Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dworzec PKS w Bolesławcu sprzedany legnickiej firmie

Szymon Wasylów
Dworzec PKS w Bolesławcu sprzedany legnickiej firmieCzy w tym miejscu powstanie galeria handlowa?
Dworzec PKS w Bolesławcu sprzedany legnickiej firmieCzy w tym miejscu powstanie galeria handlowa? Szymon Wasylów
W interesującym kierunku rozwija się sprawa przyszłości bolesławieckiego dworca PKS oraz samej spółki. Powiat sprzedaje bowiem dworzec legnickiej firmie, która ma zapłacić za działkę, na której znajduje się dworzec, 3 mln 400 tys. zł.Skąd zatem będziemy odjeżdżać w kierunku innych miejscowości?

– Mieszkańcy nie powinni się martwić, że PKS-u zabraknie. Będzie on jednak funkcjonował w innej formie. Stary budynek, którego miesięczne utrzymanie kosztuje firmę 30 tys. zł, zostanie zburzony. Tam powstanie jakieś centrum handlowe, w którym inwestor musi zapewnić miejsce na dworzec – komentuje sprawę Dariusz Kwaśniewski, starosta Bolesławiecki.
Działania mające na celu szybką sprzedaż działki wraz z budynkiem dworca mają być sposobem na podratowanie kondycji bolesławieckiego PKS-u. Powiat zabiegał o to od dawna. Pieniądze mają być spożytkowane na wymianę i modernizację taboru, który delikatnie mówiąc „swoje już wyjeździł”. Firma ma zainwestować w szczególności w mniejsze busy, które kursować będą po mniej rentownych trasach. Do tej pory duże autobusy niejednokrotnie woziły zaledwie kilku pasażerów na trasach dłuższych niż 30 km.
Inwestor według umowy zobowiązany jest do wydzierżawienia powierzchni 100 m2 pod działalność dworca. Zabezpiecza to odpowiedni zapis notarialny. W ramach tego miejsca mają powstać kasy, poczekalnia oraz toalety.
– Firma legnicka, która kupiła tę działkę, nie podpisała jeszcze umowy, nie zapłaciła pieniędzy, ale wszystko wskazuje na to, że do tej transakcji już doszło – komentuje aktualny stan sprawy Dariusz Kwaśniewski.
Pod kątem działalności samego PKS-u taka decyzja wydaje się być trafna. Według wyliczeń przedsiębiorstwa utrzymanie nowego dworca ma pochłonąć czterokrotnie mniejsze koszty niż dotychczas. Zamiary idą jak najbardziej w dobrym kierunku. Pomysł po części przypadł podróżnym, którzy wciąż korzystają z usług przewoźnika.

– Obecnie dworzec nie wygląda ładnie. Nie pamiętam, kiedy ostatnio go nawet remontowano. Autobusy też pozostawiają wiele do życzenia, ale człowiek jakoś przemieszczać się musi. Jeśli nowy dworzec faktycznie powstanie, to mam nadzieję, że będą zapewnione wszelkie wygody dla podróżnych takich jak ja – mówi Mariola Jarosz, mieszkanka Kruszyna.

Nikt nie zastanawia się jednak, jak na lokalny rynek wpłynie pojawienie się kolejnego miejsca o przeznaczeniu rozrywkowo – handlowym. Tym bardziej, że w sąsiedztwie dworca znajduje się targowisko, na którym oprócz warzyw i owoców handluje się również obuwiem, odzieżą i przedmiotami codziennego użytku. Część handlowców ma obawy związane z powstającą konkurencją.
– Zależy jakiego typu sklepy będą w nowej galerii. Jeśli nasz asortyment będzie się pokrywał, to my jako handlowcy możemy mieć spore problemy. Już teraz nie jest różowo. Rozumiem dobre intencje, ale Bolesławiec jest już przesycony sklepami, tym bardziej że przecież budują kolejne centrum przy ulicy Jeleniogórskiej – mówi Magdalena Tracz, sprzedawca na stoisku odzieżowym.
Na razie na dworcu PKS nie wiele się dzieje. Póki co, samorządowcy mają dobre zamiary, miejmy nadzieję, że firma wywiąże się z umowy.
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska