem. To jest coś, co króluje u nas od dobrych kilku lat. Kiedy tylko jesteśmy w domu, ktoś zawsze stara się nastawić dynię w piekarniku.

Jak to zrobić? Wystarczy wydrążyć małą dynię, włożyć do niej jabłkowy wsad i przyprawiamy cynamonem i kardamonem.

- Jadalna dynia górą - żartuje Grażyna Mosiądz.

Na bazarze można było też spróbować innych kulinarnych dyniowych przysmaków: dyniowej zupy tom kha czy dyniowej latte.

Wrocławianie mieli też okazję się nauczyć, jak robić dyniowe lampiony. Niżej zamieszczamy film z instrukcją.